Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 4 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
20-01-2013, 11:14 PM
Post: #81
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Oboje są słabi Tongue Wygra agresywniejszy czyli Szpilka! I bardzo dobrze ;]

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
21-01-2013, 01:51 PM
Post: #82
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@Szakal
Nikt z nas nie zna prywatnie Krzysia więc nie wiadomo jak to z tą jego psychiką jest...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
21-01-2013, 01:56 PM
Post: #83
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@AdamekFightPL
Oczywiście, że nie możemy tego wiedzieć, ale jeśli spojrzymy na to, jak zaczyna się wypowiadać w wywiadach ("Jeżeli [publiczność] jest przeciwko, to troszkę stresujące i deprymujące.""; "Jeśli przegram, moja sytuacja będzie ciężka") - trochę brzmi to tak, jakby zaczął obawiać się tej walki, chociaż to może tylko moje wrażenie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
21-01-2013, 01:58 PM
Post: #84
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@Szakal

Tak samo przed walką z Mormekiem mówił Władek Kliczko ;P

[Obrazek: lebron-james-cavs-fan-elite-daily1.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
21-01-2013, 02:21 PM
Post: #85
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@Pakman
Haha, no tak. Ale przecież Mormeck to bardzo groźny rywal, który jest prawie jak Tyson, prawda? ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
21-01-2013, 02:27 PM
Post: #86
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Słabość psychiczna wychodzi dopiero w ringu,całe te szopki na konferencjach o niczym nie świadczą,@Pakman dał przykład Włada,on zazwyczaj wychwala rywala pod niebiosa a potem po prostu niszczy.Pamiętam jak Maidana wychwalał Aleksandra że ten jest lepszy technicznie i szybszy ale postara się jakoś to zniwelować,niestety nie udało się...czy to oznacza że Maidana jest słaby psychicznie??? Wątpię,gość słaby psychicznie nie wstaje tyle razy z desek jak z Ortizem i nie wygrywa walki,z Khanem też pokazał wielki charakter,podnieść się po takim ciosie na wątrobę i dać jeszcze super walkę to naprawdę sztuka.

Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
21-01-2013, 02:34 PM
Post: #87
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@Zioło-Pale-Niebywale
Ja się z Tobą i @Pakmanem absolutnie zgadzam, że słabość wychodzi w ringu, a konferencje o niczym nie świadczą. W przypadku Zimnocha chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że sposób jego wypowiedzi gwałtownie się zmienia. Na początku słyszeliśmy "Szplika jest debilem, znokautuję go" albo "Wyjdę do ringu żeby wygrać, Szpilka sam siebie kreuje na mistrza" - czyli generalnie był bardzo pewny siebie. A teraz jakby zaczął dopuszczać do siebie myśli o porażce: "Jeśli przegram, to moja sytuacja będzie ciężka" - tylko o to mi chodzi. Ja absolutnie nie twierdzę, że Krzysztof spali się psychicznie i w ringu podda się bez walki, nic z tych rzeczy.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
21-01-2013, 05:18 PM
Post: #88
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@Szakal
Napatrzyłeś się na tych pseudo twardzieli, którzy twierdzą przed każdą walką, że się nie boją, że zjedzą przeciwnika itd. Niektórzy mówią tak z pewności siebie a niektórzy... ze strachu. Próbują w ten sposób się jakoś dowartościować, oszukać psychikę. Widać, że Krzysiek to typ człowieka, który patrzy bardzo realnie na świat i wie, że porażka jest możliwa. Nikt nie jest nieśmiertelny, niepokonany oprócz pana Boga. To wielki plus dla niego za jego trzeźwe spojrzenie na świat a nie mydlenie oczu wszystkim jaki to on nie jest wspaniały, jak to by nie pobił Adamka,Wacha,Gołotę w prime, Kliczków itd... Może też być tak, że Zimnoch jest po prostu taki skromny. Tak jak dobrze zauważył Pakman, Kliczkowie nie tylko przed tą walką z Mormeckiem, ale też innymi często mówią, że nie lekceważą rywala, chwalą rywala (czasami aż zanadto ) , czasami nawet Wład mówi o swojej ew. porażce. Czy to oznacza, że się boją lub jest coś nie tak z ich psychiką? chyba wręcz przeciwnie, ale to tylko moje zdanie. Co do Twoje postu do @liścia, to te słowa, które zacytowałeś wcale nie mówią o pewności siebie Zimnocha tylko o jego kulturze. Bardzo dobrze, że to był jego tylko jednorazowy wybryk i w innych wywiadach wypowiada się już normalnie, bez nie potrzebnym ''dodatków''.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
21-01-2013, 05:48 PM
Post: #89
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
(21-01-2013 05:18 PM)AdamekFightPL napisał(a):  @Szakal
Napatrzyłeś się na tych pseudo twardzieli, którzy twierdzą przed każdą walką, że się nie boją, że zjedzą przeciwnika itd. Niektórzy mówią tak z pewności siebie a niektórzy... ze strachu. Próbują w ten sposób się jakoś dowartościować, oszukać psychikę.
Pierwsze zdanie mnie po prostu rozwaliło ;] Pewnie, niektórzy na konferencjach próbują się dowartościować, ale nie wszyscy. Gdy Wach przed walką z Władimirem oblał się wodą, bo nie trafił szklanką do ust, to dla mnie była to oznaka tego, że chyba pęka.
(21-01-2013 05:18 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Widać, że Krzysiek to typ człowieka, który patrzy bardzo realnie na świat i wie, że porażka jest możliwa. Nikt nie jest nieśmiertelny, niepokonany oprócz pana Boga. To wielki plus dla niego za jego trzeźwe spojrzenie na świat a nie mydlenie oczu wszystkim jaki to on nie jest wspaniały, jak to by nie pobił Adamka,Wacha,Gołotę w prime, Kliczków itd... Może też być tak, że Zimnoch jest po prostu taki skromny.
Ja bardzo cenię u bokserów realne spojrzenie i nie robienie sobie jakiegoś Terminatora. Zgadzam się, u mnie Krzysztof też ma dużego plusa za to, że nie kreuje się od razu na pogromcę Kliczków etc. Jeśli naprawdę jest skromny, to dobrze - brawa dla niego.
(21-01-2013 05:18 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Tak jak dobrze zauważył Pakman, Kliczkowie nie tylko przed tą walką z Mormeckiem, ale też innymi często mówią, że nie lekceważą rywala, chwalą rywala (czasami aż zanadto ) , czasami nawet Wład mówi o swojej ew. porażce. Czy to oznacza, że się boją lub jest coś nie tak z ich psychiką? chyba wręcz przeciwnie, ale to tylko moje zdanie.
Oczywiście, że to iż Bracia często chwalą rywali nie świadczy o ich słabości psychicznej. Czasami się to co prawda ociera o żenadę ("Mormeck jest jak Tyson" - poważnie?), ale oni po prostu taki mają styl. Gdyby Władimir w następnej walce wyszedł do ringu z Basile, to na konferencjach pewnie słyszelibyśmy, że Gonzalo jest bardzo doświadczonym pięściarzem i tak dalej.
(21-01-2013 05:18 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Co do Twoje postu do @liścia, to te słowa, które zacytowałeś wcale nie mówią o pewności siebie Zimnocha tylko o jego kulturze. Bardzo dobrze, że to był jego tylko jednorazowy wybryk i w innych wywiadach wypowiada się już normalnie, bez nie potrzebnym ''dodatków''.
Jeżeli Zimnoch stwierdza wprost, że "Szpilka jest debilem" to chyba musi być pewny siebie.

W moim poście absolutnie nie chodziło o to, że Krzysztof jest słaby psychicznie i spali się przed wejściem do ringu, wyjdzie przestraszony do pierwszej rundy albo coś podobnego. Nic takie nie miałem na myśli. Po prostu nieco zaskoczyła mnie zmiana jego sposobu myślenia. Zaznaczyłem też w poprzednich postach, że niekoniecznie muszę mieć rację co do jego psychiki.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
21-01-2013, 05:56 PM
Post: #90
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
@Szakal

Gdyby Kliczko walczył z Basile to usłyszylibyśmy coś takiego: " Sposób w jaki ten facet się zachowuje, jego tatuaże i sylwetka mówią same za siebie " lub " Gonzalo jest bardzo zdeterminowany aby zostać pierwszym argentyńskim mistrzem wagi ciężkiej " .

[Obrazek: lebron-james-cavs-fan-elite-daily1.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 94 gości