Erik "El Terrible" Morales

[sowka]

Jego alias to w hiszpańskim przymiotnik "Groźny", zwany też jest przez jednych emerytem, a przez drugich - jednym z ostatnich meksykańskich wojowników. To Erik Morales. Mistrz świata w czterech kategoriach wiekowych znany jest ze swoich trylogii walk z Marco Antonio Barrerą oraz Mannym Pacquiao. Walcząc pewien okres temu z Marcosem Maidaną pokazał, że nie nalezy go skreślać. Jego pierwsza obrona tytułu WBC zdobytego we wrześniu br. z Pablo Cano nie odbędzie się z powodu operacji związanej z woreczkiem żółciowym, co przerwało przygotowania Moralesa.
Czy należy go już skreślać, czy że jest jak wino-im starszy, tym lepszy? Jak uważacie?

[willow(konserwatysta)]

Klasyczny pięściarz, legenda.

[rambo7003]

Chodząca legenda.Ma niesamowitą wole walki i nie boi się nikogo.Może jeszcze sporo narozrabiać

[redd]

Jeden z moich ulubionych pięściarzy. Legenda i ciągle groźny bokser. On jest naprawdę "El Terrible", w każdej wymianie to on zawsze zada ten jeden cios więcej Jest już po swoim prime, ale jego doświadczenie, serce i talent dalej czynią go niewygodnym i trudnym przeciwnikiem dla każdego.

Z Garcią pojedynek zapowiada się bardzo interesująco, myślę że będzie SD dla Moralesa... Oby walka nie była już odwlekana przez żadne komplikacje zdrowotne.

Na zakończenie kariery widzę dla Erika jednego, znakomitego rywala - Juana Manuela Marqueza
Pojedynek dwóch legend, ognia w ringu by nie zabrakło. W końcu to meksykańscy wojownicy

[redd]

Erik prawdopodobnie stoczy rewanżowy pojedynek z Dannym Garcią. W pierwszym mimo kiepskiej formy i problemów ze zrobieniem limitu wagowego Morales urwał kilka rund młodszemu rywalowi.

Jak myślicie stać jeszcze Erika na zrobienie lepszej formy niż w ostatnim pojedynku? Widzicie jakiekolwiek szanse Moralesa na odzyskanie tytułu?

[Szakal]

@redd
Mam nadzieję, że Morales da z siebie wszystko i zrobi formę.
Nie można zapominać, że Erik do pierwszej walki z Garcią podchodził niedługo po operacji, co mogło mieć spory wpływ na jego dyspozycję. W pierwszej walce radził sobie nieźle, pomimo tego że był ewidentnie bez formy. Mam wielką nadzieję, że teraz dobrze się przygotuje i postawi Garcii naprawdę twarde warunki. Jeśli jakoś wciągnąłby Danny'ego w szaleńczą wojnę, to byłoby bardzo ciekawie.

Moim zdaniem "El Terrible" ma szansę wygrać, tyle że musi dać z siebie absolutnie wszystko tak podczas przygotowań, jak i w ringu. Erik jest jednym z moich ulubionych bokserów i mam nadzieję, że uda mu się odzyskać tytuł, choć bez wątpienia będzie to bardzo trudne zadanie.

[Matys]

Nieco ponad miesiąc został do walki Moralesa z Paezem Jr, a El Terrible wygląda jak pączek w maśle:


http://www.boxingscene.com/photos-erik-m...ser--74601

Chyba bez końskiej dawki furosemidu się nie obejdzie.

[Krzych]

On ma zamiar walczyć w półśredniej? Niby mu został jeszcze miesiąc i tydzień ale kurde... On chyba jeszcze nie zaczął przygotowań.

[Gogolius]

Erik Morales zakończył karierę, rezygnując ze stoczenia dwóch pożegnalnych walk o których była mowa przez wiele miesięcy.
Zobaczymy czy jest to sprawa defintywna, czy jak wielu przed nim, wróci jeszcze na ring po jakiejś przerwie choć myślę, że warto już sobie dać na luz.

Dla mnie drugi po Julio Chavezie meksykański wojownik ringów. Po prostu walczak jakich mało.
Nie widzieć na jedno oko, być past-prime, mieć naprzeciwko siebie Marcosa Maidanę i przeć do przodu... poezja

[kubala1122331]

I dobrze że kończy. Bolało oglądanie Erika w ostatnich walkach. Tak wielki fighter, a nie potrafił poradzić sobie z zawodnikami, których w prime robiłby jedną ręką. Cenię go za tą decyzję jeszcze bardziej, nie ma sensu sprzedawać swojego nazwiska i swojej legendy. Mam nadzieję, ze jego decyzja jest ostateczna.