Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
|
04-04-2015, 10:55 AM
Post: #411
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
(04-04-2015 10:27 AM)WietnamskiePorno napisał(a): Gdybym nie był pewny wygranej Mannego to bym tutaj nie zaglądał, w ten wątek, Jak to sie mawia-Nie ma ryzyka, nie ma zabawy. Kibicuje i stawiam na Floyda, ale jezeli wygra Manny, to wypada sie cieszyc, ze ktos z tego forum na tym dobrze zarobi. Powodzenie WP, i dobra rada... nie stawiaj calych oszczednosci, bo mimo iz kurs jest mega kuszacy, a Twoja wiara jest zdolna przenosic gory, to szansa, ze wygra Floyda jest jak dla mnie bardzo, ale to bardzo duza. |
|||
04-04-2015, 11:04 AM
Post: #412
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Ja uważam z kolei, że cały świat zostanie zszokowany tym jaka będzie to łatwa walka do Floyda Mayweather da według mnie popis defensywy i boksu z kontry. Większość osób akcentuje fakt, że "Money" nie walczył jeszcze z tak szybkim bokserem jak Pacquiao. Ale czy Pacman walczył z takim defensorem jak Floyd? Tutaj moim zdaniem jest pies pogrzebany. Już śliski, ale nieporównywalnie gorszy jeżeli chodzi o tak pomijaną cechą jaką jest inteligencja ringowa Bradley sprawiał, że Pacman strasznie pudłował. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić Filipińczyka trafiającego Floyda regularnie w przeciągu całej walki. Zwłaszcza, że Pacquiao będzie raczej polował na widowiskowe akcje niż punktował, co tylko spotęguje efekt.
|
|||
04-04-2015, 11:37 AM
Post: #413
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Ja też postawiłbym u buka na Pacquiao.
Ale obawiam się ,że walka będzie ustawiona a potem będzie rewanż za jeszcze większe pieniadze. Walka mejłetra z Pacquiao będzie przedostatnią w ramach kontraktu z Showtime i Showtime nie pozwoli aby następna ostatnia walka kontraktowa Floyda nie była rewanżem z Pacquiao. |
|||
04-04-2015, 01:37 PM
Post: #414
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Też bym tak obstawił, że stoczą obaj ze sobą dwie walki na koniec kariery.
|
|||
04-04-2015, 01:41 PM
Post: #415
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Stawianie pieniędzy na Mańka ma taki sam sens jak spłukiwanie ich w kiblu :v :v :v.
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
04-04-2015, 01:59 PM
Post: #416
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Stacja Showtime będzie robić wszystko ,aby nie doszło do sportowego rozstrzygnięcia tej walki, bo mógłby zdarzyć się wynik , który byłby mniej korzystny dla biznesu stacji telewizyjnej.
Stacja zadba, aby wynik budził kontrowersje i nakręcił zyski z rewanżu. -kontrowersyjny werdykt -nieuzasadnione przerwanie walki -punktacja wbrew temu co działo się na ringu -symulowana kontuzja Ale wszystko tak aby „zero” po stronie porażek ciągle zostało. Są ku temu możliwości w postaci sędziów z Las Vegas Jedyna moja nadzieja jest w tym ,że „żółtek” nie pójdzie na współpracę i weźmie sprawy w swoje ręce i nie da sędziom możliwości „wałka” przez znokautowanie mejłetera. Wtedy rewanż mógłby odbyć się na warunkach Pacquiao i podział zarobków byłby odwrotny do obecnego. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Pacquiao będzie pachniało oszustwem. |
|||
04-04-2015, 03:43 PM
Post: #417
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Każdy inny wynik niż Manny na dupie to łaska Moneya lub oszustwo. :v :v
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
04-04-2015, 04:46 PM
Post: #418
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Nie wiem czy będzie rewanż. Jeśli Pacqiuao wygra to być może zakończy karierę, mówił o tym tuż po ogłoszeniu walki - zwycięstwo nad Moneyem sprawi, że nie znajdzie już motywacji na kolejne walki. I trudno się dziwić.
