Floyd Mayweather, Jr.

[redd]

Najprawdopodobniej następnym rywalem Floyda będzie mistrz IBF w półśredniej Devon Alexander.

Biznes wziął górę, Al Haymon znowu zatriumfował. Alexander to jego zawodnik i jeżeli dojdzie do walki z Floydem, to Haymon nie będzie musiał dzielić się kasą z nikim.
Szkoda, że nie wybrano Guerrero, jak dla mnie miał on jakiekolwiek szanse na zwycięstwo w ewentualnym pojedynku z Mayweatherem.
Alexander to bokser szybki, dobry technicznie, efektowny, ale trochę jednowymiarowy, dziurawy i niezbyt sprytny. Do tego dosyć napompowany, bo powinien przegrać walkę zarówno z Kotelnikiem, jak i Matthysse. Floyd, mimo że starzejący się, ze swoim doświadczeniem, sprytem i techniką powinien wykorzystać każdą lukę w defensywie Devona. Alexander dobrze wypada z zawodnikami surowymi i dziurawymi w defensywie, ale kiedy ma do rozpracowania boksera ciut bardziej skomplikowanego, to pojawiają się problemy. Jest podatny na kontry, zostaje w miejscu po atakach, często jest spięty w ringu. Taki defensor i kontr bokser jak Floyd powinien solidnie przeszkolić i rozbić Alexandra.

Jeszcze raz napiszę, szkoda Guerrero, bo on ze swoją presją, ambicją, pomysłowością, siłą fizyczną byłby w stanie dać Floydowi bardzo ciężką przeprawę.

[jarek_davout]

http://instagram.com/p/Vb9aXPx3RN/

[Metzger]

Sensacyjna wiadomość!

Floyd podpisał kontrakt z Showtime na 6 (sześć!) walk w ciągu najbliższych 30 miesięcy. Narzuca sobie szalone tempo, bo przyzwyczaił nas do tego, że walczy raz rok Wyobrażacie sobie? Floyd będzie walczył co 4 miesiące!

Ciekawe skąd taki nagły głód boksu? Może zauważył ile milionów mu przeszło koło nosa przez długie rozbraty z ringiem? Może zrozumiał, że to już ostatni dzwonek na rekordowe wypłaty? Wszak za parę dni stuknie mu 36 lat, a wieku nie oszuka nawet bóg Floyd.

Ciekawe kim będzie tych sześciu wybrańców? Guerrero, Canelo, Marquez, Pacman, Bladley, Devon? Fajnie byłoby gdyby jego ostatnim preciwnikiem był Adrien "Reproduktor" Broner.

[Szakal]

(19-02-2013 07:12 PM)Metzger napisał(a):  Ciekawe kim będzie tych sześciu wybrańców? Guerrero, Canelo, Marquez, Pacman, Bladley, Devon?

Nie, nie. Po walce z Guerrero będzie rewanż, bo "Duch" zada Floydowi pierwszą porażkę.

A potem, to niech się dzieje co się ma dziać ;]

[Zioło-Pale-Niebywale]

Szakal
Ty tak poważnie z tą przegraną? Nie twierdzę że Robert jest kiepski,ale wybitny też chyba nie,a tylko ktoś taki ma realne szanse pokonać Floyda.

[Jerome]

No i mamy ciekawą sytuację, którą poruszyłem jakiś czas temu i zostałem olany.

http://forum.bokser.org/thread-952.html

Gdzie powinniśmy się na ten temat udzielać?

;]

[Metzger]

Znowu zaczyna się dublowanie tematów. Do czego służy ten temat jeżeli nie do dyskusji na temat kariery Floyda?

[Jerome]

No nie mów?
Przeszkadza Ci to?
Wow no to nie jestem jedyny. Cieszy mnie to. Czekam aż jakiś mod podejmie decyzje kiedy można a kiedy nie można tego robić.

[Zioło-Pale-Niebywale]

W sumie to chyba macie rację,bo o ile wcześniej mi to nie wadziło bo nie było zbieżności czasowej,to teraz zrobiło się chaotycznie,piszemy tu i tu o tym samym.

[Tar-Ellendil]

Walka z Guerrero da nam odpowiedź w jakiej formie jest Floyd.

Podpisał taki dochodowy kontrakt, a nikt naprawdę nie wie czy jest w stanie wygrywać z elitą na przestrzeni 2- max 3 lat.