Ranking Maynarda/BOKSER.ORG - aktualizacja 12 grudnia!
|
04-06-2012, 10:09 AM
Post: #81
|
|||
|
|||
RE: Ranking Maynarda - pełna wersja, aktualizacja 4 czerwca
Najnowsze aktualizacje:
-kategoria słomkowa: za Juana Palaciosa (przeszedł do wyższej kategorii, gdzie zaledwie zremisował z przeciętnym Espinozą), pojawia się, zgodnie z sugestią, Carlos Buitrago; Fuentes umacnia się na 5 miejscu, wyżej nie awansuje, ponieważ rywal był słaby -kategoria kogucia: Santa Cruz po świetnym występie awansuje z 10 miejsca na 7; Morela zrzucam zgodnie z sugestiami na 10. Nie wykluczam dalszych zmian, na razie resztę zostawiam. 7 lipca walczy Hugo Ruiz z Julio Ceją, więc może wyjaśni się to i owo, jeśli chodzi o wartość tych panów. -kategoria junior średnia: cały czas mam rozkminę, co zrobić z Rodriguezem, czekam na porady. Chyba go wyrzucę, ale kto za niego? Myślę o Gabrielu Rosado, albo Bajsangurowie. Trout zostaje na 6 miejscu, musiałby pokonać kogoś z tych, którzy są przed nim, żeby ich przeskoczyć (walczyli między sobą, czyli z lepszymi rywalami, niż Trout). -kategoria półciężka: Szumenow i Chilemba zamieniają się miejscami, ponieważ ten pierwszy jednak pokonał (albo i nie, w niektórych przypadkach - Campillo...) lepszych przeciwników. Cruiser po remisie Tarvera z Kayode zostawiam bez zmian. Tradycyjnie, poaktualizowałem też niektóre opisy. Pozdrawiam! |
|||
06-06-2012, 04:47 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-06-2012 04:56 PM przez Maverick.)
Post: #82
|
|||
|
|||
RE: Ranking Maynarda - pełna wersja, aktualizacja 8 maja!
(12-05-2012 02:57 PM)Mastrangelo napisał(a): Walkę Erdeia z Fragiem punktowałem 115:113 dla Erdeia z dwoma wyrównanymi rundami, które gdybym zapisał dla Włocha dałyby mu zwycięstwo.Sorry, że tak późno odpisuje, ale trochę się zaniedbał na forum przez natłok spraw. Tak chodziło o wiek. I co do Fragomeniego to dla mnie obie walki wygrał Diablo w sensie, że już w pierwszej powinno być KO, a nie to co zrobił sędzie z nie liczeniem nokdaunu. I walkę z Erdeiem to ja właśnie punktowałem 115:113 ale dla Włocha. Walka na wyjeździe z Rossitto wtedy też było sukcesem. I jak dla mnie pierwszą walkę z Cunnem Włodarczyk dał naprawdę dobra, a to już był prime Cunningam. Co do Greena to nie było szopką tylko po prostu dobrowolną obroną na której chcieli zarobić zamiast do niej dopłacać. A Green pokonał BJ Floresa, który jak był wymieniany jako rywal Adamka to powszechnie był uważany za niezłego cruisera. Co do Palaciosa to nie wiem czy jesteś jego fanem czy dlaczego tak go wysoko cenisz, ale wg mnie bardzo na wyrost, bo ok walke nieznacznie wygrał Palacios, ale tak walka była tragiczna w wykonaniu obu, obejrzyj sobie walkę licząc celne ciosy i potem niektóre rundy pozornie dla Palaciosa wychodziły w celnych ciosach 3:2 dla Diablo. I tylko mi nie pisz, żeby punktować Palaciosowi ring agressive bo równie dobrze możemy na plus Diablo obronę zapisywać. I akurat z punktami 2 i 3 częściowo się zgadzam, jeśli chcesz zdetronizować mistrza to nie powinieneś być minimalistą i nastawiać się na wygranie jedną rundą tylko na zdecydowane zwycięstwo by w razie pomyłki sędziów mieć zapas. I tak uważam, że Palacios nic nie zrobił, bo to było gorsze wykonanie tego co robił Haye w walce z Wałujewem. Dla mnie na razie to Palacios jest bumo pogromcą i walka z Diablo tego nie zmienia. Wg mnie w rewanżu skończy się sprawiedliwą porażka Portorykańczyka. A co do cruiser to uważam, że ciekawym zawodnikiem, ale oczywiście nie na 10-stkę jest Głowacki, który w Międzyzdrojach zawalczy z Romero, który był zachwalany jako rywal Masternaka, więc mam nadzieję, że nie będzie teraz obniżana jego wartość i będziemy mieli okazję porównać korespondencyjnie jak wypadną na jego tle, chociaż na takich porównaniach nie można wyciągać daleko idących wniosków. |
|||
06-06-2012, 11:08 PM
Post: #83
|
|||
|
|||
RE: Ranking Maynarda - pełna wersja, aktualizacja 4 czerwca
Jeżeli macie jakieś uwagi do kategorii półśredniej i super koguciej, to proszę o komentarze. Te dwie pójdą w tym tygodniu na głównej (walki Pacmana, Jonesa i Rigondeaux), tak zdecydowałem. Trochę jeszcze poprawię opisy, ale chciałbym także znać wasze zdanie na temat samej kolejności. Od razu mówię, że pierwszej trójki w super koguciej nie zmienię, reszta - do dyskusji.
|
|||
06-06-2012, 11:59 PM
Post: #84
|
|||
|
|||
RE: Ranking Maynarda - pełna wersja, aktualizacja 4 czerwca
Co do tych dwóch kategorii to ja bym zamienił tylko miejscami Malinaggiego z Zaveckiem, kariera Magika właśnie nabrała rozpędu zmiana kategorii wyszła mu na dobre w świetnym stylu pokonał Senczenkę i zdobył pas WBA wcześniej pokonał Lorę. w ostatnich 3 latach przegrał tylko z Khanem, ale to było jeszcze wagę niżej, natomiast kariera Słoweńca przyhamowała od porażki z Berto zawalczył tylko z Ushoną i na razie nic nie słychać o jego kolejnej walce
|
|||
07-06-2012, 12:24 AM
Post: #85
|
|||
|
|||
RE: Ranking Maynarda - pełna wersja, aktualizacja 4 czerwca
@Maverick
Dzięki, przemyślę to. @Mastrangelo Oglądałeś wszystkie 4 walki Nishioki z Veerapholem? Ja jedynie 3 i 4, nie wiem, czy punktacja pierwszych dwóch była sprawiedliwa? Planuję mały artykuł na temat Nishioki i trochę grzebię w tym temacie. |
|||
07-06-2012, 02:04 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-06-2012 02:07 PM przez Maynard.)
Post: #86
|
|||
|
|||
RE: Ranking Maynarda - pełna wersja, aktualizacja 4 czerwca
(07-06-2012 09:32 AM)Mastrangelo napisał(a): @Maynard Chyba mi uświadomiłeś, że faktycznie zbyt dużą wagę przykładam do granic kategorii. W niższych zwłaszcza, nie mają one wielkiego znaczenia, więc muszę znaleźć kolejny "złoty środek". Trochę na pewno przemieszam super kogucią (na pewno Mares w górę, może Mathebula o jedno miejsce, pewnie Ndlovu w dół), w półśredniej większych zmian za to nie przewiduję, może tylko wrzucę Brooka przed Jonesa. Super kogucia jest ciężka do ogarnięcia w rankingu, bo jest bardzo dynamiczna - mistrzowie ostatnio zmieniali się szybko, przeszła czołówka koguciej, Nishioka ma w tej chwili niejasny status... Poza rankingiem już, przyszedł mi do głowy pomysł na serię artykułów o rywalizacji japońsko-tajskiej w boksie, tego jeszcze na bokser.org nie było, a można kawał mało znanej historii boksu przedstawić. Na pewno zacznę od jakiegoś przedstawienia postaci Nishioki, potem pewnie Hasegawy, a następnie przyjdzie czas na "prehistorię";) Chciałbym na bokser.org zająć się nie tylko rankingiem, a taki temat chyba nie wykracza poza moje możliwości. Zresztą, sporo walk japońsko-tajskich jest na YT, wiele oglądałem, nawet po parę razy... P.S. Zdążyłem już obejrzeć wszystkie walki Nishioki z Veerapholem - nie punktowałem, ale wydaje mi się, że sędziowie byli za każdym razem obiektywni. To jest w Japonii niesamowite, dlatego też bokserzy z innych krajów nie boja się tam jeździć. |
|||
07-06-2012, 03:03 PM
Post: #87
|
|||
|
|||
RE: Ranking Maynarda - pełna wersja, aktualizacja 4 czerwca
Tak, Naito, Pongsaklek i Kameda też z pewnością doczekają się miejsca w moich tekstach w najbliższej przyszłości.
Z góry dzięki za ewentualną pomoc! Najpierw jednak dopracuję ranking przed publikacją na głównej i napiszę ten obiecany artykuł na temat Nishioki, którego jestem wielkim fanem. Pozdrawiam! |
|||
07-06-2012, 04:06 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-06-2012 04:30 PM przez Maverick.)
Post: #88
|
|||
|
|||
RE: Ranking Maynarda - pełna wersja, aktualizacja 4 czerwca
(07-06-2012 02:04 PM)Maynard napisał(a): Chyba mi uświadomiłeś, że faktycznie zbyt dużą wagę przykładam do granic kategorii. W niższych zwłaszcza, nie mają one wielkiego znaczenia, więc muszę znaleźć kolejny "złoty środek".Przy takim założeniu to tym bardziej bym przesunął Magika przed Zavecka, bo Malinaggi dwoma walkami z Diazem praktycznie zakończył jego karierę i dał tam kilka innych ciekawych walki, więc zasłużył na miejsce przed Słoweńcem. (07-06-2012 09:32 AM)Mastrangelo napisał(a): Jednak co do pierwszej walki z włochem i "nokautu", zupełnie się nie zgadzam. Dla pewności włączyłem Sobie jeszcze raz tą 9-tą rundę.Haye zachował się tak samo i w jego przypadku nie było żadnych uwag, dlatego tu się z Tobą nie zgadzam, ale szanuję Twoje zdanie. (06-06-2012 04:47 PM)Maverick napisał(a): I jak dla mnie pierwszą walkę z Cunnem Włodarczyk dał naprawdę dobra, a to już był prime Cunningam.Naprawdę dobra? On wygrał może z 3, maksymalnie 4 rundy. To był okrutny wał.[/quote] Wg mnie była dobra, bo 4 rundy były dla Diablo i ogólnie walka była dość dobra w jego wykonaniu to, że ją przegrał nie oznacza słabej walki w wykonaniu po prostu był słabszy, ale dobrze zawalczył. (06-06-2012 04:47 PM)Maverick napisał(a): Co do Greena to nie było szopką tylko po prostu dobrowolną obroną na której chcieli zarobić zamiast do niej dopłacać. A Green pokonał BJ Floresa, który jak był wymieniany jako rywal Adamka to powszechnie był uważany za niezłego cruisera.Słuchaj, zupełnie nie rozumiem jak, jako fan boksu, możesz uważać, że title shot dla gościa, który w ostatniej walce został rozbity jest w porządku? No fajnie, że 2 walki temu pokonał niezłego Floresa i gdyby ta walka była wtedy, to nie miałbym nic przeciwko. Włodarczyk i jego team nie mają jaj, szukają tylko łatwych obron ze skończonymi lub słabymi rywalami, lub dużej wypłaty, przez co zamrażają rywalizację w Swojej kategorii wagowej i źle wpływają na sport. Dodatkowo jeszcze te przekręty, mnie się po prostu nie dobrze robi jak o tym pomyślę. Jeśli dla Ciebie takie coś jest w porządku to się nie dogadamy. Ja naprawdę kocham boks i nie będę udawał, że wszystko jest w porządku tylko dlatego, że trucicielem jest Polak.[/quote] Gdyby Green został rozbity przez Bobby'ego Gunna to ok masz rację byłoby nie fair, ale od przegrał z Tarverem, który jest bardzo dobrym pięściarzem, więc w takim wypadku dla mnie to nie jest problemem. Przy takim podejściu bo przegraniu przez KO w walce na szczycie przegrany nie powinien móc zawalczyć w następnej walce o tytuł dla mnie to bez sensu. Dobrowolna obrona jest walką z kimś z 15stki rankingu, więc nie ich wina, że ten ktoś tam jest i można do takiej walki doprowadzić, a że chcą zarobić to nie widzę w tym nic dziwnego zwłaszcza jeśli ciężko o dobre pieniądze walcząc w Polsce. Co do przekrętów to Ty z kolei teraz powtarzasz przyjęty mit, że u Wasyla są przekręty. Ok zdarzały się nieprawidłowe werdykty, ale to, że Amerykanin przesadził i pierwszą walkę punktował 119:109 to już nie patrzysz. Walkę z Robinsonem też jeden z sędziów za nisko punktował. Fakt, że częściej są te korzystne dla jego zawodników, ale kiedyś też Hutkowski wygrał 2 ostatnie rundy z Azzouzim a sądziowie je punktowali inaczej i w walce wyszedł remis. (07-06-2012 09:32 AM)Mastrangelo napisał(a): Jak walka może być tragiczna dla zawodnika, który bez problemu wypunktował przeciwnika? Jeśli bez żadnych wątpliwości wygrasz 7 lub więcej rund to jesteś zwycięzcą i tyle w temacie. Palacios zrobił to, co w normalnych, zdrowych okolicznościach powinno uczynić go mistrzem świata. Teraz ludzie piszą, że skoro Palacios nie zrobił show i nie zlał Włodarczyka, więc wszystko z decyzją jest w porządku. Dla mnie to jest po prostu kretynizm. Jak ktoś chce iść na show, gdzie uczestnicy będą dla niego występować to nich kupi bilet do cyrku, albo obejrzy wrestling. Zadaniem boksera jest WYGRAĆ walkę. Jeśli ktoś mi chce tłumaczyć, że Palacios tego nie zrobił to ja kończę dyskusję bo moim zdaniem po prostu nie rozumie jak punktuje się walki bokserskie i tak naprawdę nie rozumie sportu w ogóle. Mnie walka się podobała, Palacios pokazał naprawdę dobry boks, jednak tak to już jest, że mało jest ludzi którzy potrafią to docenić, jeśli nie ma przy tym krwi i grzmotów.Czy jeśli ktoś wygrał tzn., że walka była dobra w jego wykonaniu? Może być walka słabego ze słabszym i wtedy żaden nie jest dobry i tak dla mnie było w ich wypadku w pierwszej walce. I ja tu nie mówię o show ja mówię, że Palacios dał słabą walkę i mówię, że kiedyś oglądałem tą walkę uważnie i liczyłem celne ciosy obu zawodników, a nie te na kardę Palaciosa i wtedy się już robiła z tego bliska walka. Poza tym jeśli Ty uważasz minimalizm dobrym boksem to ok, ale dla mnie w tej walce Portorykańczyk nie pokazał nic wielkiego po prostu był szybszy od Krzyśka i stąd zadawał więcej ciosów z których lwia część lądowała na gardzie Diablo za nim człapał próbując go złapać. Nie będę podawał swojej punktacji bo już nie pamiętam, ale tak jak pisałem po obejrzeniu walki na spokojnie licząc celne ciosy, a nie wiatraki walka robiła się bliska. I nie wiem czy to punktowanie odnosisz do ogółu czy mam to odbierać personalnie, ale chyba mi nie powiesz, że podstawą punktowania są ciosy na gardę, a to było podstawą repertuaru Wizarda w tej walce. Będzie druga walka i panowie będą mieli okazję sobie wszystko ponownie wyjaśnić w ringu. I akurat ja nie oczekuję krwi czy jatki, bo bardzo cenie takich pięściarzy jak Władimir Kliczko czy Hopkins i oni na pewno się nie specjalizują w bójkach w stylu spod remizy. |
|||
08-06-2012, 11:33 AM
Post: #89
|
|||
|
|||
RE: Ranking Maynarda - pełna wersja, aktualizacja 4 czerwca
(08-06-2012 09:20 AM)Mastrangelo napisał(a): Tarver był bardzo dobrym pięściarzem, teraz jest co najwyżej niezłym, co pokazała walka z bardzo ograniczonym Kayode. Zresztą to nie jest tak, że Green wyłapał jakiś cios pojedynczy co może się zdarzyć każdemu. On nie miał nic do powiedzenia od pierwszej rundy i wyglądał po prostu tragicznie, jak skończony zawodnik. Czy taki występ powinien być przepustką do walki o mistrzostwo świata? Ja to mogę porównać do walki Alvareza z Mosleyem, którą też od początku krytykowałem, chociaż tam Mosley przegrał rzeczywiście z czołówką PFP i i tak wyglądał lepiej niż Green, więc ten skok za kasą Wasyla i Włodarczyka jest jeszcze bardziej obrzydliwy.Tylko, że tamta walka Tarvera była rok temu, a w tym wieku dla boksera rok to spora różnica. No zgadzam się, że sytuacja podobna do Mosleya, ale ja akurat do dobrowolnych obron jest w miarę wyrozumiały, zwłaszcza, że nie uważam by Green zdeklasowany w jednej walce był lepszy od Karpency'ego, Rossiego, Minto, Webera czy innych ciekawych rywali z dobrowolnych obron różnych pięściarzy. Ja rozumiem Twoje podejście i jest ono ok dopóki nie popadasz w skrajność, że mistrz w każdej walce ma walczyć z najlepszym możliwym zawodnikiem, dobrowolne obrony są właśnie po to by sobie zarobić i odrobinę odsapnąć i jeśli czasem rywal będzie słabszy to dla mnie to nie jest koniec świata. (08-06-2012 09:20 AM)Mastrangelo napisał(a): Nie ich wina? Ok(chociaż jest przekonanie i takie przypadki się zdarzały, że promotorzy z układami wciskali danych bokserów z którymi chcieli się zmierzyć do czołowej 15-stki). Tak samo jak nie jest winą hakera, że jakaś strona na którą się włamał nie jest dobrze zabezpieczona. Dla Ciebie to ok, że wykorzystują chore przepisy i postanowienia skorumpowanych federacji? Ok, w takim razie się nie dogadamy. Ja kocham ten sport i nigdy nie będę z czymś takim w porządku. Uważam, że przepisy nie są najlepsze, ale nie ma sensu być najświętszym ze wszystkich bo się nic na tym nie zyska poza ewentualnych szacunkiem zagorzałych fanów, a można sporo stracić. Bycie jedynym, którym nie wykorzystuje takich przepisów było zbyt idealistyczne po prostu. (08-06-2012 09:20 AM)Mastrangelo napisał(a): Pokazałeś tutaj, że nie rozumiesz, jak większość ludzi zresztą, na czym polega punktacja walk bokserskich. Żyjesz w przekonaniu, że sędzia ma obowiązek rozdawać wyrównane rundy po równo obu bokserom, żeby przy wyrównanej walce wynik również był bliski. Jeśli sędzia czuje, że jeden z bokserów był chociaż o jeden cios lepszy od przeciwnika w każdej z 12 rund, to punktując w wyrównanej walce 120:108 nie przesadza, tylko punktuje to tak, jak to widzi. Nie, nie uważam tak wyciągasz daleko idące niesłuszne wnioski. Po prostu uważa, że Cunn nie wygrał w tamtej walce 11 rund, ja mu dałem 8. I spoko jak ktoś w każdej rundzie był minimalnie lepszy to niech i każdą rundę dostanie. Aczkolwiek w walkach gdzie rundy są wyrównane i wychodzą remisowo to uważam, że powinno się je dawać mistrzowi, tyle i to odnoszę do walki z Palaciosem. Co do walki z Robinsonem to właściwe było 116:112 lub 117:111, a nie 115:113. (08-06-2012 09:20 AM)Mastrangelo napisał(a): Jeśli musisz oglądać walkę drugi raz, żeby zacząć zwracać uwagę na celne ciosy, to naprawdę nie wydaje mi się, żeby dalsza rozmowa miała sens.No jak zwykle wybiórcze czytanie Miałem na myśli, że zacząłem je dokładnie zliczać i analizować walkę runda po rundzie. Jeśli Ty lubisz sobie każdą walkę już punktować oglądając to ok Twoja sprawa. Ja lubię walki Polaków czasem sobie pooglądać, żeby po prostu się nimi poemocjonować i sobie wypić piwo i zjeść paluszki. I mając na myśli celne ciosy miałem na myśli dokładnie policzenie ile ich było z jednej strony, a ile z drugiej, jak czasem lubię sobie oglądać na żywo na luzie, ale jak Ty nie to Twoja sprawa i ok. Strasznie mało w Tobie empatii do podejścia innych. |
|||
08-06-2012, 12:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-06-2012 12:00 PM przez Maverick.)
Post: #90
|
|||
|
|||
RE: Ranking Maynarda - pełna wersja, aktualizacja 4 czerwca
Przykład z piłką nożną mocno nietrafiony bo właśnie są tam czasem sytuacje, w którym podejmuje się decyzje z duchem gdy czyli coś takiego jak wyrównane rundy dla mistrza jeśli ciężko zdecydować komu je dać.
Skoro takie to były obrzydliwe walki to zaproponuj mi sensowne i jednocześnie opłacalne walki z kimś innym z pierwszej 15stki WBC. Chętnie poczytam. Jeśli uważasz, że nie ma sędziowania pod mistrzów w walkach mimo, że tego nie ma w przepisach to chyba faktycznie inne fakty znam, bo ja znam taki fakt, że nie widnieje to w przepisach, ale zwłaszcza w Europie jest bardzo częste. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości