Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 4 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
06-05-2014, 10:56 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-05-2014 03:21 PM przez BMH.)
Post: #1
J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
[Obrazek: Marquez-Alvarado.png]

Niewiele ponad tydzien zostalo do bardzo ciekawie zapowiadacej sie potyczki, miedzy jednym z najwiekszych Meksykanskich bokserow all time, weteranem ringow zawodowych Juanem Manuelem Marquezem i znanym ze swojej walecznosci, wielokrotnie juz sprawdzonym w twardych bojach Mikiem Alvardo.
Jezeli mam byc calkiem uczciwy, to wybor Mike'a, to dla mnie bardzo zaskakujaca decyzja teamu "Dinamity" i nie bardzo rozumiem czemu ma ona sluzyc..? Alvarado , to wszechstronny fighter, ktory wie jak zachowac sie w poldystansie, ale umie tez walczyc na dystans, a dzieki mobilnosci moze byc bardzo trudnym celem dla coraz starszego Meksykanina. Biorac pod uwage wiek obu piesciarzy, miejsce w rankingach, jak i etap kariery, to w przypadku wygranej JMM wiele sie nie zmieni poza tym, ze udowodni, iz wciaz trzyma pion i trzeba sie z nim liczyc. Natomiast porazka faworyta, moze oznaczac koniec snu o walce rewanzowej z Pacquiao, lub Bradleyem. Byc moze po takiej porazce zdesperowany i podrazniony "Dinamita", zgodzi sie nawet na wojne z Provodnikovem, bo Arum nie ukrywal, ze juz wczesniej byly plany wybicia Rosjanina na plecach Meksykanina.
W zupelnie innym polozeniu jest Alvardo, ktory z trzech ostatnich walk dwukrotnie przegral, i w obu tych przypadkach zostal bardzo rozbity. Dla niego ta walka, to przepustka do miejsca w ktorym byl po wygraniu z Riosem, albo nawet jeszcze wyzej. W razie triumfu rewanz z Marquezem, gdzies w Meksyku... walka z innym pupilkiem Boba.. duzo Mike ma do zyskania, nie mam watpliwosci, ze postawi wszystko na ten oboz przygotowaczy i na ta walke.
Ciekawa konfrontacja, to jak zawalczy Dinamita to wszyscy wiemy, zastanawia mnie jak taktycznie walke poprowadzi Alvardo. Niezaleznie od taktyki, kazdy powinien sie nastawic na pokaz dobrego boksu i momenatmi wymiany ciezkich ciosow. Kursy bukow w granicah 1.4 do 2.8-faworytem Marquez, sa jak dla mnie lekko za wysokie nawet biorac pod uwage wojny jakie ostatnio stoczyl Alvardo. Mi blizej do tego, ze walka jest bez wyraznego faworyta.. 55-45 Marquez.. jakos tak bym to widzial.
Z ostatecznym typem sie standardowo juz wstrzymam do dnia wazenia.




[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
06-05-2014, 11:15 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-05-2014 11:17 AM przez Joker.)
Post: #2
RE: J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
Chciałbym żeby wygrał Alvarado jeden z moich ulubionych fighterów dzisiejszego boksu Smile
War Mike!
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
06-05-2014, 11:53 AM
Post: #3
RE: J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
BMH
Mnie trochę zdziwiło zdanie "moze oznaczac koniec snu o walce rewanzowej z Pacquiao", bo z tego co wiem, to raczej Meksykanin nie chce piątego starcia Smile
Co do walki, będzie to wyrównany pojedynek, myślę, że może być coś w podobie do Marquez - Bradley. Gdybym miał stawiać na kogokolwiek to jednak na Marqueza, ale to minimalnie. Mike jest twardym i trudnym zawodnikiem. Nieźle się zaprezentował w trzech ostatnich walkach.
Dobra walka będzie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
06-05-2014, 12:30 PM
Post: #4
RE: J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
Kuba
To, ze Marquez kreci nosem, to jest nic innego jak proba podbica stawki, a przynajmniej tak mi sie zdaje. Osobiscie, po przemysleniu za i przeciw, jednak zmieniam zdanie i rowniez nie chcialbym V walki. Po co brac walke, ktora mozesz wygrac tylko przez czasowke? Na punkty "Dinamita" nigdy nie wygral, choc mogl zostac ogloszony wygranym w kazdej jednej z trzech walk.. laskawie raz dostal remis, a chyba nawet to wynikalo z pomylki jakiegos punktujacego(nie jestem do konca pewny bo pamiec mi czasem szwankuje, jednak jakies "ale" tam ponoc bylo).

