Prograis vs Flanagan i Barańczyk vs Yigit - Nowy Orlean 27.10.2018

[Hugo]

Na gali w Nowym Orleanie rozegrane zostaną dwa ćwierćfinałowe pojedynki turnieju WBSS w wadze super lekkiej i jednocześnie o mistrzowskie pasy 2 federacji.

Regis Prograis vs Terry Flanagan - super lekka o pas interim WBC
Prograis to zdaniem niektórych wybitny bokser i potencjalny król tej kategorii. Mam nieco odmienne zdanie. Ten Kreol z Luizjany ma szybkie ręce i dysponuje bardzo mocnym ciosem, ale technicznie nie błyszczy. Jego rywal to poprawny, ale schematyczny bokser dystansowy, który był przez parę lat mistrzem WBO w lekkiej, ale w debiucie w super lekkiej nie sprostał na własnym ringu Maurice'owi Hookerowi. Prograis powinien pasować Flanaganowi stylem, ale z drugiej strony będzie walczyć na rodzimym ringu, co może być sporym handicapem. Typuje wygraną Prograis na punkty.
Iwan Barańczyk vs Anthony Yigit - super lekka o wakujący pas IBF
Walka o pas zwakowany przez Mikeya Garcię. Barańczyk to bokser o podobnej charakterystyce jak w/w Prograis. Silny, szybki, ale popełniający błędy techniczne, zwłaszcza w obronie. Yigit jest mało efektowny i niezbyt silny fizycznie, ale bardzo solidny, wszechstronny i doświadczony. Ma na rozkładzie lepszych rywali, niż Białorusin. Myślę, że nie bez trudu, ale sobie poradzi.
Subriel Matias vs Fernando David Saucedo - super lekka
W najciekawszej z walk undercardu obiecujący portorykański król nokautu zmierzy się z bardzo rutynowanym, ale raczej przeciętnym Argentyńczykiem. Sadzę, że poprawi bilans na 12(12) - 0.

[Hugo]

Prograis wygrał jednogłośnie i dość wysoko z Flanaganem. Walka nie była zbyt ciekawa. Prograis czaił się na kończący cios i ładnie balansował w obronie. Flanagan też czaił się na kontrę, ale w sumie boksował dość bojaźliwie. W 8 rundzie Flanagan był liczony, ale przetrwał kryzys. Prograis jest na pewno bokserem nietuzinkowym o ciekawym stylu boksu, ale kiepskie warunki fizyczne trochę go ograniczają.

Walka Barańczyka z Yigitem była bardziej interesująca i toczyła się w szybkim tempie. Szybko odniesiona i szybko narastająca kontuzja okolic oka doprowadziła do poddania Szweda przez lekarza po 7 rundzie. Szkoda, bo poziom bokserów był wyrównany i mogło być ciekawiej na pełnym dystansie.

Matias wygrał przez DQ1, gdy na ring wtargnął trener Saucedo, który wcześniej był już 2 razy liczony.

[Maynard]

Flanagan to dowód na świetną pracę brytyjskich promotorów. Przeciętny pięściarz, bez mocnego ciosu, ze średnią techniką, za to dobry kondycyjnie. I to wystarczyło na zdobycie i kilkukrotne obrony mistrzostwa świata w lekkiej, wyrównaną walkę z Hookerem w junior półśredniej i udział w turnieju WBSS.

Prograis nie musiał pokazać 100% umiejętności, żeby przejść dalej. Czy jest faworytem turnieju? Na ten moment większe szanse daję Taylorowi. Może więcej się wyjaśni po jego walce.

Obaj Białorusini plan minimum wykonali, są w półfinałach, mają pasy. Z tej dwójki chyba lepszy jest Relik, ale kto wie, jak się rozkręci Barańczyk. Dzisiaj obejrzałem walkę z Yigitem i na pewno Iwan był silniejszy fizycznie. Pewnie odpadnie w półfinale, ale życzę mu, żeby pozostawił po sobie jak najlepsze wrażenie i dostał kolejne dobre walki.