Artur Szpilka
|
02-04-2015, 03:07 PM
Post: #881
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Może bokser typu Airicha nie trenuje tak często i intensywnie,ale skąd pewność że np.Floyd tak nie trenuje?
|
|||
02-04-2015, 03:41 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-04-2015 03:49 PM przez Krzych.)
Post: #882
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Długo by pisać, a średnio mi się chce i średnio mam czas, bo idę spać Boks zawsze był łatwy dla tych, którzy nigdy nie mieli rękawic na rękach. Wątpię żeby porównanie do szachów miało sens, bo to zupełnie dwa inne sporty. Nie da się ocenić, czy trudniejsze jest wykształcenie umysłu zdolnego do arcymistrzostwa w szachach, czy trudniejszy jest trening do granic wytrzymałości i wykształcenie ciała posiadającego atrybuty fizyczne na najwyższym możliwym dla człowieka poziomie. To co jest dla kogoś trudniejsze to kwestia indywidualnych predyspozycji. Boks na pewno jest jednym z najtrudniejszych sportów ze względu na intensywność treningów, monotonność, ogromne znaczenie samodyscypliny, trudność w osiągnięciu perfekcji, duże znaczenie malutkich szczegółów i tak dalej, to oczywiście występuje we wielu sportach, ale boks jest w topie jeżeli chodzi o te rzeczy. To co wyróżnia boks i inne sporty ekstremalne, to ryzyko jakie za sobą niesie uprawienie go na profesjonalnym poziomie. Ryzyko zdrowotne. Tutaj za błędy płaci się o wiele drożej niż w większości sportów, płaci się zdrowiem, a czasem nawet i życiem. Piłkarz nie zapłaci za przegrany mecz złamaną szczęką, rozcięciami, złamanymi żebrami i tak dalej. Tym bardziej szachista, dla którego zarówno uprawianie tego sportu jak i porażka nie ma kompletnie żadnych konsekwencji zdrowotnych i nie jest to w żaden sposób niebezpieczne. Jak dla mnie w ogóle nie ma tematu i to że boks jest jednym z najtrudniejszych, a już na pewno ryzykownych sportów. Do tego dochodzą przecież jeszcze różne pozasportowe aspekty, promotorzy, werdykty sędziowskie, układy i układziki, które w tym sporcie mają wyjątkowo bezpośredni wpływ i wartości czysto sportowe odchodzą bardzo często na drugi plan. Twierdzenie że boks jest łatwy to totalna ignorancja i totalny brak wiedzy o tym jak ten sport wygląda od środka.
Prawie każdy sport jest trudny, bo gdyby tak nie było to wszędzie mielibyśmy mistrzów i prawie każdy by takim był, ale boks właśnie poprzez ryzyko zdrowotne, konsekwencje i cenę jaką się płaci za błędy, plus bardzo duży wpływ czynników pozasportowych i ingerencje zewnętrzne przyćmiewające wartości sportowe, jest jednym z najtrudniejszych sportów. |
|||
02-04-2015, 04:20 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-04-2015 04:21 PM przez RSC-2.)
Post: #883
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
A ja nigdzie nie napisałem ,że boks jest łatwym sportem.
Potwierdzam tezę ,że jest trudny , ale zaprzeczam ,że jednym z najtrudniejszych. No bo czym boks się wyróżnia w porównaniu z innymi sportami ,aby określić go jednym z najtrudniejszych. 1. Intensywność treningów [znam dyscypliny ,gdzie trenuje się intensywniej i ciężej] 2. Narażanie zdrowia? [piłka nożna i koszykówka 19 % urazów, kolarstwo , narciarstwo 14 % a sporty walki w tym boks tylko 4% najbardziej kontuzjogenny z największym uszczerbkiem dla zdrowia jest Freestyle motocross] 3. Narażanie życia [F1 , rajdy samochodowe, motocyklowe , himalaizm mają więcej zgonów] Skoki narciarskie są chyba trudniejsze. Maraton- jest chyba bardziej męczący A w ogóle to nie wiem po co ja to piszę. Skwituję to krótko : Boks jest tak samo trudny jak wszystkie inne pozostałe dyscypliny sportowe. Dla lenia i nieudacznika wszystko jest bardzo trudne ,a wręcz niemożliwe. |
|||
02-04-2015, 04:32 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-04-2015 04:59 PM przez BMH.)
