Perez - Abdusałamow

[Metzger]

2 listopada na undercardzie Gołowkina zmierzą się mieszkający w Irlandii Kubańczyk Mike Perez oraz Dagestańczyk Magomed Adbusałamow. Jest to walka o tyle nietypowa, że przeciwstawia się sobie dwóch bokserów "na dorobku", którzy już coś tam znaczą w światowym boksie, ale wciąż budują swoją pozycję. Przyzwyczailiśmy się już do tego, że rekordy prospektów są hodowane na bumach, kelnerach i dziadkach, a tu proszę - miła niespodzianka. Co popchnęło management tych bokserów do takiego ryzyka? Wszak przy ostrożnym prowadzeniu mogliby zarówno Kubańczyka jak i muslima doholować do titleshota. A może na którymś z nich postawiono już krzyżyk?

[Sander]

Obejrzałem po kilka ich walk i
jestem teraz mądrzejszy co do
ich starcia.

Abdusalamow -
Technika na poziomie Wałujewa.
Lewy sierp choć silny to ciągnięty
z pod samej Syberii,
sygnalizowany i mając na uwadze
fakt , że szybkich rąk Mago nie
ma to na wysokim poziomie
takiego spustoszenia nim nie
zasieje. Nieprecyzyjne ciosy tak
na góre jak i na dół. Prawy
prosty słaby, brak kombinacji..
Dziurawa garda niesłychanie.
Żadnych szans na podbicie HW
nie ma ten Mago. Brak bazy
czysto bokserskiej.

Mike Perez -
Lepszy technicznie, nieco
dynamiczniejszy, nieźle skraca
dystans, umie przyśpieszyć.
Ale wad ma bez liku. Obrona
słaba, często odkryty, atakując
zapomina o defensywie. Dużo
ciosów nieprzygotowanych,
bitych niepotrzebnie..

Obydwaj nie osiągną nic w HW a
w ich ewentualnym starciu
stawiam minimalnie na Pereza.

[Pakman]

Boksersko lepszy jest Perez, ale nie wiadomo co z jego formą. Walka z Walkerem niewiele wyjaśniła. Obawiam się, że zobaczymy Solisa vol.2.0. czyli grubego i wolnego Pereza. Abdusałamow ma z kolei potężną petardę w łapie. Zaryzykuję, że po Kliczkach i Haye'u jest to najmocniej bijący bokser w HW. Nie zgodzę się z Tobą Sander. Uważam, że przy obecnym poziomie wagi ciężkiej i mając w perspektywie emeryturę braci, to właśnie Abdusałamow może zdominować tą kategorię, głównie dzięki niedźwiedziej sile. Typ na walkę: Mago via TKO 3 rd.

[Sander]

@Pakman

Mago nie walczył z nikim a koordynacji, techniki, pracy nóg nie ma w ogóle. Jest prosty jak budowa cepa. Spójrz jak on bije lewy sierp. Jak słyszę, że ma zbawić HW to chce mi się śmiać. To nie jest GGG, Kowaliew wagi ciężkiej. Nic poza pochodzeniem ze wschodu wspólnego nie mają. A już na pewno nie umiejętności.

[Pakman]

Wiadomo, że technicznie jest bardzo prymitywny, ale wydaje mi się, że na obecną wagę ciężką taki Abudałamow w zupełności wystarcza na mistrza świata.

[Sander]

Pominę nawet braci.
Haye, Pulew, Chisora, Powietkin, Adamek, Fury, Arreola, Jennings, Wilder.. Do nich Mago nie ma po co wychodzić. A jeszcze paru by się znalazło. Według mnie nawet dziś trzeba umieć i posiadać zdecydowanie więcej niż silny cios potwierdzony na bumach.

[Pakman]

Haye prawdopodobnie zakończy karierę razem z Witkiem. Pulew może się nie pozbierać po laniu od Kliczki, Arreola to taki sam cepiarz jak Mago. Absolutnie mnie nie zaskoczy, jeśli w 2016 czy 2017 r. Dagestańczyk będzie dzierżył jeden z pasów mistrzowskich. Dodatkowo stoją za nim spore pieniądze.

[RoyJonesJr]

Kurde żeby Perez to wygrał.
Po jego Triumfie w prizefighterze wiązałem z nim spore nadzieje a on zamiast iśc za ciosem robił kroki w tył.
Ewentualna wygrana nad Mago przybliży go do wielkich walk i wciśnie do czołówki o ile ma plany nadrobić swoją nieaktywnośc.

[Error]

@RoyJonesJr
Ja także mam nadzieję, że Perez sobie poradzi i pokaże się znów z dobrej strony. Ale to Kubańczyk..., a z nimi to różnie bywa.
Wyszkolenie techniczne, moim zdaniem ma lepsze od Mago. Jego styl bardzo miły dla oka. Swoją drogą na Kubie muszą mieć dobrych trenerów, ponieważ większość z ich pięściarzy może się pochwalić nienaganną techniką nie uważacie?.

[RoyJonesJr]

Talent wrodzony myślę.
Kuba zawsze miała doskonałych amatorów , nie mam pojęcia od czego to zależy. Może od tego że na Kubie boks to sport norodowy jak u nas piłka?