Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Artur Grigorian vs Maciej Zegan (18.01.2003)
22-12-2014, 07:14 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-12-2014 07:15 PM przez redd.)
Post: #1
Artur Grigorian vs Maciej Zegan (18.01.2003)
Artur Grigorian vs Maciej Zegan

[Obrazek: hqdefault.jpg]

Data: 18.01.2003
Miejsce walki: Essen
Stawka walki: WBO World
Sędzia ringowy: Mark Nelson
Sędzia punktowy 1: Levi Martinez 114-114
Sędzia punktowy 2: Joachim Jacobsen 115-113 (Grigorian)
Sędzia punktowy 3: Artur Ellensohn 115-112 (Grigorian)
Link do nagrania: http://www.multiup.org/en/download/504d5...gorian.avi (jakość niespecjalna)

O walce:
Walka o mistrzowski tytuł wagi lekkiej. Trochę zapomniany pojedynek na naszym podwórku, a moim zdaniem prędzej można tutaj mówić o wałku niż w pojedynkach okrzykniętych rabunkami jak Michalczewski vs Gonzalez, Gołota vs Byrd, czy Gołota vs Ruiz. Zegan wyszedł bez respektu dla utytułowanego rywala i narzucił wysokie tempo. Ciekawy, emocjonujący pojedynek, jednakże moim zdaniem Polak powinien wygrać walkę i zdobyć tytuł WBO.

Grigorian vs Zegan
1.9-10
2.10-9
3.9-10
4.9-10
5.10-9
6.9-10
7.9-10
8.10-9
9.9-10
10.9-10
11.9-10
12.10-9
---
112-116

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-12-2014, 08:05 PM
Post: #2
RE: Artur Grigorian vs Maciej Zegan (18.01.2003)
Pamiętam płacz Zegana w ringu, było głośno o tej walce swego czasu w Polsce. Był taki program "Magazyn Olimpijski" czy coś, który prowadziła Agnieszka Rylik i Marek Jóźwik (Jóźwiak?), w czasie którego sporo właśnie wałkowano temat tego...wałka.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
22-12-2014, 09:12 PM
Post: #3
RE: Artur Grigorian vs Maciej Zegan (18.01.2003)
Tak w ogóle to kariera Zegana to dziwna historia. Wtedy oglądałem jego walki, ale byłem dzieciakiem i niewiele obchodziła mnie otoczka wokół boksu. Maćka pamiętam tylko z pojedynków po Grigorianie i często komentatorzy podkreślali, że został w tamtej potyczce okradziony i należy mu się rewanż jak psu buda. Ale wracając do kariery Zegana, to bardzo dziwi mnie, że od pojedynku z Grigorianem (gdzie zaprezentował się super) przez trzy lata nie walczył z nikim poważnym. W tamtym okresie jego najlepszym rywalem był chyba Argentyńczyk Martinet, którego pamiętam z walki z Corralesem ^^ No, ale Argentyńczyk był jedynie solidnym journeymanem. Prime Zegana się marnowało, ale w końcu doczekał się dobrego rywala - Nate'a Campbella. Amerykanin nie miał imponującego rekordu i dopiero wchodzil w swój prime. W jednym z wywiadów Zegan wspominał, że tamta walka była dla niego niewiadomą, poniewaz w PL nie dysponowano nagraniami walk Campbella, a jedynie znano jako takie pogłoski na temat "Galaxy Warriora". W efekcie Zegan przegrał z Amerykaninem z kretesem i nie pozostawił po sobie dobrego wrażenia. Od tamtej pory rozpoczęła się równia pochyła i porażki z journeymanem z Meksyku, oraz średniakiem Fullerem. Później Zegan starał się odbudować i dał kilka ciekawych walk (prawie dopchał się do walki o tytuł z Burnsem w 2010 roku) jednak to już nie było to... Szkoda tego werdyktu z Grigorianem, bo była to chyba ostatnia tak duża szansa na pas. Później Uzbek stracił tytuł ze znakomitym Freitasem, a w grze były też takie tuzy jak Corrales, Castillo, Casamayor i kilku innych. Z nimi akurat już Maciek nie powojowałby jak z Grigorianem. Kurcze, gdyby tak zobaczyć Polaka na dużej gali w USA przeciwko Freitasowi, lub Corralesowi... Ach, rozmarzyłem się Big Grin
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-12-2014, 10:00 PM
Post: #4
RE: Artur Grigorian vs Maciej Zegan (18.01.2003)
Grigorian vs Zegan

1. 9-10
2. 10-9
3. 9-10
4. 9-10
5. 9-10*
6. 10-9*
7. 9-10
8. 10-9
9. 9-10
10. 9-10
11. 9-10
12. 9-10*

111 - 117 Zegan

Pamiętna walka, zakończona skandalicznym werdyktem sędziowskim. Moja ocena tej walki mimo upływu tylu lat nie zmieniła się. Dziś ją sobie odświeżyłem i wyszło (co oczywiste) zwycięstwo Maćka. Zegan został skrzywdzony, pamiętam jak wściekły był Maciek, gdyż stawka pojedynku była bardzo wysoka. Wrocławska prasa (i nie tylko) długo rozpamiętywała ten WAŁEK...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-12-2014, 11:24 PM
Post: #5
RE: Artur Grigorian vs Maciej Zegan (18.01.2003)
Jak mu Grigorian wprost powiedział po walce "nie przegrałeś ze mną tylko z mafią" to nie ma o czym gadać. Nie mógł tego wygrać i tyle.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości