Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
|
25-08-2013, 09:33 AM
Post: #191
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Sander
Innym wytłumaczeniem może być to, że Babiloński po przegranej Głażewskiego zaczął ''oszczędzać'' , Zimnoch sprzeda się nawet gdyby walczył z samym Cirokiem. Cierpi na tym jednak Zimnoch, bo chłopak ma jakieś ambicje sportowe, ale słabą grupę promotorską. |
|||
25-08-2013, 11:05 AM
Post: #192
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Wątpię, by było to powodem, ale fakt faktem, że po świetnym początku na antenie Polsatu, gale Babilona wyhamowały. Ostatnia gala była już nudna, ale uratował ją pojedynek Maszczyk - Cieślak. Inne walki to był model Wasyla, czyli walki Polaków z jakimiś słabymi Węgrami, Słowakami etc. Takie pojedynki naprawdę nic nie wnoszą, nie są żadnym sprawdzianem, a tylko sparingiem o coś. Rozumiem, że pewnie ci chłopcy są tani, ale spodziewałem się, że Babilon będzie dbał o wysoką jakość swoich gal.
Głażewskiego bym jeszcze nie skreślał. Chłopak jakieś pojęcie o boksie ma i wydaje mi się, że nie powinien Babiloński poprzestwać promowania Pawła. Nie widzę, powodów by jeszcze, po jakimś małym przetarciu, wypuścić go na ciekawego rywala. Nie ma co zawodnika skreślać po jednej porażce, myślę, że jeszcze da parę dobrych walk. Z czego wynika chęć zorganizowania takiego starcia? Z popularności Zimnocha na pewno, jednak ja mam jeszcze inny pomysł. Pierwsza gala Babilona była fantastyczna i chyba nie ma kibica boksu, któremu ta gala by się nie podobała. Obawiam się, że teraz przez pewien czas będzie żerowanie na tej gali. Do momentu kiedy kibice nie skapną się, że kolejne widowiska są marnej jakości. |
|||
29-08-2013, 11:36 AM
Post: #193
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@kubala1122331 z jednej strony masz rację, że jakość ostatniej gali była o wiele gorsza, ale takie pojedynki (sparingi o coś jak to nazwałeś) z Węgrami czy Słowakami także są potrzebne chłopakom. Nie można przecież wymagać, aby walczyli oni za każdym razem na najwyższych obrotach
|
|||
29-08-2013, 01:54 PM
Post: #194
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Tak, ale powinny być one rozłożone na kilka gal.
Na jednej gali - kilka poważnych walk, kilka sparingów, na drugiej to samo itd. itd. A na razie wyglądało to taK: Na jednej gali - same ciekawe walki na drugiej gali, trzeciej gali - same sparingi. |
|||
30-08-2013, 07:26 AM
Post: #195
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@kubala1122331 pamiętajmy, że poza aspektem sportowym Babilon patrzy także na finanse i wątpię, aby chciał na każdą galę tyle kasy wykładać. Zrobił jedną dobrą galę, zarobił i wiedział, że niedzielni kibice to zapamiętają i następne gale może pociągnąć na pozostawionym wrażeniu poprzednią . Takie jest moje zdanie.
|
|||
30-08-2013, 08:00 AM
Post: #196
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@Error
Nic dodać nic ująć. Tak na prawdę Babiloński jeszcze ''raczkuje'' na tym rynku. Brak odpowiednich zasobów finansowych powoduje to, że walki na jego galach nie są zadowalające dla kibiców. Jedna gala oczywiście się udała, ale reszta... niestety. Jeszcze ten Cieślak jako tako ratuje ''show''. |
|||
30-08-2013, 08:07 AM
Post: #197
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@RedHawk
Dzięki za uznanie. Tak jak napisałem jedna gala wyszła i poszło na to sporo kasy, ale kibice zapamiętali, że "Babilon robi dobre gale, warto oglądać". Na tych kibicach teraz trzeba odzyskać i zarobić póki pamiętają to co dobre, a nie tylko wykładać. Jak pojawią się słowa niezadowolenia to znów powtórzyć "show". Myślę, że następna gala znów będzie dobra pod względem sportowym. |
|||
30-08-2013, 04:24 PM
Post: #198
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Error
To samo napisałem parę postów temu Cytat:Z czego wynika chęć zorganizowania takiego starcia? Z popularności Zimnocha na pewno, jednak ja mam jeszcze inny pomysł. Pierwsza gala Babilona była fantastyczna i chyba nie ma kibica boksu, któremu ta gala by się nie podobała. Obawiam się, że teraz przez pewien czas będzie żerowanie na tej gali. Do momentu kiedy kibice nie skapną się, że kolejne widowiska są marnej jakości. Pełna zgoda. Twierdzę jedynie, że nie podoba mi się to, choć aspekt finansowy jak najbardziej rozumiem. |
|||
24-09-2013, 05:24 AM
Post: #199
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Mimo wszystko Szpilka i tak będzie moim faworytem w tym starciu.
|
|||
24-09-2013, 08:00 AM
Post: #200
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Mam nadzieję, że do tej walki wreszcie dojdzie. Wartość sportowa żadna, bo zmierzy się ze sobą dwóch żółtodziobów, którzy tak naprawdę nic jeszcze nie znaczą. Ale można liczyć na całkiem niezłą młóckę w ringu. Jak się chłopaki zdenerwują to nie będzie kalkulacji. Ja jestem za Szpilką. Nie dlatego, że go jakoś wyjątkowo lubię, a Zimnocha nie cierpię. Po prostu uważam, że Artur jest bardziej perspektywicznym i po prostu lepszym pięściarzem. Jest młodszy i bardziej podoba mi się jego styl.
Mimo wszystko trudno mi tu wskazać faworyta. Zarówno Zimnoch jak i Szpilka są przeciętnymi bokserami, mają sporo wad, więc różnie się to może potoczyć. Szpila jest szybszy, dobrze się porusza w ringu, ale często się podpala i zapomina o obronie. Zimnoch wydaje mi się bardziej opanowany, a w walce z McCallem udowodnił, że potrafi też przyjąć. U Artura wygląda to raczej kiepsko. Dość często zdarza mu się bliskie spotkanie trzeciego stopnia z ziemią. Usadził go McCline (łamiąc mu przy okazji szczękę), na dechy rzucił go też Mollo (w sumie czterokrotnie), nawet ten grubas Saulsberry zdołał go powalić. W każdym razie chętnie ten pojedynek zobaczę, bo pewnie sporo się będzie działo. ZAPRASZAM NA MÓJ KANAŁ SPLINTERBOXING - KLIKNIJ TUTAJ |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 116 gości