Showtime ma niewiele do powiedzenia w kwestii Filipińczyka, trudniej go będzie skusić jakąś horrendalną gażą. Natomiast jeśli wygra Floyd/będzie remis, a walka będzie daleka od deklasacji jak Mayweather-Alvarez to rewanż jest ogromnie prawdopodobny. Ja zresztą jakbym się bawił w bukmacherkę to bym postawił właśnie na remis |
|||
04-04-2015, 06:27 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-04-2015 06:33 PM przez Krzych.)
Post: #419
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Żadne machlojki tutaj nie są potrzebne. Pacquiao ma tylu psychofanów, a Mayweather tylu przeciwników życzących mu porażki, że spora część bokserskiego świata będzie sobie wmawiać różne rzeczy nawet jeżeli Floyd wygra wyraźnie, a to już starczy do rewanżu. Zdecydowana większość biznesu Floyda jest zbudowana na nienawiści kibiców do niego, na ich chęci zobaczenia jego porażki. Pacquiao to ostatnia szansa na to żeby Floyd został pokonany i ogrom ludzi nie przyjmie do wiadomości wygranej Floyda w tej walce. Wystarczy do tego zarzucić jakąś tanią historyjkę o kontuzji Pacmana podczas przygotowań i połowa bokserskiego świata to łyknie, a wtedy rewanż gotowy. Żądza porażki Floyda jest w bokserskim świecie ogromna, Pacman to ostatnia nadzieja, wystarczy mały impuls żeby wszyscy zaczęli się oszukiwać, że zwycięstwo Floyda to tutaj kontuzja Pacmana, tutaj Floyd uciekał, tam sędzia, tam złe ustawienie księżyca, tam zły kierunek wiatru, wszystko byle móc się dalej oszukiwać, że Floyd przegra, a Pacman jest tym, który go pokona. Rewanż jest prawie pewny, no chyba że na prawdę ktoś zostanie tutaj zdeklasowany jak statystyczny przeciwnik Kliczki. Na jednej szansie dla Pacmana się nie skończy, dla zbyt wielu kibiców mit o Pacmanie pogromcy Floyda stał się sensem życia.
|
|||
04-04-2015, 06:48 PM
Post: #420
|
|||
|
|||
RE: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Żadne machlojki tutaj nie są potrzebne. Mayweather ma tylu psychofanów, [oczywiście tylko w Polsce] a Pacquiao tylu przeciwników życzących mu porażki, że spora część polskich kibiców będzie sobie wmawiać różne rzeczy nawet jeżeli Manny wygra wyraźnie, a to już starczy do rewanżu. Zdecydowana większość popularności Floyda w Polsce jest zbudowana na uwielbieniu kibiców do niego, i nie dopuszcza jego porażki. Pacquiao według polskich kibiców nie jest w stanie sprawić żeby Floyd został pokonany i ogrom ludzi w Polsce nie przyjmie do wiadomości porażki Floyda w tej walce. Wystarczy do tego zarzucić jakąś tanią historyjkę o kontuzji Mayweathera podczas przygotowań i większość polskich kibiców to łyknie, a wtedy rewanż gotowy. Żądza zwycięstwa Floyda jest w bokserskiej Polsce ogromna, Pacman nie daje nadziei, i wystarczy mały impuls żeby wszyscy Polscy kibice zaczęli się oszukiwać, że zwycięstwo Pakmana to tutaj kontuzja Floyda, tutaj Pakman uciekał, tam sędzia, tam złe ustawienie księżyca, tam zły kierunek wiatru, wszystko byle móc się oszukiwać, że Manny przegra, a Mejłeter jest tym, który go pokona. Rewanż jest prawie pewny, no chyba że na prawdę ktoś zostanie tutaj zdeklasowany jak statystyczny przeciwnik Kliczki.
Polscy kibice = fachowcy z forum Bokser.org |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 101 gości