NAJLEPSZA PIOSENKA.

[RSC-2]

Na wsi się trafia.
Ale go nie kupisz. Chyba że…..
Świnie hodowane na wsi na sprzedaż są karmione paszą.
A to wystarczy ,aby zepsuć smak.
Serwatka, kartofle, itp. to przeszłość.
Ktoś kto nie jadł prawdziwego boczku nawet nie ma pojęcia o różnicy.
Polecam wiersz bajkę Krasickiego „Ptaszki w klatce”. Pasuje do tej sytuacji.
"Czegóż płaczesz? - staremu mówił czyżyk młody -
Masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody".
"Tyś w niej zrodzon - rzekł stary - przeto ci wybaczę;
Jam był wolny, dziś w klatce - i dlatego płaczę".

[Dla zainteresowanych polską żywnością polecam Smithfielda" To taki amerykański wykonawca "muzyki" na polskim rynku". Tylko linków mi nie wklejać.]

[Metzger]

(15-02-2013 03:14 PM)RSC-2 napisał(a):  A nie ma możliwości dokonać nie dlatego ,że nie ma do niego dostępu ,a dlatego ,że jest tak słaby jako jednostka ,że poddaje się ogólnemu kierunkowi.

Słabi zawsze byli wykorzystywani przez silnych. tak było, jest i będzie. Trzeba to zaakceptować.

(15-02-2013 03:14 PM)RSC-2 napisał(a):  Dlaczego Polacy płacą za Nike , lub za Gapa choć to w USA najpodlejsze szmaty.

Nie najpodlejsze szmaty tylko zwyczajne ciuchy, a w Polsce niemal produkt luksusowy. Czemu? Tylko przez to, że jesteśmy zacofani ekonomicznie.

(15-02-2013 03:14 PM)RSC-2 napisał(a):  Dlaczego chodzą masowo do McDonalda choć to w USA śmierdzące i obskurne restauracje i już po samym wejściu chce się rzygać.

Albo nie byłeś w Stanach albo zwykłeś jadać tylko w najbardziej prestiżowych restauracjach. A czemu Polacy chodzą do McDonalda? A jaki naród nie chodzi?

(15-02-2013 03:14 PM)RSC-2 napisał(a):  Ja piszę o ogólnej modzie jak u nas się rozpowszechnia i która wyrządza [undefined=undefined]wiele złego.[/undefined]

Jakiś przykładzik?

(15-02-2013 03:14 PM)RSC-2 napisał(a):  Daj tylko znać ,że masz czas, wiedzę i chęci.]

Czas i chęć mam. Wiedzy takiej jak Ty oczywiście nie mam i boleję nad tym, że nie chcesz się nią dzielić.

[RSC-2]

„Trzeba to zaakceptować”
Dlaczego trzeba to zaakceptować? Ja tego nie akceptuję.


„przez to, że jesteśmy zacofani ekonomicznie”
Ja nie chcę abyś mi podawał przyczyny takiego zjawiska, bo ja je znam.
Mnie chodzi, że jest to zjawisko niekorzystne dla Polski w wielu dziedzinach życia i gospodarki
Przykłady:
Smithfield i tego następstwa.

„a jaki naród nie chodzi?”
Amerykanie nie chodzą.
To znaczy chodzą, ale wolę nie pisać kto tam chodzi.

[Zbyt wiele tematów na raz . Lepiej skupić się na jednym]

---

Np. Na tym.
Sam napisałeś:
„Tam zwyczajne ciuchy a u nas produkt luksusowy”

I to jest to o czym ja piszę i dotyczy wszystkiego łącznie z muzyką.
I pytanie,
Dlaczego tak właśnie jest?
Zapewne nie dlatego ,że jesteśmy bardziej biedni czyli jak napisałeś słabsi ekonomicznie.
Przyczyny są zupełnie inne.
I to jest temat do przedyskutowania.

[Metzger]

(16-02-2013 04:57 PM)RSC-2 napisał(a):  „Trzeba to zaakceptować”
Dlaczego trzeba to zaakceptować? Ja tego nie akceptuję.

Może nie tyle zaakceptować, co pogodzić się z tym. Szkoda czasu na walkę z wiatrakami.

(16-02-2013 04:57 PM)RSC-2 napisał(a):  I to jest to o czym ja piszę i dotyczy wszystkiego łącznie z muzyką.

Nie widzę analogii przykładu "ciuchowego" z muzyką. Dlaczego? Bo muzyka jest darmowa (w praktyce) i każdy sięga po taką jaką chce. W efekcie ludzie na całym świecie słuchają mniej więcej tego samego i nie widzę żadnych powodów do narzekania na gusta Polaków.

[RSC-2]

Proponuję skupić się na jednym temacie ,który [może celowo] pominąłeś.
Cytuję:
„Tam zwyczajne ciuchy a u nas produkt luksusowy”

Czyli rozszerzając ten temat do bardziej ogólnego.
„ To co w USA jest szmirą , byle czym, lub w najlepszym przypadku zwyczajnym „towarem”,
w Polsce staje się luksusem, modą , głównym trendem, i czymś ,czym większość się zachwyca , chce słuchać itp.

Dlaczego tak jest?
Absolutnie nie zgadzam się z Twoją teorią że jest to wynik różnicy ekonomicznej.
Ten argument odrzucam w 100%
Daję także w wątpliwość że to się Polakom podoba.
Ja uważam ze to wynik całkiem innej cechy Polaków.
Ale ciekawy jestem Twego zdania, Ja swoje zdanie też napiszę.

[Metzger]

(16-02-2013 05:44 PM)RSC-2 napisał(a):  Absolutnie nie zgadzam się z Twoją teorią że jest to wynik różnicy ekonomicznej.
Ten argument odrzucam w 100%
Daję także w wątpliwość że to się Polakom podoba.
Ja uważam ze to wynik całkiem innej cechy Polaków.
Ale ciekawy jestem Twego zdania, Ja swoje zdanie też napiszę.

Moje zdanie już znasz - to co droższe jest zwykle postrzegane jako bardziej prestiżowe, tylko w przypadku Polski nie jest winna wysoka cena, a raczej niskie zarobki.

[RSC-2]

Więc dlaczego ciuchy ze znaczkiem amerykańskiej firmy są niewspółmiernie droższe w Polsce niż w USA.
Nawet wtedy gdy są szyte w Polsce.

Wyjaśnij ten niezwykły przypadek.

[Metzger]

(16-02-2013 06:52 PM)RSC-2 napisał(a):  Więc dlaczego ciuchy ze znaczkiem amerykańskiej firmy są niewspółmiernie droższe w Polsce niż w USA.

Pewnie dlatego, że sprzedawcy korzystając z tego, że w Polsce zachodnie marki od czasów PRL-u mają sztucznie wywindowany prestiż, obrali taką, a nie inną strategię sprzedaży. Zresztą jakie to ma znaczenie?

[RSC-2]

A właśnie, że ma to dla naszej dyskusji znaczenie kluczowe , czego Ty nie chcesz zauważyć, lub udajesz ,że nie zauważasz.
Cena tej odzieży nie jest kształtowana na podstawie rachunku ekonomicznego [Czyli cena towaru = koszty produkcji +koszty surowca + zysk tak jak ma to miejsce w USA ] a zwyczajnie przez snobizm Polaków.
Wpływ na cenę ma głupota i myślenie że amerykański znaczek jest czegoś tam gwarancją i że mając ciuch z tym znaczkiem stoi się wyżej w hierarchii społecznej niż ten który go na ubraniu nie ma.

[Od razu zaznaczam Ci ,że moje wywody nie mają na celu udowodnienie ,że owe mechanizmy w gospodarce są niedopuszczalne. Przeciwnie . Na tym właśnie polega handel.
Ja udowadniam jedynie naiwność Polaków i podatność na mody i zachowania z mojego punktu widzenia co najmniej śmieszne. ]
PS
Sam zaczynasz przyznawać że to „sztucznie wywindowany prestiż”
Polemizujesz ze mną chyba dla zasady , bo miedzy wierszami Twoich wypowiedzi zauważam ,że podobnie myślisz. Wiec może napisz , z czym Ty się ze mną nie zgadzasz?. Bo wydaje mi się ,że ze wszystkim się zgadzasz ]

[Metzger]

(16-02-2013 07:24 PM)RSC-2 napisał(a):  Polemizujesz ze mną chyba dla zasady , bo miedzy wierszami Twoich wypowiedzi zauważam ,że podobnie myślisz. Wiec może napisz , z czym Ty się ze mną nie zgadzasz?.

Zamotałeś się w wątkach, które sam wprowadziłeś Ok, a więc zdajesz się widzieć analogię między przykładem "ciuchowym" a gustami muzycznymi Polaków. Ja jej nie widzę, więc może mi ja wskażesz?