Post: #884
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
(02-04-2015 01:01 PM)Krzych napisał(a): Boks to jeden z najtrudniejszych sportów (02-04-2015 02:19 PM)RSC-2 napisał(a): ja myślę ,że jest odwrotnie. Co do Szpilki, to jestem przekonany, ze pod okiem Schieldsa, zajdzie znacznie wyzej niz zaszedlby walczac w PL w narozniku z Lapinem. Szanuje Fiodora i metody treningow u Nas w kraju, ale wydaje mi sie oczywiste, ze jak sie chce przeskoczyc pewien poziom, to trzeba isc dalej tam gdzie jest lepsza mozliwosc rozwoju. Artek w PL max do czego mogl dojsc to forma z ostatniej walki(tak przynajmniej podejrzewam). W Stanach powinien wzniesc sie na wyzszy level. Jak wiadomo nie przepadam za Szpilka, ale wroze mu bardzo solidna kariere. O zdobycie tytulu prestizowej federacji bedzie bardzo trudno, najprawdopodobniej sie to nie uda, ale sama szansa wywalczenia tego pasa i ustawienie sie na przyszlosc traktuje juz jako duzy sukces nie tylko Szpilki, ale kazdego sportowca. Zycze Arturowi Szpilce powodzenia.. przyda mu sie bardzo. |
|||
02-04-2015, 05:48 PM
Post: #885
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
@BMH
Pisząc „że jest odwrotnie” nie miałem na myśli ,że boks jest sportem lekkim. Chodziło mi jedynie o to ,że nie jest jednym z najcięższych. A Ty już doszukujesz się drugiego dna i analizujesz moje wpisy rozbierając je na czynniki pierwsze i szukając w nich dziury w całym. Ja wiem że moje wpisy są dla Ciebie inspiracją i kształtują Twoje poglądy, nawet zmieniając je. Gdzieś wyczytałem w Twoim wpisie , już nie pamiętam ,czy tutaj na forum czy „u Sandera” czy gdzieś na „pejs-buku” ,że zwycięstwo mejłetera nad De La Hoya nie było przekonywujące. Muszę to odnaleźć i umieścić w swoim profilu jako motto. A jeżeli masz ze mną coś nie wyjaśnione to zapraszam na mecz koszykówki a tam wymienimy swoje numery telefonów. |
|||
03-04-2015, 06:02 AM
Post: #886
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
No nie wiem, ja myślałem, że odwrotne znaczenie od 'jeden z najtrudniejszych' to 'jeden z najłatwiejszych', no ale widocznie to ma jakieś ukryte znacznie. Kiedyś, gdy poloniści będą interpretować Twoją wielką twórczość, może się dowiemy o co chodziło
|
|||
03-04-2015, 08:42 AM
Post: #887
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Na pewno zamiana Łapina na Shieldsa wyjdzie Szpilce na dobre, bo Łapin nie potrafił poukładać Szpilki pod względem taktycznym i nie miał na niego pomysłu. Shields pewnie zrobi z niego pykacza. I teraz pytanie, czy to dobrze? Bo jednym z głównych atutów Szpilki był charakter i parcie do bijatyki, mankamentem szczęka, choć to pośrednio skutek słabej obrony. Nie wiem jak wypadnie ustawienie Szpilki w kontrze do jego rzeczywistego charakteru, on na pykacza się średnio nadaje i wcześniej czy później to wyjdzie. Poza tym fajnie że gość ma ambicje, trzeba to docenić, choć trzeba otwarcie powiedzieć że świata nie zawojuje. Ja tam trzymam za niego kciuki.
|
|||
03-04-2015, 12:45 PM
Post: #888
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
@Krzych
Skoro tak myślałeś to niech tak będzie Ale faktem jest ,że nie podałeś "argumentu" że boks to jeden z najtrudniejszych sportów. Najtrudniejszy bo Krzych tak uważa. I tyle. No i dobrze masz prawo tak uważać. A ja uważam ,że jest odwrotnie i podałem na to przykłady i uzasadnienie. |
|||
03-04-2015, 01:22 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-04-2015 01:22 PM przez BMH.)
Post: #889
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
(03-04-2015 06:02 AM)Krzych napisał(a): No nie wiem, ja myślałem, że odwrotne znaczenie od 'jeden z najtrudniejszych' to 'jeden z najłatwiejszych', no ale widocznie to ma jakieś ukryte znacznie. Kiedyś, gdy poloniści będą interpretować Twoją wielką twórczość, może się dowiemy o co chodziło Rsc, opiera sie na wlasnej definicji slow i ta wymiana kilku zdan jest na to koronnym dowodem. |
|||
03-04-2015, 01:34 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-04-2015 01:35 PM przez RSC-2.)
Post: #890
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
@BMH
Ciebie też bardziej interesuje gra słów i analiza każdego mojego stwierdzenia w nadziei że moze mnie przyłapiesz . A potem "Mamy Cię" Bo odwrotnością "najtrudniejszego " jest "najłatwiejszy". I niech tak będzie. Tylko argumentów ciągle brak że bokser ma trudniej od piłkarza . himalaisty, maratończyka itp itd. Idź do spowiedzi i na Drogę Krzyżową. Dzisiaj Wielki Piątek. Pomódl się trochę. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości