Tydzień 2 - 8.07.2012

[Maverick]

@Hugo

Myślałem podobnie, że po walce z Greenem zawalczą z Cameronem, ale chyba wtedy pojawił się Tarver i jeszcze lepsza kasa, a ostatecznie nic z tego nie wyszło. Co do Pitta to wydaje mi się, że on jest jeszcze za mało rozpoznawalny, ale w sumie też mógłby być ciekawym rywalem i na pewno lepszy niż RJJ, w ogóle po ostatniej walce to pomysł Roya jest straszny, a i przedtem był bardzo zły.

[Hugo]

Fortuna i Abdusalamow potrzebowali jedynie po 2 rundy, żeby rozprawić się z przeciwnikami. To robi wrażenie. Fortuna sponiewierał byłego mistrza świata, który ostatni raz przegrał przed czasem 10 lat temu. Chyba wyrasta na jedynego poważnego konkurenta Bronera w super piórkowej. Z kolei Abdusalamow potwierdził, że jego ciosy są potwornie silne. Przecież jego czterej ostatni przeciwnicy, to już nie byli leszcze, a padli najpóźniej do 4 rundy. Czyżby pojawił się współczesny Marciano?

[Szakal]

Do tej pory wszystkie moje typy sprawdziły się w 100%: Fortuna rozniósł Cruza, "Mago" wygrał przed czasem, Kliczko znokautował Thompsona i co najważniejsze: PROKSA ZNOKAUTOWAŁ HOPE'A I ODZYSKAŁ MISTRZOSTWO EUROPY!

Dodam jeszcze dwa moje typy, bo obejrzałem ostatni pojedynek Mathebuli (przy okazji: mógłby mi ktoś podać link do jego walki z Oscarem Chauke? Bo punktacja wskazuje na wyrównany pojedynek i chętnie bym zobaczył czy rzeczywiście taki był. A nawet jeśli nie ma już linków, to jeśli ktoś oglądał, to prosiłbym o krótki opis tej walki: dosłownie parę zdań) i odświeżyłem sobie walki Sato i Lopeza. W każdym razie:

Nonito Donaire - Jeffrey Mathebula
Mathebula może napsuć świetnemu Filipińczykowi sporo krwi, ale Nonito powinien dość spokojnie dać sobie z nim radę. Jeffrey to solidny, dość twardy pięściarz, ale na Donaire'a to będzie po prostu za mało. Poza tym, nie widzę innej opcji niż zwycięstwo Filipińczyka, bo zdecydowanie zbliży go to do wielce oczekiwanej przeze mnie walki unifikacyjnej z fenomenalnym Rigondeaux. Wracając zaś do meritum, to wydaje mi się, że Mathebula nie doczeka raczej końcowego gongu i spodziewam się jakiegoś TKO pod sam koniec walki.
TYP: Donaire (przed czasem)

Yota Sato - Sylvester Lopez
Tutaj króciutko: Lopez to bokser raczej jednowymiarowy i Sato powinien go dość gładko wypunktować, spodziewam się jednogłośnej decyzji sędziów. Aczkolwiek Lopez naprawdę ma czym uderzyć i jeśli jeden z jego sierpów zahaczy Japończyka, to może być różnie...
TYP: Sato (na punkty)

EDYCJA: I jeszcze Fury pokonał przed czasem Maddalone'a. Moje typy póki co sprawdzają się doskonale.

[Jerome]

Kurde no! Fury znokautował Maddalone'a w 1:35 a Tomek w 2:17 minucie (5 runda). Damn it!

[Hugo]

Doliguez - Gabejan - techniczny remis po 4 rundach (chyba jakaś kontuzja)

Seferi wygrał na punkty z Ilie (niezbyt wysoka punktacja przy 2 nokdaunach, więc chyba Ilie był technicznie lepszy, ale fizycznie słabszy)

Rees wygrał przez tko w 9 rundzie z Matthewsem, ale chyba decyzja była trochę przedwczesna

Brook pokonał 2 do remisu Carsona Jonesa po bardzo ciekawej walce. Do 6 rundy dzięki lepszej technice obijał atakującego Jonesa bardzo jednostronnie, ale potem zaczął gwałtownie słabnąć i ledwie dociągnął do końca walki, z trudem ratując się przed nokautem. Jak dla mnie, to sprawił duży zawód. Kondycyjnie dętka, a przy tym okazało się, że siła jego ciosów jest marna, bo na Jonesie nie robiły kompletnie żadnego wrażenia.

[Hugo]

Iwasa wygrał przez tko w 7 rundzie z Masudą
Haskins pokonał Halla na punkty.
Pavlik pokonał Rosinsky'ego na punkty.
Majewski wygrał przez tko w 5 rundzie (kontuzja) z Fitzpatrickiem.

Donaire wygrał jednogłośnie i wysoko z Mathebulą. Moim zdaniem, za wysoko, bo walka wcale nie był jednostronna. Obydwaj mieli lepsze i gorsze momenty w tej walce. Donaire całościowo nie wypadł rewelacyjnie, ale w 4 rundzie pięknym bolo punchem skosił przeciwnika (nokdaun w końcówce rundy). Mathebula ładnie wyprzedzał Filipińczyka z dystansu, ale cały czas się cofał i zupełnie oddał inicjatywę przeciwnikowi.

[Hugo]

Kolejne trzy wyniki: Ruiz znokautował Sampsona w 9 rundzie, co jest niespodzianką (że tak późno). Godoy wypunktował Heilanda a Sato Lopeza.

[Szakal]

Jeszcze mój króciutki komentarz do walka Sato-Lopez i Donaire-Mathebula:

Yota Sato - Sylvester Lopez
Walki w końcu nie obejrzałem, bo nie mogłem nigdzie znaleźć transmisji... Czekam teraz na link do tego pojedynku (gdyby ktoś dysponował i był skłonny podać, to będę wdzięczny). W każdym razie mój typ sprawdził się w 100%, czyli Sato wygrał przez wysokie UD. Teraz tylko chciałbym to móc zobaczyć...

Nonito Donaire - Jeffrey Mathebula
Filipińczyk mnie nie porwał. Oczywiście, walczył dobrze, ale może spora w tym wina Mathebuli który walczył tak, a nie inaczej... W sumie mało istotne, ważne że Donaire wygrał. Mathebula pierwszy raz w karierze (przynajmniej tak jest napisane w jednym z artykułów na bokser.org) padł na deski.

[Hugo]

Walka Donaire - Mathebula to dobry przykład na to, jak mało wiarygodne są statystyki ciosów. Oglądałem walkę na żywo i one pokazywały, że bodajże w 9 rundach na 12 Mathebula zadał więcej ciosów (celnych) . Tymczasem zwycięstwo Donaire'a nie podlegało dyskusji, chociaż punktację dwóch sędziów widzących zwycięstwo Filipińczyka 9 lub 11 punktami uważam za grubą przesadę.