Randall Bailey
|
10-06-2012, 09:27 AM
Post: #1
|
|||
|
|||
Randall Bailey
Randall Bailey - Mistrz 2 kategorii wagowych świeżo upieczony IBF półśredni.
To była jego aż 6!! próba odzyskania tytułu który dzierżył w latach 1999-2000 jednak w limicie kategorii junior półśredniej. Jak widzicie jego pozycję czy walka z Jones'em to przypadek? Czy Bailey podbije wagę półśrednią? A może będzie łatwym kąskiem dla np: Erislandy Lary? |
|||
10-06-2012, 01:45 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Randall Bailey
Z tego co wiem Bailey przegrywał walkę na pkt, po prostu udał mu się cios i znokautował Jones'a, zdarza się to jest boks
|
|||
10-06-2012, 01:53 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Randall Bailey
Też tak myśle może z raz obroni ma 37lat nie widzę go w roli dominatora tej kategorii coś jak Grachev - Silakh
|
|||
10-06-2012, 04:41 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Randall Bailey
Bailey to typ pięściarza, który może przegrywać wszystkie rundy, a 20s przed końcem jak trafi to jest po zabawie. Wczorajszy nokaut był kapitalny, hak idealnie bity w tempo.
Cieszę się z jego zwycięstwa, po 12 latach odzyskał tytuł, przegrywał wszystkie rundy jak leci, a wygrał. Do tego nie był faworytem. Lubię takie historie. Bailey na pewno dominatorem nie zostanie, ale powinien jeszcze dostać jakąś dużą walkę za większe pieniądze. Kto wie, może znowu trafi? |
|||
31-08-2012, 08:11 PM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Randall Bailey
Cóż zbliża się pojedynek Bailey vs Devon Alexander. Jak widzicie szanse "króla nokautu" w tej walce?
Alexander jest faworytem - jest młodszy, szybszy i świeższy, ale ma tendencje do przyjmowaniu mocnych ciosów. Nawet z Maidaną, który moim zdaniem był w katastrofalnej formie Alexander wyłapał kilka siarczystych uderzeń. Bailey zapewne znowu będzie wyczekiwał odpowiedniego momentu na zadanie jakiejś straszliwej petardy. Alexander posiada dosyć mocną szczękę, ale na czyste uderzenie Baileya chyba nie ma odpornych. |
|||
31-08-2012, 08:29 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Randall Bailey
Ja się nie rozpiszę. Nie lubię Alexandra i mam wielką nadzieję, że Bailey go znokautuje. Fakt, Devon to faworyt, ale jeśli wyłapie jakąś potężną bombę, to będzie chyba po zawodach. Trzymam kciuki za Randalla.
|
|||
01-09-2012, 07:56 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Randall Bailey
Bailey niestety kontuzjowany, walka przesunięta.
Team Alexandra już zaczyna trash-talking i obrażanie "Knockout Kinga". Ciekawi mnie tylko, czy w ringu Devon też będzie taki odważny jak jest podczas gadania... |
|||
01-09-2012, 08:12 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Randall Bailey
Szkoda.
Z jednej strony nie cierpię Alexandra. Nie wiem skąd wzięła ta cała otoczka wokół tego pięściarza. Plus, że walczy z dobrymi przeciwnikami, ale jakoś jego styl walki mnie nie porywa, a werdykty z Kotelnikiem i Matthysse na pewno sympatii mu nie przysporzyły. Pachnie to wszystko nachalnym promowaniem. Z drugiej strony polubiłem Baileya. Podoba mi się jego nastawienie do walki. Wychodzi zadać ten jeden potężny cios i jak w końcu trafi to mamy nokaut. On może dawać beznadziejnie nudne rundy, ale jak w końcu trafi to na drugi dzień będzie się mówiło tylko o nokaucie. |
|||
21-10-2012, 02:12 AM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Randall Bailey
Bailey - kompromitacja skok na hajs. Nie wiem czy zadał z 10 celnych ciosów
|
|||
21-10-2012, 09:17 AM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Randall Bailey
@Bandit
Bez przesady. Alexander okazał się szybszy, młodszy i po prostu lepszy. Bailey jak na ten etap kariery i tak osiągnął więcej niż można było się spodziewać. Zadał mało ciosów, bo polował na swoją firmową bombę, tak jak z Jonesem. Ja mam dla niego ogromny szacunek za to, że się nie załamał po porażce z Urango i dalej starał się odzyskać pas mistrza. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości