Oceń utwór poprzednika

[BESTIA]

6/10
Ja zapoda dwa covery

[kubala1122331]

1. Dziewczyna ma naprawdę ładny głos i w jakimś talent-showie mogłaby zaistnieć, ale dla mnie zdecydowanie zbyt słodki, co zresztą mogę powiedzieć o tej pioseneczce. 4/10 za piosenkę, 6/10 za wykonanie + wykonawczynię ()

2. Pioseneczkę uwielbiam, więc jestem przyzwyczajony do oryginału. Jakoś nie mogę się na to wykonanie przestawić, choć jest bardzo fajne i poprawne 7/10

Jak coś to z góry przepraszam. Jeszcze metalcore'u wam nie grałem, ale po wczorajszym wieczorze nie mogę jakoś wyrzucić z głowy takiej muzy, a szczególnie tego utworu 5 godzin napierdalania ryje banie Tak więc ściszcie głośniczki i jedziemy
(Krychu to są prawdziwe brudy )

[redd]

Takie brudy, że aż monitor musiałem przetrzeć

Totalnie nie moje klimaty i z trudem dotrwałem do końca. Lubię czasem ostrzejszą muzykę, ale co za dużo to nie zdrowo ;p 2/10

Coś gotyckiego^^:

[KrychuTMT]

@kuba
Jakie brudy, to jest straszne.

2/10

[kubala1122331]

Super. Uwielbiam coś takiego. 8.5/10

Pozostając w tych klimatach...

[Splint3rPL]

Dobre. Naprawdę dobre. 8/10

A to poznałem dzięki trailerowi "Miasta 44". Normalnie pewnie by mi tak nie utkwiło w pamięci, ale ciągle mam w pamięci ten świetny zwiastun i kawałek też mi się wkręcił w głowę.

[redd]

Jakieś takie patetyczne, bez mocy i przekazu. Nie kupuję. 4/10

[kubala1122331]

3/10 - oj nie. Kompletnie mi nie podchodzi jako całość.

Utwór ten poznałem dzięki coverowi, którego nagrał łódzki zespół Siren's Dawn. Piosenka OK, ale teledysk nie do ogarnięcia...
ps. cover jest fajniejszy

[redd]

Nie, nie i jeszcze raz nie ;p Ani nie potrafię przejść przez piosenkę, ani przez teledysk (chociaż lubię abstrakcyjne rzeczy). Dla mnie przy tym kawałku to DAF wygląda jak arcydzieło ;p 2/10

Coś starszego, z jednej z moich ulubionych płyt:

[kubala1122331]

Nie lubię pisać, że nie mój klimat, ale... Piosenka z pomysłem, fajnie zrobiona, ale słychać, że to bardzo stare nagranie. To przeszkadza trochę mimo wszystko - 5+/10

Kolejny instrumental ode mnie. "Wiosna" Vivaldiego w wersji kazachskiej?