Artur Szpilka

[Wietnam]

Szpilka odpowiada na twiterze o Kostyrze.



@akosekos to dwulicowa postać !!! I nie interesuje mnie jego zdanie .. od dwóch
miesięcy odmawiam se jakiegokolwiek wywiadu , i mam różne wnioski co nie
zmienia faktu ze bardzo żałuje tego co sie stało , jako sportowiec powinienem
zachować zimna krew.

@akosekos nigdy nie był i nie będzie bezstronnym redaktorem ! Czasami jak go
słucham to sam nie wierze w to co słyszę ! Miłego dnia panie Andrzeju żyj pan
z całych sił.

[Martin]

Kostyra bywa śmieszny, czasem komentuje stronniczo ale tutaj podsumował Szpilkę idealnie. Nic dodać nic ująć.

[Wietnam]

Nie narzekam na brak pieniędzy, nie to jest moją motywacją aby przejść do KSW. Mówiąc szczerze, głównym powodem jest moja
ręka. Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie
eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim, który nieustannie prze do przodu. W MMA mam
dodatkowo łokieć, kolano, nogę. Wiadomo, że nie wyjdę od razu do walki z jakimś mistrzem, od czegoś trzeba zacząć - mówił
Szpilka.

- Walki z Krzysztofem Zimnochem życzyłbym sobie na debiut w MMA, ale nie jest tak, że musimy. Z wielu względów byłoby to
dobre, nasza walka byłaby podobna do walk ulicznych. Obaj nie jesteśmy zawodnikami MMA, a ja na pewno poszedłbym z nim od
razu na wymianę, a czym bym atakował, ręce, nogi, nie wiem. Plany są, zobaczymy.

Artur rozpoczął już treningi w WCA Team, pod okiem Roberta Jocza. Bokser trenuje z zawodnikami KSW i UFC, wśród nich są tacy
topowi wojownicy jak Daniel Omielańczuk, Jan Błachowicz czy Damian Janikowski.

[KrychuTMT]

Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie
eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim.

KOWNACKI #TBE hahaha.

[kubala1122331]

@Krychu
Chyba musisz zmienić linijkę pod nickiem na "#16-0 #1P4P #AdamKownacki", bo jak to wygląda teraz

[Hugo]

Skoro Szpilka ma tylko jedną rękę, to pozostaje mu paraolimpiada. Może zmierzy się tam z rywalem o 2 rękach, ale bez jaj. Byłoby ciekawe, kto wygra.

[Wietnam]

Zobaczycie Szpilka wygra walkę z emerytem w ksw, i będzie gadał że chce do "U efe c"
najlepszej organizacji walczyć tam z mistrzem hw, Ngannou. Po walce z Cobbem też
gadał mam szansę z Joszułą czy Wiadrelem.

[fext]

(30-12-2017 03:28 PM)Wietnam napisał(a):  Nie narzekam na brak pieniędzy, nie to jest moją motywacją aby przejść do KSW.

Wklejam rozszerzoną część tego wywiadu:

Redaktor: A więc nie przechodzisz do MMA z powodu pieniędzy?

A.S.: W żadnym wypadku! Mam mnóstwo kasy, nie wiem co z nią robić. Szpilki z moim podpisem sprzedają się świetnie, z powodzeniem reklamuję też środki nasenne. Wiesz: Tabletki "Hrr...fiu!" usypiają lepiej od Wildera. A ja śpię na kasie.

Redaktor: To skąd taka decyzja?

A.S.: Wiesz, moja ręka już nie jest taka jak dawniej. Wszystkie te operacje, no czuję ją, co mam ci powiedzieć? Ale walka to moja pasja. Po prostu uwielbiam obrywać po gębie. Stąd MMA.

Redaktor: I nie boisz się, że w nowej dyscyplinie oberwiesz za bardzo?

A.S.: No co ty? Kocham to! Z Wilderem przecież prowadziłem i byłbym wygrał ale potem pomyślałem - gość w ogóle mnie nie trafił, nic nie czuję, o co tu chodzi? Rozumiesz, zero przyjemności. Biegam tylko i biegam, nic nie przyjmuję. To wystawiłem mu się i mi grzmotnął jak należy. Jak mnie docucili, w końcu poczułem że żyję.

Redaktor: To dlatego jako kolejnego przeciwnika wybraliście właśnie Kownackiego?

A.S.: Przede wszystkim dlatego. Adam idzie ciągle do przodu i mocno bije, tyle że nie trafia. Gonił mnie i gonił aż się wkurzyłem, opuściłem ręce (jedna i tak mnie bolała) i wystawiłem twarz na ciosy. Dopiero wtedy mi przypieprzył.

Redaktor: Właśnie wtedy zacząłeś myśleć o MMA?

A.S.: Chyba tak. Tam są nie tylko ręce ale też nogi i łokcie... I wszystkim tym mogę oberwać! Wyobrażasz sobie? Na początek chciałbym Zimnocha ale potem może faktycznie UFC? Tam biją naprawdę mocno.

Redaktor: Wobec tego życzymy ci powodzenia.

[Wit]

Czyli w tym przypadku Andrzej Gmitruk tylko zepsuł sobie opinię u niektórych ludzi, a jego praca z Ajtujem już jest tak naprawdę skończona (zanim się na dobre zaczęła)?

[fext]

A czemu Gmitruk miałby "psuć sobie opinię"? Wasilewski poprosił go o trenowanie Szpilki i wyłożył odpowiednią kasę, więc Gmitruk się zgodził, bo jest trenerem boksu a Artur występował jako bokser. Staruszek nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za to, że Szpilka zwietrzył dużą i łatwą kasę w KSW i postanowił się tam przenieść. Gmitruk był zakontraktowany do nauczania boksu i tego usiłował nauczać. To, gdzie postanowił pożeglować Szpilka nie powinno mieć wpływu na opinię o Gmitruku, bo zamiast KSW równie dobrze mógłby to być jakiś "Taniec z małpami" czy "Klaun szuka żony"