Artur Szpilka

[fext]

W takim wypadku ciekawe zaczyna być to, w jaki sposób drobnokościsty pan Wasilewski zamierza wpłynąć na swojego pupilka, by ten wywiązał się ze swoich zobowiązań. Gdyż może się to okazać karkołomne i ryzykowne, wziąwszy pod uwagę tendencję Arcziego do wykorzystywania głowy w specyficzny, choć nie budzący specjalnego zdziwienia sposób. Swoją drogą ciekawe, czy gwoździe też nią wbija? Tak czy inaczej obstawiam, że wkrótce Szpilka jednak urwie się swojemu promotorowi. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że jako pięściarz Artur to taki "czarny Piotruś", którego nikt nie chce ani trenować ani mieć w swoim zespole.

[Hugo]

Myślę, że pan Wasilewski ma po prostu jakieś "kwity" na Szpilkę, które skłonią nieposłusznego podopiecznego, by tańczył, jak mu zagrają (tj. w ringu z Zimnochem, a nie na parkiecie z jakąś cizią).

[redd]

Wydaje mi się, że nad Arturem powoli zlatują się sępy, które chciałyby do końca wycisnąć cytrynę. Borek przebiera nogami na samą myśl wepchnięcia Szpilki do KSW, a Wasyl za wszelką cenę zechciałby zatrzymać i zestawić go z Zimnochem, a później z Diablo. Ogólnie, spodziewam się, że wokół Artura zacznie się odgrywać mało smaczny teatrzyk, a wokół niego pojawi się wielu doradców, jak swego czasu wokół Wacha.

[Hugo]

No i nie będzie pojedynku na szczycie (lub jak kto woli dnie) polskiej HW w grudniu br. Szpilka nie zmierzy się z Zimnochem, bo zaatakowały go gronkowce. "Jak nie syf, to korniki" jak żalił się pewien gostek z drewnianą protezą członka. Szpilka w tym roku nie da rady, bo ma chorą rękę. Nogi ma zdrowe więc może tymczasem Taniec z gwiazdami a potem Rolnik poszukuje żony? Możliwości jest dużo.

[KrychuTMT]

Obsrał zbroję

[Gogolius]

Ma gronkowca, a na grzyby z Kamilą poszedł

Ściema jak nic.

Borek zirytowany bo ponoć na ten termin miał dograną walkę Chisora-Adamek, ale przegrał licytację o termin w hali w Krakowie więc de facto nie wypaliły obie imprezy.

[Martin]

Ci z polsatu już całkiem pogłupieli. Jak można chcieć skonfrontować za 2 miesiące gościa, który ma rękę w gipsie z gościem, który po ostatnim nokaucie nie pamięta jak się nazywa. Ja wiem, że dla polsatu liczy się tylko kasa a reszta jest bez znaczenia, ale nawet gdyby do tej walki doszło to wynik ppv bo o to chodzi byłby mizerny bo janusze widzieli na co stać Szpilkę i Zimnocha więc po co ta cała szopka??? No tak dla kasy... A może choć raz nie być zachłannym, odczekać pół roku a może i rok, dać dojść do siebie jednemu i drugiemu i wtedy zorganizować taki pojedynek?

[fext]

@Martin
Rok się kończy, trzeba pokazać dobry wynik finansowy a przecież to nie łby menadżerów Polsatu mają być obijane. Im teraz naprawdę wszystko jedno, jakie widowisko stworzy dwóch gości w ringu, liczy się tylko to, ile kasy mogą przynieść. Poza tym, jak już ją przyniosą, to mogą się nawet pomordować, bo za pół roku znajdzie się innych chętnych albo ich stworzy. Kandydatów nie brakuje a akurat Szpilka z Zimnochem to i tak już towar po gwarancji, wręcz nadpsuty. Więc trzeba go sprzedać, zanim konsumenci się zatrują albo przyjdzie Sanepid i im go wypierniczy na śmietnik

[redd]

Skoro czwartoligowy mecz oldbojów po przejściach, jak Adamek vs Haumono zrobiono w PPV, tak Szpilka vs Zimnoch też zrobią, choćby ci byli po kolejnych nokautach i przewracali się już od stuknięcia rękawicami.

Oj pali się grunt pod nogami polsatowi, pali. PBN zaczyna przypominać prowincjonalny festyn, gdzie leją rozcieńczone piwo w stylu "Jabłonowo", przegryzane przeterminowaną kaszanką z grilla, a największą atrakcją pozostaje wybór miss solarium Trąbek Wielkich. Lepiej dać sobie spokój.

[Gogolius]

Trenerem Szpilki Andrzej Gmitruk