Kowaliow - Alvarez (2.11.2019)

[Gogolius]

Drugiego listopada odbędzie się pojedynek o mistrzostwo świata kategorii półciężkiej między panującym mistrzem Siergiejem Kowaliowem, a przybyszem z niższej kategorii wagowej, Saulem Alvarezem.

Kowaliow w ostatnim występie po trudnej walce pokonał Yarde czym zapewnił sobie najwyższą (około 10 milionów dolarów) wypłatę w karierzę.

Generujący olbrzymie dochody Alvarez wypełnia rekordowy kontrakt bokserski z platformą DAZN i po wyraźnej wygranej nad Danielem Jacobsem, zmienia kategorię wagową na 175 funtów.

Walka jest ciekawa z wielu względów i obok potyczki Joshua - Ruiz II wydaje się największą w czwartym kwartale 2019 roku.

Nie znamy jeszcze wszystkich ustaleń kontraktowych, ale wiele wskazuje na to, że pięściarze wystąpią w pełnym limicie 175 funtów bez catchweightów co jest dobrą informacją.

Z jednej strony Alvarez jest dużym zawodnikiem wagi średniej, ale przy Kowaliowie będzie dużo mniejszy: Kowaliow jest 10cm wyższy (183cm vs 173cm) i ma o 5cm dłuższy zasięg ramion (184cm - 179cm).
Z drugiej strony Kowaliow w przegranych walkach pokazał duże słabości ciosów przyjmowanych na korpus, a właśnie takie uderzenia należą do najlepszych w arsenale Meksykanina.

Kto wygra ten pojedynek? Czy Alvarez zostanie mistrzem świata w kolejnej kategorii czy może Kowaliow wygra tę walkę? Czy będzie to potyczka bez żadnych kontrowersji?

[Hugo]

No i w przeddzień walki ujawniono pozaregulaminową klauzulę dodatkową kontraktu, ograniczająca różnicę wagi następnego dnia do tej na ważeniu do 10 funtów. Od początku wiedziałem, że jak walczy Canelo, to nie może to być uczciwa walka. Charakterystyczne, że wstydzili się o tym poinformować opinię publiczną wcześniej. A to dopiero początek. Zobaczymy, co pokażą sędziowie. Jakiekolwiek typowanie wyniku tej walki mija się z celem.

[Martin]

Co by się nie działo w ringu to rudy i tak dostanie zwycięstwo. Jedynym ratunkiem dla Krushera jest znokautowanie Alvareza co łatwe nie będzie. Walk Canelo od czasu rewanżu z GGG nie oglądam bo mija się to z celem. Jutro rano wstanę i dla formalności przeczytam na jakiejś stronce jak wysoko na punkty wygrał rudy i to tyle...

[Gogolius]

Ja chętnie obejrzę, liczę że Rosjanin zaskoczy i pokaże dobry boks. Z drugiej strony jestem po prostu ciekawy jak Alvarez odnajdzie się w wadze półciężkiej.

[kubala1122331]

Rundy na kartach sędziowskich już pewnie wypunktowane. Nie potrafię się ekscytować tym, na papierze, kapitalnym pojedynkiem, skoro nie ma żadnego pierwiastka niepewności, kto zostanie ogłoszony zwycięzcą. Alvareza nie da się dzisiaj pokonać. Pewnie zobaczymy parę rund fajnego boksu i wałek sędziowski - no chyba, że Kowaliow jest już wyraźnie na drugiej stronie rzeki.

Na undercardzie bez tragedii, ale i szału nie ma. Na razie Meiirim Nursultanow pokonał 10-0 twardego, ale kiepskiego Crstiana Olivasa. Zauważyłem, że Kazach dostaje trzeciego z rzędu przeciwnika, z którym ciężko pokazać się z dobrej, efektownej strony. Ciekawi mnie, skąd taki dobór rywali.

Teraz 17-letni Tristan Kalkreuth pokona Twona Smitha, a potem Bachram Murtazalijew - Jorge Fortea. To powinna być spoko walka.

[Hugo]

Zarówno Nursułtanow, jak i Murtazaljew mieli rywali, których największą zaletą była odporność na ciosy. Stąd tylko wygrane punktowe, ale w dobrym stylu. Kalkreuth jak na 17-latka prezentuje się bardzo ciekawie.

[kubala1122331]

Dość ciężkostrawny ten undercard. Tak naprawdę na razie najciekawsza walka Estrada - Esparza, pierwsza walka kobiet z 3-minutowymi rundami, jaką oglądałem. Zacięte starcie, pan Robert Byrd znów nie ogarniał życia i kto wie, czy nie odebrał Estradzie parę lat kariery.

---

Miguel Berchelt w 4. rundzie znokautował Jasona Sosę na równolegle toczonej gali w Carson. Portorykańczyk był niezłym przeciwnikiem, miał długie momenty, kiedy nawiązywał równą walkę, a nawet wygrywał poszczególne minuty. Zwierzęca siła Meksykanina okazała się jednak decydująca.

---

A Ryan Garcia w 90 sekund znokautował solidnego Romero Duno. Coraz więcej klasy pokazuje ten 21-latek.

Walka wieczoru dopiero po zakończeniu UFC 244. Także z godzinkę minimum poczekamy.

[Hugo]

Garcia znokautował Duno obcierką. Podali temu Filipińczykowi jakiś środek usypiający, bo wyglądał na autentycznie nieprzytomnego? Zrobią to samo z Kowalowem?

[kubala1122331]

Javier Fortuna zupełnie porozbijał i w 2. rundzie poddał słabiutkiego już Argentyńczyka Jesusa Cuellara na trzeciej równolegle toczącej się gali. Aż trochę przerażające, jak niewiele zostało z bardzo dobrego kiedyś przecież Cuellara.

Walka wieczoru to Castano - Omotoso. Może wyrobią się przed Canelo - Alvarez.

[Hugo]

Oglądałem te równoległe gale i jestem zachwycony zarówno Bercheltem, jak i Fortuną.