Stevenson vs Fonfara 2
|
09-04-2017, 04:42 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
Stevenson vs Fonfara 2
Stevenson vs Fonfara II 3 czerwiec.2017 Kanada Fota z ważenia przed pierwszą walką
• Mistrz świata wagi półciężkiej federacji WBC Adonis Stevenson (28-1, 23 KO) oficjalnie potwierdził rewanż z Andrzejem Fonfarą (29-4, 17 KO). Walka odbędzie się 3 czerwca na gali bokserskiej telewizji Showtime.
"3 czerwca będę zmierzę się w rewanżowym pojedynku z Andrzejem Fonfarą w Kanadzie." - napisał na Twitterze popularny "Supermnan". Andrzej Fonfara i Adonis Stevenson po raz pierwszy skrzyżowali rękawice w maju 2014 roku. Walkę na punkty wygrał urodzony na Haiti Kanadyjczyk, jednak w drodze po zwycięstwo musiał podnosić się z desek. "Polish Prince" w swoim ostatnim występie, 4 marca, zastopował dwukrotnego mistrza świata Chada Dawsona. Stevenson nie boksuje od lipca ubiegłego roku, kiedy to pokonał przed czasem Thomasa Williamsa Jr. |
|||
09-04-2017, 08:37 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara 2
Czy jeśli myślę, że Fonfara ma tutaj realne szanse na zwycięstwo, to mogę to nazwać myśleniem życzeniowym? Ja "nie uznaję" porażki Andrzeja z Joe Smithem Jr. Jak pisałem już nieraz, takie porażki bolą, ale jeden błąd nie oznacza, że jest się bokserskim przegrywem. Oczywiście, jasno pokazuje, że defensywa Fonfary jest bardzo średnia, ale to wiedzieliśmy już dużo wcześniej. Liczę, że teraz pod Virgilem Hunterem ten element zostanie poprawiony, a wtedy boksersko Polak nie ustępuje Stevensonowi. Adonis nie podoba mi się już od kilku walk i moim zdaniem, Andrzej wygrał los na loterii. Musi go wykorzystać, a do tego potrzebna jest koncentracja i spokój w boksowaniu przez pełne 12 rund. Kanadyjczyk to wciąż wspaniały puncher, ale w jego boksie jest coraz więcej dziur, które Fonfara może spokojnie wykorzystać.
Natomiast trochę to niefajne, że szansy mistrzowskiej od Stevensona wciąż nie mogą dostać Eleider Alvarez czy Joe Smith Jr. Oni zasłużyli na to dużo bardziej swoimi ostatnimi występami. Jednak obiektywnie, lepszy Fonfara niż Monaghan. Sean to bardzo kiepski pięściarz, który nie miałby praktycznie żadnych szans na zwycięstwo. W ostatnim pojedynku solidnie zweryfikował go jakiś zapasiony Meksykanin, zaczynający karierę w wadze piórkowej, a boksujący w półciężkiej tylko dlatego, że mu się nie chce trenować. Moim zdaniem, już wtedy Monaghan powinien stracić zero w rekordzie. |
|||
09-04-2017, 09:07 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara 2
Alvarez jest obowiązkowym ale chyba za bardzo sie nie pali do walki ze Stevensonem, sam woli sobie trochę jeszcze poczekać w miedzy czasie robiąc kolejne walki na przetarcie.
http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb |
|||
10-04-2017, 06:45 AM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara 2
Joe Smith Jr to kozak (do dziś nie rozumiem jego przegranej z Caminero, którego w kolejnej walce zlał nas Przemek Majewski, czytałem kiedyś pod jakimś słabym video z walki, że Eddie chyba strasznie faulował).
Obrona obroną, ale ja się martwię o szybkość Andrzeja. On jest strasznie wolny na tle rywali takich jak Stevenson czy chociażby Campillo. Trafia podmęczonych rywali (Adonis, Campillo, Dawson) i obawiam się, że jeśli Stevenson zawalczy tak, żeby nie paść kondycyjnie, to spokojnie doniesie solidne UD do końca walki. |
|||
10-04-2017, 08:22 AM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara 2
Fonfara po tych trzech latach jest chyba w jeszcze gorszej pozycji w oczach kibiców niż jak wtedy, gdy wychodził do Stevensona jak totalny underdog.
Dla mnie Fonfara-Stevenson to była ogromna niespodzianka i bardzo się przejechałem na typie tego pojedynku. Dlatego nigdy już nie skreślę Andrzeja, szczególnie że walczy pod opieką Hilla z podstarzałym Stevensonem. Trochę śmierdzi fakt, że odsyłani są inni bokserzy, najbardziej szkoda Joe Smitha, który spokojnie zasłużył na mistrzowską szansę. Alvarez tam się chyba potajemnie dogaduje i trzepie hajs za przesuwanie pojedynku, więc jemu to nie przeszkadza. A ten Monaghan to tak mi obrzydł od tekstów Kubali, że w ogole mi go nie szkoda |
|||
10-04-2017, 11:16 AM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara 2
Mimo i nie przepadam za "legionistą" to będę mu kibicował, wszak jakby nie patrzyć to Polak będzie walczyć o pas mistrza świata. Myślę jednak, ze Adonis potwierdzi swoją klasę i skończy to przed czasem. Byłaby wielka skoda bo takiej szansy Fonfara już może więcej nie dostać.
|
|||
10-04-2017, 07:11 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara 2
O ile również nie jestem wielkim fanem Fonfary, tak będę mu kibicować w starciu ze Stevensonem. Andrzej staje przed wielką szansą, o wiele większą niż w pierwszym starciu z Haitańczykiem. Adonis już od kilku lat nie czaruje, ostatni raz kiedy pokazał naprawdę świetny boks, to walka z Bellew, wraz z kolejnymi potyczkami było raz lepiej, raz gorzej, ale nie były to jakieś olśniewające zwycięstwa.
Stevenson ma prawie 40 lat, ostatni raz w ringu zameldował się w lipcu '16 - możliwe, że będzie z lekka zardzewiały, a jego celownik / refleks nie będą stały na najwyższym poziomie. Andrzej z kolei ma za sobą budujące zwycięstwo, odbudował się po porażce ze Smithem i bez wątpienia jest ciągle bokserem, który dzięki uporowi i żelaznej kondycji jest w stanie odwracać losy walki. Jeśli do połowy dystansu Stevenson solidnie nie zbije / znokautuje Andrzeja, to czekają go męczarnie w drugiej połowie walki. Andrzej będzie napierał i boksował coraz odważniej, co nie będzie w smak Adonisowi. Brzmi to bardzo optymistycznie, ale trzeba też spojrzeć na drugą stronę medalu. Dopóki Stevenson będzie świeży, będzie stanowił b. duże zagrożenie. Wiemy, że Fonfara nie jest wirtuozem obrony i w starciu z takim puncherem jak Stevenson jest prawdopodobne, że wyłapie coś ciężkiego, co też ustawi cały pojedynek. Walka zapowiada się bardzo ciekawie i wierzę, że Fonfara nie zawiedzie. Ps. Przednio się uśmiałem czytając komentarze Monaghana na temat tej potyczki. Dosyć butne słowa, jak na kogoś, kto w ostatniej walce powinien przegrać z journeymanem wywodzącym się z półśredniej. |
|||
10-04-2017, 08:51 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara 2
A ja myślę że Stevenson wygra jeszcze łatwiej niż za pierwszym razem.Dlatego wybrał za rywala Fonfare
wie że już nie można zlekceważyć jego siły i tym razem nie będzie dawał się trafiać mocnymi ciosami walczącemu i człapiącemu za podwójną gardą Polakowi. Umówmy się, Andrzej słabo zawalczył z Dawsonem do momentu KO przegrywał z past prime wolnym Chadem na punkty, widać było że jest nawet gorszy technicznie od wypalonego rozbitego gościa Do tego krótka walka ze Smithem jr pokazała że nie ma wcale takiej mocarnej szczęki. Virgil Hunter bardzo dobry trener, ale nawet on w tak krótkim czasie nie zdoła poprawić defensywy Andrzeja. Stevenson ma już swoje lata, ale cały czas co było widać w ostatnich pojedynkach w których nie zachwycał że nadal ma szybkie ręce, i w miarę dobry refleks który spokojnie pozwoli mu unikać nieskomplikowanych ćiosów Fonfary, do tego co nie korzystne dla Polaka bije dobre bardzo mocne kombinacje na tułów co pokazała pierwsza walka obu Panów, gdzie Andrzej niemiłosiernie miał obijane doły. Może Stevenson jest starszy o trzy lata od ich ostatniej potyczki w 2014 roku, ale nie na tyle słabszy aby dać się zaskakiwać ciągle ograniczonemu Polakowi. To świadomy wybór teamu Supermana, też dokładnie widzą że w ostatnich dwóch walkach Fonfara, nic szczególnego nie pokazał, ale nadal ma w miarę medialne nazwisko w wadze LHW, dla koneserów przynajmniej. Nie mógł sobie dość długi czas poradzić z Dawsonem przegrywając z nim na punkty, nadal ma luki w defensywie które nie są do poprawy w krótkim czasie, w dodatku ze skłonnościami Fonfary do blokowania ciosów twarzą. Będzie to dla nas odpowiedni rywal. Tym razem Adonis szybciej postara się zakończyć pojedynek wiedząc że nie ma na tyle dobrego cardio w tym momencie już. Ponownie sponiewiera Fonfare ciosami na dół. |
|||
11-04-2017, 10:14 AM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara 2
Również uważam, że Fonfara przegra tę walkę maksymalnie do siódmej rundy. Na początku Stevenson będzie sukcesywnie bił mocno w tułów i słabo na górę, dzięki czemu Polak nawet jeśli w początkowych starciach będzie usiłował bronić głowę, to po paru wytrzymanych uderzeniach dojdzie do wniosku, że w zasadzie to Adonis nie bije tak mocno i można przyjąć więcej. Wtedy Stevenson huknie mu coś cięższego na górę i będzie powtórka ze Smitha, tylko że później. Jedyną szansę Andrzeja upatruję w tym, że Hunter jakimś cudem nauczy go zapasów w stylu Warda, dzięki którym może uda mu się przeciwnika zmęczyć i wtedy ustrzelić jakimś w miarę szczęśliwym ciosem.
|
|||
11-04-2017, 01:45 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Stevenson vs Fonfara 2
Ja jestem optymistą. Fonfara uporał się z Dawsonem, który był dla niego bardzo stylowo niewygodnym rywalem. Upływ czasu powinien spowodować zwiększenie jego szans w porównaniu do pierwszego pojedynku ze Stevensonem, który dobiega 40. Dobra taktyka, ostrożność w początkowych rundach i przyśpieszenie w 2 połowie walki powinny doprowadzić do wygranej Polaka i to przed czasem.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 25 gości