Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015

[kuba33596]

7-2 Floyd, głowa Pacquiao tylko odskakuje.

[Maverick]

Ja mam obecnie 97:93 dla Floyda

[Maynard]

U mnie po 10 rundach 8-2 dla FMJ.

[kuba33596]

108-101 Floyd. Oby dotrwał spokojnie bo Pacman nie istnieje od 6 rundy.

[Maverick]

117:111 dla FMJ, chociaż 118:110 też ok, a 116:112 ewentualnie, ale już lekko naciągane pod Pacmana
@Maynard
Punktowaliśmy tak samo tylko ja przy 9 miałem wątpliwości i ją akurat dałem dla Pacquiao

[Tar-Ellendil]

118-111 Floyd

EZ.

48-0

[kuba33596]

Przewaga Floyda większa nawet niż się spodziewałem a teraz tylko nadzieja że nie będzie walka

[Gogolius]

116:112 Floyd, ew. 117:111.

Miazga...

jak to jest, że nawet tacy ofensorzy jak Pac Man czekają, czają się, zamiast pchać się z akcją, zebrać dwa ciosy na twarz i samemu zadać 5-6 ciosów? niech mi to jakaś tęga głowa wyjaśni. No jakby go Floyd zahipnotyzował.


Świetnie, że do tej walki doszło. Floyd zrobił wszystko by nazwać go TBE.

Absolut.

[Zawixon]

115-113 Floyd. Punktowane mocno pod Pacmana.

[Maynard]

118-110 Floyd, walka bez większej historii, 4 i 6 runda dla Pacquiao, reszta dla Amerykanina. Precyzja, znakomita obrona i kontry Floya przeważyły. Filipińczyk rozpracowany. Już Maidana był większym zagrożeniem dla amerykańskiego mistrza.