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
06-05-2014, 12:33 PM
Post: #5
RE: J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
Mike Alvarado to największy i najsilniejszy fizycznie zawodnik z jakim walczył Marquez.Jeśli coś z Juana zostało to walcząc z dystansu wypunktuje Mika,jeśli pójdzie na wojne to szanse Alvarado wzrosną.Resumując stawiam jednak na Marqueza.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
06-05-2014, 12:34 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-05-2014 12:35 PM przez Tar-Ellendil.)
Post: #6
RE: J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
Trzecia walka powinna pójść w stronę Juana, który był bardziej dokładny w ataku i trafiał częściej czysto. Pacquiao ma bardzo dużo ciosów przestrzelonych na zawodników walczących z kontrataku i tak było w walkach z Marquezem. Jeśli JMM wygra najbliższą walkę, a Bradley nie zgodzi się na rewanż to zostanie albo Provo albo Pacman i nie ma dużego wyboru.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
06-05-2014, 12:49 PM
Post: #7
RE: J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
Mam podobne zdanie co BMH (ktorego zapraszam do tematu o Maidanie i "kontrowersji" jakie wywolal o tym zawodniku Tongue) - nic JMM ta walka nie zyska a praktycznie wszystko straci. To nie jest Rios dla Pac Mana na przetarcie, ale powazne zagrozenie, ktore moze skonczyc kariere. Mike z kolei nic nie traci bo przegrac z JMM to zaden wstyd.
Osobiscie spodziewam sie raczej luzniejszej walki: Alvarado wezmie przyklad z Bradleya (obaj mieli przed JMM walke z Ruslanem) i zaboksuje z dystansu. Wiek, szybkosc i styl zatryumfuja nad 40letnim kontrujacym sluggerem.

Co do V walki z Pac Manem, to Marquez juz cos przebakiwal ze nie jest wykluczona wiec jego "opor" topnieje choc bardziej prawdodpodobna IMO po Alvarado walka to z Bradleyem - Arum bedzie dalej organizowal sparingi miedzy swoimi pokemonami, a pozycja Bradleya po porazce z Mannym spadla na tyle ze rewanz z Meksykaninem ma sens. No chyba ze Provodnikov ( jego jednak jako pewniaka widzialbym do zwycieskiego Alvarado).

Jak dla mnie wygra Alvarado, nie zebym mu jakos mega kibicowal, ale od tygodni glosze publicznie koniec Marqueza w rankingach wiec jego zwyciestwo utwierdziloby mnie w przekonaniu ze doskonale wiem jak ten biznes funkcjonuje (lol Tongue).
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
06-05-2014, 05:29 PM
Post: #8
RE: J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
Alvarado to bardzo dobry zawodnik, ale czy starczy mu umiejętności na JMM to mam pewne wątpliwości. Gdyby Marquez był kilka lat młodszy to wątpliwości bym nie miał żadnych a tak to wyraźnego faworyta nie ma.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
06-05-2014, 05:47 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-05-2014 05:54 PM przez Krzych.)
Post: #9
RE: J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
Trudno mi jest wyrazić bezsens jakim jest ta walka dla Marqueza. Absolutnie nic do zyskania a wszystko do stracenia. Gdyby miał teraz 25 lat to może miałoby to sens ale w jego wieku nie ma już czegoś takiego, że z obozu na obóz i z walki na walkę uczy się czegoś nowego i staje się lepszy. Przygotowania to już tylko budowanie formy fizycznej i założeń taktycznych. A w jego wieku każdy następny obóz to zwiększanie eksploatacji organizmu. Sam mówi, że czuje się świetnie i fizycznie i psychicznie no ale... Nawet pomijając już aspekt wieku to sam fakt, że nie ma tu nic do zyskania a wszystko do stracenia powinien decydować o tym żeby takiej walki nie robić. Uwielbiam Marqueza i cieszę się na każdy jego następny występ ale z punktu widzenia promotorskiego i czysto logistycznego to ta walka jest kompletnie jak to mówią za oceanem pointless i useless. No ale z drugiej te wszystkie okoliczności dodają tej walce smaczku, a że Marquez zwykł toczyć wyrównane boje z zawodnikami każdej klasy, to nigdy do końca nie wiadomo co się w tym ringu stanie. Swoją drogą jest bardzo ciekawe, bo on z takim Katsidisem czy pierwszy raz z Diazem stoczył bardziej wyrównaną walkę niż np. trzecią z Pacquiao, bez sensuSmile Z każdym toczył wyrównane boje, tak samo z zawodnikami średnimi jak i wybitnymi toczył tak samo wyrównane walki. I dlatego praktycznie każda walka z udziałem Marqueza jest bardzo interesująca.
W tej walce chodzi głównie o przewagę fizyczną Alvarado ale mnie to jakoś nie przekonuje. Sama siła a raczej same gabaryty niewiele dają a to przecież nie jest jakiś skok do wagi średniej, Alvarado wcale nie jest silniejszy od Bradleya. Gdyby to był Provodnikov to można by się martwić jego siłą ciosu, ale Alvarado to wcale nie jest taki zabijaka. Głównym czynnikiem w tej walce będzie niezdolność Alvarado do bronienia się. Zostanie zakontrowany na śmierć po prostu. Podobno plan jest taki, że będzie spychał Marqueza jabem i potem atakował seriami. Tiaa... Powodzenia mu życzę z taką taktyką w walce a takim warmasterem jak Marquez, szczególnie tym dzisiejszym, który potrafi nokautować jednym ciosem. Miłego snu Mike.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
07-05-2014, 10:56 AM
Post: #10
RE: J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)
(06-05-2014 12:33 PM)TomaszX napisał(a):  Mike Alvarado to największy i najsilniejszy fizycznie zawodnik z jakim walczył Marquez.Jeśli coś z Juana zostało to walcząc z dystansu wypunktuje Mika,jeśli pójdzie na wojne to szanse Alvarado wzrosną.Resumując stawiam jednak na Marqueza.

No konkurencji chlopaki pisza, ze ma byc catch(ponoc do 143). Ominelo mnie to zupelnie.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości