Lennox Lewis - Ray Mercer (1996-05-10)
|
12-10-2013, 08:38 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-10-2013 09:38 PM przez BMH.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Lennox Lewis - Ray Mercer (1996-05-10)
Lennox Lewis vs Ray Mercer Data: 1996-05-10
Miejsce walki: Madison Square Garden, New York, New York, USA Stawka walki: Sędzia ringowy: Arthur Mercante Jr. Sędzia punktowy 1: George Colon 96-94 (Lewis) Sędzia punktowy 2: Luis Rivera 96-95 (Lewis) Sędzia punktowy 3: Melvina Lathan 95-95 Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=XeMeX1vouyY Lennox Lewis vs Ray Mercer 1. 9 10 2. 9 10 3. 10 9 4. 10 10 5. 9 10 6. 9 10 7. 10 9 8. 10 9 9. 9 10 10. 10 9 95-96 Ray Mercer Walka z rodzaju tych- Kazdy wynik do przyjecia. Kilka rund bylo tak wyrownanych, ze mozna bylo smialo zapisac je obie strony... Jak to sie mowi, wygral jeden lub drugi dana odslone o grubosc zyletki. Lektura obowaizkowa dla kazdego fana HW z lat 90tych. |
|||
13-10-2013, 12:01 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Lennox Lewis - Ray Mercer (1996-05-10)
Lewis vs Mercer
1. 10-9 2. 9-10 3. 9-10 4. 10-10 5. 10-9 6. 9-10 7. 10-9 8. 9-10 9. 9-10 10. 9-10 - - - - - 94 - 97 Mercer Dobry i wyrównany pojedynek z kilkoma rundami które mogły pójść w obydwie strony. Świetny przykład niwelowania różnicy warunków pokazał Mercer. Brytyjczyk miał 11 cm wzrostu i 17 cm zasięgu przewagi a nie było tego widać. Mercer lepiej jak dla mnie jabem pracował. Taki Władimir powinien popatrzeć jak dać fajną widowiskową bitwę z niższym rywalem, nie trzeba co chwilę chamsko ściągać. Pretendenci zaś mogą podpatrzeć sobie, że nawet z wielkim potężnym rywalem można nawiązać skuteczną walkę. Ciekaw jestem na jakim procencie skuteczności lewy prosty Lewisa chodził.. |
|||
13-10-2013, 12:14 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Lennox Lewis - Ray Mercer (1996-05-10)
Sorry, że trochę offtop. Ale mam pytanie.
Dlaczego uważacie Aliego czy Lewisa za najwybitniejszych ciężkich w historii, skoro prawie wszystkie walki, które widzę w LPW punktujecie na ich niekorzyść? A np. gnoicie (ja również) takiego Hucka, że jemu pomagają sędziowie. Sądzicie, że jakby taki Ali przegrał z pięć walk więcej obrósł by taką legendą? |
|||
13-10-2013, 12:16 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2013 12:17 PM przez Sander.)
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Lennox Lewis - Ray Mercer (1996-05-10)
Które walki Lewisa widzimy na jego niekorzyść? W walce z Mercerem wygrana Lewisa to żaden wał bo to był mega równy pojedynek.
Pokaż jeszcze gdzie gnoiłem Hucka. |
|||
13-10-2013, 12:28 PM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Lennox Lewis - Ray Mercer (1996-05-10)
Sander
Oj, nie będę teraz przeszukiwał wszystkich tematów, ale na pewno ktoś na tym forum (bo przecież wypowiedź nie była skierowana do ciebie) miał wątpliwości czy Huck wygrał. Nieraz padały naprawdę mocne słowa, a czy to z twoich ust czy z innych ma niewielkie znaczenie. Gnoić to może za mocne słowo. Lepiej brzmi: zganić. OK, w sumie twoja odpowiedź względem Lewisa mnie zadowala (dla mnie walkę z Mercerem przegrał jednym punktem), ale ciekawi mnie jeszcze Ali. Bo z tego co pamiętam, jest na LPW kilka walk, gdzie każdy z nas punktował w stronę jego rywala, a mimo to, większość z nas ma go w trójce najwybitniejszych pięściarzy. Dlaczego? |
|||
13-10-2013, 12:37 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Lennox Lewis - Ray Mercer (1996-05-10)
Może dlatego, że liczba spektakularnych sukcesów przeważa?
|
|||
13-10-2013, 01:46 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-10-2013 11:23 PM przez BMH.)
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Lennox Lewis - Ray Mercer (1996-05-10)
Puntacja Ledermana: 95-95
Kubala Walka Mercer-Lewis mogla isc spokojnie w obie strony. Byc moze gdybym punktowam ja za jakis czas, to mialbym dla Brytola. Poza walka z Mercerem nie przypominam sobie walki, by sedziowie-dyskusyjnie- pomogli Lennoxowi. Co do Alego, to zgoda, a odp. dalem w offtopie. |
|||
14-10-2013, 07:39 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Lennox Lewis - Ray Mercer (1996-05-10)
LEWIS - MERCER
1.10-9 2.9-10 3.9-10 4.9-10 5.9-10 6.9-10 7.10-9 8.9-10 9.9-10 10.10-9 93-97 Dla mnie jednak Mercer lepszy. Dziwny ten Mercer dostał od starego Holmsa walczącego na dystans a potem (według mnie) pokonuje prime Lennoxa walczącego na dystans.W walce z Holmsem wogule nie radził sobie z takim boksem a w potyczce z Lennoxem radził sobie świetnie. |
|||
14-10-2013, 08:45 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-10-2013 08:46 PM przez Krzych.)
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Lennox Lewis - Ray Mercer (1996-05-10)
Potem wypunktuje tą walkę dokładnie ale też mi się wydaje, że Mercer wygrał. Ale muszę to sobie jeszcze odświeżyć i wypunktować. Kurde 60% skuteczności Mercera. Masakra...Zdawał jednak mniej ciosów i to często wypacza trochę obraz sędziom. Od tego są i się im płaci żeby umieli punktować no ale wiemy jak jest...
|
|||
15-10-2013, 08:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-01-2014 03:06 PM przez redd.)
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Lennox Lewis - Ray Mercer (1996-05-10)
Lewis vs Mercer
1.10-9 2.10-9 3.10-9 4.10-9 5.9-10 6.9-10 7.10-9 8.10-9 9.9-10 10.9-10 ---- 96-94 Jak dla mnie nieznaczne, ale zasłużone zwycięstwo Lennoxa. Wydaje mi się, że Mercer swoimi furiackimi zrywami robił dużo szumu, ale trafiał niezbyt wiele. Sporo czasu Ray pozostawał nieaktywny, a wtedy Lewis ustawiał sobie walkę precyzyjnym lewym prostym. Na tle średnio aktywnego Mercera doceniłem aktywność i precyzję lewej ręki Lennoxa. Myślę, że sędziowie wskazali właściwego boksera jako zwycięzcę. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości