Wasze ulubione gry !

[Wit]

Spróbujcie 'trójkąt' + R2. Idzie mocne podanie. Wcześniej tego chyba nie było, można posłać naprawdę fajną, długą piłę (niekoniecznie wysoką). Fajna opcja, bo pozwala podać mocną piłkę, a nie toczącą się 5 sekund.

[Gogolius]

Ten R2 ma jakąś nazwę, nie
Chyba chodzi Ci o klawisz, który odpowiada za finezyjne uderzenie (albo lob) wtedy idzie taka fajna długa piła górą.
Dziś trochę pograłem, trójkąt działa w porządku, ale próbowałem go na krótkie odległości w środku pola a nie wzdłuż linii bocznej.
To na co łapię irytację to bramkarze... gram na poziomie "zawodowiec" i rozpocząłem sezon Juve.
Karnezisowi z Udinese wbiłem w 86 minucie po 12 strzałach w tym kilku takich że hej, a Szczęsnemu to musieli wręcz samobója wbić żeby coś wpadło... skurczybyki (oczywiście za tydzień znajde dwa-trzy sposoby i bede je powielał setki razy )

[kubala1122331]

BOKS
Przy następnej posiadówie na pewno wypróbuję.

Gogolius
R2 ma swoją nazwę. To... R2 (czyli right (bo znajduje się po prawej stronie) i 2 - bo to ten wyżej) Co do tych podań prostopadłych to pojedyncze i krótkie zagrania są ok. Ale np. kilka prostopadłych z rzędu czy zagranie do dalszego zawodnika imo nie funkcjonują. Choć to może też kwestia przyzwyczajenia, więc nie feruję od razu wyroków

PS. Mam nadzieję, że idzie Juventusowi lepiej w twojej karierze niż w rzeczywistości...

[Gogolius]

Ha. Ha. Ha.

Nie no w koncu zlapia forme, byle Inter za daleko nie odjechal...
tak to jest jak sie robi male trzesienie transferowe :<

Co do R2 to ja wiem ze jest taki klawisz, tylko pisze o tym ze R2 do innego R2 nierówny. Ja gram na zmienionej klawiszologi, np sprint mam pod R1 a defaultowo jest chyba pod L2.

Dlatego wole zeby operowac jezykiem "uzyj klawisza kontroli tempa" czyli tego ktory pozwala strzelac finezyjnie. Bo u Ciebie R2 to moze byc lob a u mnie podanie na dobieg

Co do dlugich podan to na pewno nie funkcjonuje dlugie mocne podanie po ziemi "iksem". Teraz obroncy o wiele lepiej wychodza przed naszego zawodnika i przejmuja taka pilke.

[Wit]

Piszę tak, jak jest na domyślnych. Domyślne zawsze można podejrzeć. Gry nie mam na co dzień, więc proszę o trochę wyrozumiałości. Tak jak pisałem w 15' to było finezyjne uderzenie i to podanie ze zmyłką. W 16' jest finezyjny strzał i to mocne podanie, o którym tutaj pisaliśmy, co mi średnio pasuje. :/

[Gogolius]

Spoko, spoko zero pretensji
Juz wiem o co chodzi.

U mnie mija kolejny dzien i ciagle poziom skilla bramkarzy mnie przeraza.
Z radoscia odkrylem ze jest wiecej poziomow trudnosci, mam nadzieje ze roznice sa znaczne i poziom nad world class bedzie jeszcze wiekszym wyzwaniem.

[KOXBOX]

Dla mnie Gothic to gra idealna

[kubala1122331]

Jednak zdecydowanie bardziej online obgrałem Fifę 15, choć też bez szału. 16 ma wiele elementów, które się uwidoczniły po dłuższej rozgrywce, które mega odrzucają. Dziś postawił mi się przed oczami kolejny. Grałem sobie na zawodowcu i dziś przerzuciłem sobie na klasę światową. Wielkiej różnicy w samej rozgrywce nie ma oprócz tego, że bramkarz rywali broni bomby w okno z pięciu metrów, a sędzia drukuje w jedną stronę niczym w 15. Szkoda, że wyższy poziom w FIF-ie polega na kiepskim sędziowaniu.

[Gogolius]

A czym się objawia to drukowanie?
Ja powoli kończę pierwszym sezon Juve na zawodowcu i będę się przesiadał albo na world class albo na Termalikę.

Inne elementy z tych wielu, które uwidaczniają się w dłuższej rozgrywce to?: >

Chętnie poczytam bo ja osobiście w grze jestem zakochany i gdyby nie fakt, że cisnę teraz w Dragon Age'a Inkwizycję w której też jestem zakochany to bym szarpał i szarpał.

[kubala1122331]

Przede wszystkim odgwizdywanie fauli to jest prawie taka kpina jak wtedy, kiedy w Ekstraklasie gra Legia Warszawie. Wszystko w jedną stronę. Trochę się zaśmiałem, kiedy zwykły wślizg w piłkę, który nawet nie dotknął rywala kończy się faulem dla drużyny przeciwnej. Lekkie odepchnięcie/zagranie z barka w polu karnym rzut karny i kartka, z kolei w drugą stronę, kosa od tyłu i nie ma nawet faulu. Szczególnie się wkurzyłem, kiedy Pawłowski miał złamaną nogę za faul, kiedy wychodziłem sam na sam z bramkarzem i również nie było faulu. Wkurza coś takiego na dłuższą metę niesamowicie. Każdy mecz w lidze grany z "Legią" jest męczący. Ja wiem, że sędziowanie chyba od FIFA 14 nigdy nie było mocną stronę, no ale to co się dzieje tutaj to jest parodia wszystkiego.

Elementy, które nie pozwalają mi cieszyć się w pełni z gry:
- podania prostopadłe - DRAMAT. Klepiesz sobie piłkę "trójkątem", chcesz lekko wycofać, nagle idzie podanie podanie przez całe boisko do swojego bramkarza. WTF?
- defensywa przy rzutach wolnych - jeśli rywal strzela masz prawie pewność, że nie będzie gola, gorzej, jeśli wrzuci piłkę pomiędzy bramkarza a linię defensywną - 9/10 takich zagrań kończy się golem samobójczym, bez względu na to, co byś zrobił.
- Zagrania piłki prostopadłej na skrzydło zawsze zostaje przecięte przez obrońcę lub ewentualnie dwumetrowy obrońca o szybkości 50, staje się szybszy od Koseckiej.
- bramkarz na klasie światowej o umiejętnościach "50" jest o trzy klasę lepszy niż prawdziwy Neuer.
- nie wiem nawet jak to dokładnie wyjaśnić. Po prostu - zawodnik z lepszej drużyny zawsze wygra piłkę po dośrodkowaniu w nasze pole karne. Przykład. Gram z Porto, do główki skaczą jednocześnie Messi i Arajuuri. Nie odbieram Leonowi, że jest gorszy od Paulusa, ale czemu wygrywa główkę BEZ WYSKOKU skoro jest schowany za jego plecami. Nieraz w powtórkach to fajnie widać, jak piłka przelatuje przez głowę-ducha zawodnika i zawodnik tuż za nim, 30 cm niższy, strzela gola głową bez wyskoku.
- odgwizdywanie takich fauli


Gra się ogólnie przyjemnie, szczególnie w obronie, ale boli taka niesprawiedliwość tej gry. Na zawodowcu wygrałem Lechem już wszystko. Przerzuciłem się na klasę światową, tragedii nie ma, bo 2-1-0 w lidze, ale tak każdy mecz potrafi wkurzyć, że nie wiem, czy nie wrócę do zawodowca, albo do 15. Ale dziś jeszcze odpalę kilka meczyków, bo se fajny skład w Lechu zrobiłem:
Drągowski - Douglas, Kamiński, Helik, Kędziora - Dąbrowski, Linetty, Gajos - Pawłowski, Kosecka - Zwoliński

Za Zwolińskiego dałem 8.2 mln euro...

PS: Kuszą mnie tym Dragon Age: Inkwizycja, bo dają 70% rabatu na Originie. Gra mi niby na tym kompie nie pociągnie, ale myślę, czy nie kupić na zapas Bo przecież dodane do konta już będzie.