Muhammad Ali vs. Jimmy Young (1976-04-30)
|
11-11-2014, 05:22 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-11-2014 05:25 PM przez redd.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Muhammad Ali vs. Jimmy Young (1976-04-30)
Muhammad Ali vs. Jimmy Young Data:1976-04-30
Miejsce walki: Capital Centre, Landover, Maryland, USA Stawka walki: Pasy WBA i WBC wagi ciężkiej Sędzia ringowy: Tom Kelly 72-65 (Ali) Sędzia punktowy 1: Larry Barrett 70-68 (Ali) Sędzia punktowy 2: Terry Moore 71-64 (Ali) Link do nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=B4psfN2P48U O walce: Ali vs Young 1.9-10 2.9-10 3.9-10* 4.10-9 5.10-9 6.10-9 7.10-9* 8.9-10 9.9-10 10.9-10 11.9-10 12.9-10* 13.9-10 14.9-10 15.9-10 --- 139-146 Naprawdę nie potrafię dostrzec w tej walce zwycięstwa Aliego. Muhammad wyszedł bez formy, z dużą wagą i brakiem pomysłu na walkę. Pierwsze dwie rundy były bardzo rozczarowujące. Ali nie robił absolutnie nic, a Young wyprostował kilka razy w rundzie rękę, co dało mu zwycięstwo w dwóch pierwszych odsłonach. W następnych pięciu starciach Ali wziął się do roboty i wykorzystując przewagę siły fizycznej zaganiał rywala pod liny i ciułał punkty. Young w tamtym momencie walki bardzo rozczarowywał, walczył tak jakby nie wierzył w wygraną. Dzięki świetnej defensywie nie dawał sobie zrobić żadnej krzywdy, ale w ogóle nie kontrował i zupełnie oddał inicjatywę bardziej znanemu przeciwnikowi. W siódmej rundzie Jimmy zaczął powoli się przebudzać, a 2 następnej złapał właściwy rytm i zdaje się uwierzył, że może to wygrać. Do swojej znakomitej defensywy zaczął dokładać precyzyjny jab i mocne kontry prawą ręką po jabie Muhammada. Ali miał kilka zrywów, ale pozostawał na tle Younga nieefektywny, samemu zebrał sporo soczystych ciosów w drugiej fazie pojedynku. Do tego był już z grubsza wystrzelany poprzez swoją aktywność w środkowych rundach i pozostawał przez to przez długie momenty nieaktywny, co wykorzystywał przeciwnik. Young powinien to wygrać. Nie był to piękny pojedynek, nie podobało mi się jak Jimmy obracał się plecami na linach, ale to on był lepszy w tej potyczce. Btw, niepozorny Jimmy Young powinien mieć w swoim rekordzie obok zwycięstwa z Foremanem właśnie wygraną z Alim. To już robi duże wrażenie. |
|||
11-11-2014, 06:12 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Muhammad Ali vs. Jimmy Young (1976-04-30)
Tą walkę chyba powinno się punktować w 5-punktowym systemie. Ja niedawno punktowałem pojedynek Johnson-Branco w którym był 20-punktowy system
|
|||
11-11-2014, 07:12 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Muhammad Ali vs. Jimmy Young (1976-04-30)
To jedno i to samo różnica punktów wychodzi ta sama.
|
|||
11-11-2014, 07:13 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Muhammad Ali vs. Jimmy Young (1976-04-30)
Dokładnie tak jak @TomaszX napisał, różnica wychodzi taka sama i system punktowania nie ma żadnego wpływu na wynik.
|
|||
11-11-2014, 07:14 PM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Muhammad Ali vs. Jimmy Young (1976-04-30)
Wiem, ale łatwiej zawsze porównywać.
|
|||
11-11-2014, 08:53 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Muhammad Ali vs. Jimmy Young (1976-04-30)
Ali, mial to do siebie, ze byl bokserem ktorego bardzo lubieli sedziowie. Kto wie, czy nie wiecej dostal ten legendarny mistrz prezentow niz Marco Huck...?
|
|||
11-11-2014, 09:00 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Muhammad Ali vs. Jimmy Young (1976-04-30)
@BMH
A ile wg Ciebie prezentów dostał Huck? |
|||
11-11-2014, 09:18 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-11-2014 09:19 PM przez BMH.)
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Muhammad Ali vs. Jimmy Young (1976-04-30)
(11-11-2014 09:00 PM)Martin napisał(a): @BMH No nie da sie ukryc, ze kilka walk bylo swobodnie do punktowania w obie strony... kilka bardziej w strone jego rywali. Arslan I, Afolabi, Lebedev, to juz jest 5 walk i reszty nawet nie wymieniam. W moim przypadku slowo prezent nie musi oznaczac skandal, ale umowmy sie, ze wygrana ktora wzbudza kontrowersje, to jednak jakims tam prezentem jest. |
|||
11-11-2014, 09:28 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-11-2014 09:29 PM przez Martin.)
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Muhammad Ali vs. Jimmy Young (1976-04-30)
Ok bo ja trochę inaczej zrozumiałem, myślałem, że PREZENT masz na myśli wałek. Więc ja tych prezentów (szukając już tak na siłę) dla Hucka naliczyłem max 2 (Lebiediew i ew. Arslan I) ale są to takie naciągane. Z Afolabim wg mnie nie przegrał żadnej walki, więc o prezentach nie może być mowy. Jeśli zaś chodzi o Alego to tych prezentów kilka spokojnie by się znalazło.
|
|||
11-11-2014, 09:31 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Muhammad Ali vs. Jimmy Young (1976-04-30)
Ali po pokonaniu Fraziera i Foremana, a także za sprawą roli jaką odegrał w ówczesnym społeczeństwie stał się świętą krową boksu. Po trzeciej walce z Frazierem Ali spuścił z tonu, choć już wcześniej miewał trudne przeprawy jak np, z Lyle, czy Nortonem x2. Walk z Youngiem, Shaversem, czy Nortonem III nie wygrał w mojej opinii, a sędziowie w 2 z 3 tych przypadków widzieli wyraźną przewagę Muhammada. W tamtym czasie, imho, Ali dostał sporo od sędziów "za zasługi" i punktowali oni cokolwiek "The Greatest" w ringu zrobił. Dobrze to widać w pojedynku z Youngiem właśnie, gdzie Muhammad pokazywał sporo sztuczek, trików, efekciarstwa, ale był przy tym nieskuteczny, bo defensywa Younga stała na naprawdę świetnym poziomie i był on gotowy na każdą ewentualność, co niestety nie mogło spodobać się kibicom (odwracanie się plecami, zaniechanie atakowania Alego na linach, czy częste wycofywanie się do defensywy). Punktacje przyznające Youngowi 3-4 rundy wołają o pomstę do nieba.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości