Marco Huck - Ola Afolabi III (2013.06.08)

[BMH]

Marco Huck vs Ola Afolabi

Data: 2013-06-08
Miejsce walki: Max Schmeling Halle, Prenzlauer Berg, Berlin, Niemcy
Stawka walki: WBO
Sędzia ringowy: Eddie Cotton
Sędzia punktowy 1: John Madfis 117-111
Sędzia punktowy 2: Deon Dwarte 115-113
Sędzia punktowy 3: Lahcen Oumghar 114-114
Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=vE5igZ9Kj2M

O walce: Trzecia potyczka Hucka z Afolabim o pas WBO, w dwoch poprzednich walkach sedziowie widzieli wygrana Marco, i remis.

Huck vs Afolabi (Punktacja live)
1. 9 10*
2. 10 10
3. 10 9
4. 10 9
5. 10 9
6. 10 9
7. 10 9
8. 10 9*
9. 9 10*
10. 9 10*
11. 10 10
12. 9 10
116-114 Marco Huck

[redd]

Huck vs Afolabi
1. 9 10
2. 10 9
3. 10 9
4. 10 9
5. 10 9
6. 10 9
7. 10 9
8. 9 10
9. 9 10
10. 9 10
11. 9 10
12. 9 10
-----
114-114

Zanim Afolabi zgubił rdzę to Huck odjechał mu za daleko, by mógł wygrać.

[kubala1122331]

Punktacja live:
Huck - Afolabi
1. 10-9
2. 10-9
3. 10-9
4. 10-9
5. 10-9
6. 10-9
7. 10-9
8. 10-9
9. 9-10
10. 9-10
11. 9-10
12. 9-10
............
116-112

[Sander]

Huck vs Afolabi
(punktowałem również live)

1. 10-9
2. 9-10
3. 10-9
4. 10-9
5. 10-9
6. 10-9
7. 10-9
8. 9-10
9. 9-10
10. 9-10
11. 9-10
12. 9-10

---------------

114-114 REMIS

[Matys]

Huck - Afolabi:

1. 10:9
2. 10:9
3. 10:9
4. 10:9
5. 9:10
6. 10:9
7. 10:9
8. 10:9
9. 9:10
10. 9:10
11. 10:9
12. 9:10
_____________

116:112 - Huck

[Martin]

Huck vs Afolabi

1. 10-9
2. 10-9
3. 10-9
4. 10-9
5. 10-9
6. 10-9
7. 10-9
8. 10-9
9. 9-10
10. 9-10
11. 9-10*
12. 9-10

116 - 112 Huck

Pierwsze 8 rund to absolutna dominacja Hucka. Później Ola złapał rytm, ale było to stanowczo za mało nawet by walkę zremisować, nie mówiąc już o wygranej. Miałem problem z 11 rundą, równie dobrze można było zapisać ją na konto Hucka i wówczas końcowy wynik byłby jeszcze nieco wyższy.

[Krzych]

Huck vs Afolabi

1. 9-10
2. 10-9
3. 10-9
4. 10-9
5. 10-9
6. 10-9
7. 10-9
8. 10-9
9. 9-10
10. 9-10
11. 9-10
12. 9-10

________________

115-113 dla Marco Hucka

Huck wyglądał na szybszego i lepiej przygotowanego niż w poprzedniej walce z Brytyjczykiem. Wyglądało to tak jakby Ola był gorzej przygotowany i przespał początek i środek walki. Albo to dobrze przygotowany Huck okazał się w tych rundach po prostu za dobry. Afolabi zaczął wygrywać rundy co najmniej o 2 rundy za późno. Tak więc tak jak Afolabi bezdyskusyjnie wygrał drugą walkę ta tę bez wątpliwości wygrał Huck.