Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017)
|
07-05-2017, 03:20 AM
Post: #101
|
|||
|
|||
RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017)
No i załatwione. Dużo ułatwił czysty cios w pierwszej rundzie, który podłączył Taylora. Potem nokdaun, drugi. Matthysse szybki i silny, super
|
|||
07-05-2017, 03:23 AM
Post: #102
|
|||
|
|||
RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017)
Taylor zmieciony. Matthysse wyglądał bardzo ok, jak na tak długą przerwę od boksu.
|
|||
07-05-2017, 03:24 AM
Post: #103
|
|||
|
|||
RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017)
Poradził sobie z Taylorem łatwiej niż Broner. Zobaczył bym
chętnie starcie Matthysse -Ejdrien Broner |
|||
07-05-2017, 03:28 AM
Post: #104
|
|||
|
|||
RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017)
Wspaniały powrót Matthysse'a, w który raczej nie wierzyłem. Po tej walce odniosłem wrażenie, że on już wcześniej powinien przejść do WW, bo zapewne za dużo musiał zbijać, za co płacił kondycją. Mam nadzieję, że Argentyńczyk w nowej wadze włączy się do walki o pasy.
Wcześniej nudna walka Diaza z Avilą. Wygrał zdecydowanie Diaz, ale to jest pykacz, do którego nie mam przekonania. http://www.the-best-boxers.com |
|||
07-05-2017, 03:28 AM
Post: #105
|
|||
|
|||
RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017)
Teraz Lemieux
|
|||
07-05-2017, 03:28 AM
Post: #106
|
|||
|
|||
RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017)
Teraz czeka nas missmatch Lemieux vs Reyes. Byle Meksowi nie stała się za duża krzywda.
|
|||
07-05-2017, 03:41 AM
Post: #107
|
|||
|
|||
RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017)
Twardy ten Reyes ale lepiej niech to przerwią jak najszybciej,
za dużo petard leci. |
|||
07-05-2017, 03:42 AM
Post: #108
|
|||
|
|||
RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017)
Przewiduję, że w kolejnych 2 walkach 2 Meksykanów przegra przed czasem.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
07-05-2017, 03:45 AM
Post: #109
|
|||
|
|||
RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017)
Niezła runda Reyesa, jest twardy bykiem. Ale to jest złe dla zdrowia Meksa.
|
|||
07-05-2017, 03:53 AM
Post: #110
|
|||
|
|||
RE: Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017)
Lemieux po raz kolejny nie zrobił formy na pozornie słabego rywala i teraz nieźle się męczy. Reyes chyba zaczął wierzyć, że jeszcze coś może ugrać w tej potyczce.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 36 gości