Wilder vs Stiverne 4 listopad

[Wietnam]

Stiverne jako jednyny wytrzymał z Wilderem pełny
dystans, więc jest jakaś gwarancja dłuższej walki

[Gogolius]

Zmieniłem tytuł tematu.
Z jednej strony lubię Stiverne'a, bardzo mu kibicowałem w pierwszej walce i uważam że ma szanse załatwić Wildera. Z drugiej strony od pierwszej walki z Wilderem która miała miejsce prawie trzy lata temu, boksował tylko raz - dwa lata temu. I do tego nie zachwycił.
Chciałbym zobaczyć Stiverne'a co najmniej w takiej formie jak z Wilderem (plus żeby pił wodę), ale boję się że będzie to obijanie człapiącego boksera, przez lotnego, szybkiego - jednostronna walka zakończona w rundach 4-6.

[redd]

Miller chyba trafił w punkt:

Cytat:Ortiz od pewnego czasu był zarejestrowany w Clean Boxing Program, dlaczego więc informacja o dopingu wypływa teraz? Skoro to były leki, które przepisał lekarz i on brał je od dawna? Czemu tak późno się o tym dowiadujemy? Myślę, że ogłosili walkę z najgroźniejszym gościem, bo wiedzieli, że on nie będzie mógł walczyć. To miało po prostu dobrze wyglądać. Oni chcą utrzymać Wildera w pozycji pionowej do walki z Joshuą

Jakoś WBC i VADA nie przeszkadzały wpadki Vargasa, czy Stiverne - Ortiz jednak był "pretendentem niechcianym", więc ku uldze ogółu został wykolegowany. Nawet Wilder wygadał się nie tak dawno, że wiedział że z Ortizem jest coś nie tak względem kontroli antydopingowych.

Cytat:Federacja WBC nałożyła na Luisa Ortiza (27-0, 23 KO) karę w wysokości 25 tysięcy dolarów za pozytywny wynik testu antydopingowego w czasie przygotowań do walki z mistrzem świata wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO). Dodatkowo, specjalnie dla Kubańczyka, zostanie stworzony półroczny program monitorujący jego organizm, w ramach którego pięściarz będzie wyrywkowo poddawany testom krwi i meczu.

Na miejscu Ortiza położyłbym jaja na WBC i VADA, tak jak np. Haye który wcale się nie zapisywał do tego programu i ma święty spokój. WBC idzie na złoty strzał w postaci Wilder vs Joshua i nic im nie przeszkodzi. Obawiam się, że wzmocnienie kontroli antydopingowych w boksie będzie miało skutek odwrotny do zamierzanego. Najbardziej dochodowi pięściarze będą nietykalni, a ci najgroźniejsi, szczególnie z Kuby i ze Wschodu będą wpadać na jakiś śmiesznych rzeczach.

[sjerg]

Bombsquad zasługuje na szacunek za podjęcie rękawicy, rewanżu z groźnym stivernem. To kawał tura i w dodatku panczer jako jedyny wytrzymał cały dystans z bombardierem z alabamy. Coś czuje że bedą grzmoty i walka zakończy sie przed czasem. #bombzquad

[Wit]

@sjerg, Ty tak serio?

[Krzych]

Ale bieda.

Swoją drogą to zajebiści idzie tym Kubańczykom... Żaden nie przeboksował normalnie choćby roku, ciągle coś...

[Gogolius]

Promotor Ortiza za bardzo nie płacze:

Jay Jimenez, menadżer Luisa Ortiza (27-0, 23 KO), przekonuje w rozmowie z World Boxing News, że fakt, iż jego zawodnik po wykryciu u niego dwóch zakazanych diuretyków stracił szansę walki o pas WBC wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO), to wyłącznie wynik troski World Boxing Council o stan zdrowia Kubańczyka, cierpiącego na nadciśnienie (leczone wspomnianymi środkami odwadniającymi).

- WBC nie usankcjonowała walki, martwiąc o zdrowie Luisa - powiedział opiekun "King Konga". - Szczerze to szanuję i podziwiam tę decyzję, bo zgadzam się ze stanowiskiem, że zdrowie jest najważniejsze.

- Jeden z zatwierdzonych przez WBC lekarzy zbada teraz Luisa, by sprawdzić, czy jest w 100% zdrów i gotów do walki, a leki na nadciśnienie nie są dla niego groźne - dodał Jimenez, zaznaczając, że chciałby powrócić do tematu starcia z Wilderem już na początku 2018 roku.

[Martin]

Nie da się czytać tych bzdur. Jaka troska o zdrowie? Gość walczy na zawodowych ringach od siedmiu lat i gdy wreszcie dopchał się do walki o pas to "WBC nie usankcjonowała walki, martwiąc o zdrowie Luisa".

Wilder vs Stiverne....to już grali. Kurde pamiętam jak wielu ludzi narzekało na czasy braci Kliczko, ale to co mamy teraz to jest dno (patrz Parker, Wilder...).

[Gogolius]

Jako czwarta walka od końca, potwierdzone starcie Braezaelae vs Molina czyli pogromca Izu vs pogroma Tomasza.

[Gogolius]

Wilder ogłosił zakończenie kariery wieczorem 4 listopada (5 listopada w nocy naszego czasu). *




*Dokładnie to ogłosił, że jak przegra ze Stivernem to skończy karierę. A że przegra - to skończy

#teamstiverne