Mayweather vs Berto

[Martin]

Mayweather zakpił sobie ze wszystkich: z telewizji, z rywali i co najważniejsze z kibiców. Mimo iż Tar próbuje wybronić Floyda to jednak walki z Berto nie da się obronić. KICZ i tyle. Na pewno tego nie będę oglądał.
Skoro jest "TBE" to dlaczego nie podjął wyzwania i nie zawalczy z Brookiem lub Thurmanem? Rozumiem....na koniec kariery musi zostać zero...

[Tar-Ellendil]

Walkę z Berto dałoby się wybronić w 2010 albo po wygranej z Zaveckiem. Brook to moim zdaniem najlepsza opcja sportowo dla Floyda potem Thurman i Bradley w półśredniej. Jak już wcześniej wspominałem, jestem zdziwiony, że nie doszło do walki z Garcią.

Jako kibic Floyda mam nadzieję, że przynajmniej wygra efektownie i potem zobaczymy co dalej.

[Metzger]

(06-08-2015 06:43 AM)Martin napisał(a):  KICZ i tyle.

Dokładnie. Te zestawienie jest gorsze niż wszystkie kliczkowe ogórki razem wzięte, zwłaszcza że do Floyda ustawia się w kolejce cała czołówka kilku najbliższych kategorii wagowych.

Floyd to jednak człowiek o zajęczym sercu.

[Joker]

Dochodzę do wniosku że Berto to dobry rywal dla...Spence jr.Jak wiemy Spence Jr<Thurman<inna galaktyka<FLOYD.W takim razie wstyd panie Money.

[Tar-Ellendil]

Link do konferencji.

Może chociaż się postarają zrobić coś głupiego na konferencji, żeby się walka sprzedała.

[Wietnam]

Ja tam już rozumiem wybór Mayweathera, wybór Berto na rywala, to wybór moim zdaniem który daje kibicom znać że Floyd ma zamiar kontynuować karierę po tej walce, on chcę mieć rekord 50-0 jestem o tym przekonany,
Ma prawo wyboru słabszego rywala, jeżeli to będzie przed ostatnia walka a nie jak on sam mówi ostatnia,
Na 50 pojedynek (być może w nowym kontrakcie z Sho) zapewne przygotuje bombe, w postaci rewanżu z Pacquiao lub walkę z Khanem,
Ludzie on walczył po kolei z takimi tuzami jak Cotto, Alvarez, Maidana x2 i w końcu z Pacmanem,
ma prawo na wybór rywala słabszego który będzie kompletnym underdogiem, ale nie jest to no-name,, solidny Berto
Twardy, mocny pod względem fizycznym rywal, ,
Nie nygujćie teraz jego potencjału (Mowa o Floydzie) i nie piszcie że nie będzie jednym z najlepszych tylko dlatego że wybrał słabszego rywala, nie podpierajćie się słabym rywalem na ostatnią walkę, bo to nie będzie jego ostatnia walka
Jakbyście byli na jego miejscu nie kuśiło by was 50-0 i kapitalne resume?, na końcu z Khanem lub ewentualnie koniec kariery zakwitowany drugą wygraną nad Mannym ?
Pacman walczył z Algierim, Garcia wybiera sobie jakiegoś Salke, Cotto walczy z Rodriquezem,przykłady można mnożyć,
GGG ma już w resume kilku średniakòw, I ktoś mówi w ich przypadkach że oni nie mogą być wielkimi,?
Tylko na Mayweathera tak się gada,
Ja jego wybór już rozumiem i chętnie walkę obejrzę, .

[Metzger]

(06-08-2015 08:13 PM)Wietnam napisał(a):  Ma prawo wyboru słabszego rywala

Oczywiście, że ma. Nikt mu tego prawa nie odbiera. Ale my z kolei mamy prawo skomentować tą żenadę. W ostatnich 6 walkach Berto pokonał 3 drugoligowców i 3 razy przegrał. Ten facet przegrał z Jezusem Soto Karasiem!

[Tar-Ellendil]

A Khan przegrał z Prescottem w 1 rundzie przez nokaut. To w takim razie ten Berto już lepszy.

[Gogolius]

Tylko, że Khan po porażce z Prescottem się odbudował, zaliczył kilka fajnych walk, a ostatnio jest zdecydowanie na fali wznoszącej. Berto z kolei jest ewidentnie wypalony :/

[Tar-Ellendil]

Dwie dobre walki z Collazo i Alexandrem i dwie słabe z Diazem i Algierim. Dziwie się, że większość go stawia w kolejce przed Brookiem, który ma więcej argumentów.