Forum - BOKSER.ORG
David Haye - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html)
+--- Wątek: David Haye (/thread-915.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45


RE: David Haye - Krzych - 16-11-2015 07:40 PM

To też jest jakaś opcja, ale po takiej porażce jak w drugiej walce z Thompsonem to Solis jest chyba za słabym przeciwnikiem.


RE: David Haye - Martin - 16-11-2015 08:01 PM

Haye to niech w ogóle pojawi się w ringu. Po takiej przerwie to rywal nie ma zupełnie znaczenia, może być nawet Krzysiu z Białegostoku albo niech nawet ściągną Binkowskego z Kanady.


RE: David Haye - Gogolius - 16-11-2015 09:34 PM

Big Grin

Przeczytałem dzisiaj cały temat... nie zgadniecie o czym są pierwsze posty Tongue
O powrocie Haye'a na ring!
Naprawdę zacna lektura... w sumie niewiele mam do powiedzenia w sprawie wiadomości od Davida, może walczyć ze mną byle w końcu wrócił.


RE: David Haye - Krzych - 16-11-2015 09:36 PM

(16-11-2015 08:01 PM)Martin napisał(a):  Haye to niech w ogóle pojawi się w ringu. Po takiej przerwie to rywal nie ma zupełnie znaczenia, może być nawet Krzysiu z Białegostoku albo niech nawet ściągną Binkowskego z Kanady.

No nie wiem czy tak nie ma znaczenia, biorąc pod uwagę częstotliwość walk Davida przez całą karierę i prawdopodobieństwo, że po walce albo dwóch znowu zniknie na 2 lata. Niech przeciwnik lepiej będzie jak najlepszy.


RE: David Haye - wątek o bokserze co na ring wrócić nie może... - Wilczekstepowy - 16-11-2015 10:30 PM

Tylko, żeby nie przedobrzył z przeciwnikiem bo może to być powrót fatalny w skutkach. Od porażki chyba by nie chciał zacząć a wątpię aby po ciężkiej kontuzji i tylu latach przerwy był w jakiejś jakotakiej formie. Taki Duhaupas czy Molina to na pewno nie za wysokie progi po takiej przerwie?


RE: David Haye - wątek o bokserze co na ring wrócić nie może... - Krzych - 16-11-2015 11:10 PM

Haye to zawodnik z najwyższej półki, a takim nie przystoi walczyć bumami, nawet po długiej przerwie. Wielcy wracają tak jak Vitalij z Peterem albo Floyd z Marquezem. Molina czy Duhaupas to minimum dla Haye. W dodatku on jest nadal bardzo popularny, a jego powrót wzbudzi wielkie zainteresowanie na wyspach, będzie spora kasa jak zawsze w przypadku Davida, ale do tego potrzeba przeciwnika na poziomie. Wyobrażasz sobie Haye walczącego z jakimś Cobbem na undercardzie? Bo ja nie.


RE: David Haye - wątek o bokserze co na ring wrócić nie może... - Wilczekstepowy - 17-11-2015 12:33 AM

Mnie też ciężko to sobie wyobrazić. A więc niech się dobrze przygotuje o ile naprawdę wraca na ring. Wink


RE: David Haye - wątek o bokserze co na ring wrócić nie może... - Calaf - 17-11-2015 08:07 AM

Można dograć Adamka w UK, kasa by z tego była myślę i rywal dość łatwy. Chociaż o dzisiejszym Hayemakerze nic nie wiemy. Było by fajnie jakby wrócił.


RE: David Haye - wątek o bokserze co na ring wrócić nie może... - Krzych - 17-11-2015 01:10 PM

Adamek to na pewno dobra opcja na taki powrót. Choćby ze względu na ich przeszłość w wadze cruiser, walka Haye-Adamek to bodajże największa walka w historii wagi cruiser do której nie doszło. Szkoda, bo minęli się o niecały rok. Walka byłaby o wszystkie pasy.


RE: David Haye - wątek o bokserze co na ring wrócić nie może... - Gogolius - 18-11-2015 11:10 AM

Haye ma nowego trenera, Shane'a McGuigana - gość opiekuje się też Framptonem więc nie jest jakimś szarakiem.

Swoją drogą co z Boothem? Groves odszedł, Haye z nim nie pracuje...dziwne...


tak czy siak info o trenerze to maciupeńki kroczek do powrotu Davida na ringi.