Forum - BOKSER.ORG
Cloud vs Hopkins - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Aktualności (/forum-27.html)
+--- Wątek: Cloud vs Hopkins (/thread-842.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: Cloud vs Hopkins - RoyJonesJr - 10-03-2013 10:35 AM

Dokładnie Hugo masz absolutną racje.
Hopkins ma bardzo bogatą kariere. Jednak sposród jego wszystkich walk z tymi wielkimi nazwiskami (których było pełno) trudno jest wskazać świetne widowisko, co oczywiście nie świadczy o tym że takich nie było.
"Styl robi walke" a styl B-Hopa znamy wszyscy.
Jednak skoro ten styl jest skuteczny mimo że cały świat i wszyscy jego przeciwnicy znają te sztuczki a i tak dają się na to nabierać to ja nie mam nic przeciwko temu.

Miło się ogląda gościa który pare lat grzał puche, przegrał debiutową walke i swoją pierwszą tytułową a w wieku 48lat zdobywa tytuł mistrza świata.
Jako ogromny fan Roya bardzo podziwiam B-Hopa.


RE: Cloud vs Hopkins - AdamekFightPL - 10-03-2013 11:35 AM

Hopkins prawdziwa klasa aczkolwiek jestem rozczarowany postawą Clouda... ciekawe co teraz z Hopkinsem? pewnie jakiś pojedynek unifikacyjny. Chyba jedyny zawodnik, który jest w stanie go pokonać to Dawson. Z resztą może spokojnie konkurować.


RE: Cloud vs Hopkins - Hugo - 10-03-2013 11:56 AM

@Roy Jones

Czy Gołota "nabrał" Bowe'a, bijąc go po genitaliach? Tak samo faule Hopkinsą nie są nabieraniem przeciwników, tylko zwyczajnym naruszeniem reguł boksu, które powinny być karane ostrzeżeniem, a w razie powtórki - dyskwalifikacją. Dlaczego więc uchodzą mu na sucho? Bo został przez media wykreowany na świętą krowę boksu. Bo jest "za wielki, żeby przegrać". Jaki sędzia zaryzykuje karierę i da mu ostrzeżenie?

A opinia publiczna i kibice są urabiani i sami już od tego głupieją. O klinczach Hopkinsa piszę w osobnym wątku w rozdziale "Boks na świecie". Weźmy jednak pod lupę to co się stało po 3 rundzie. Hopkins władował Cloudowi po gongu całą serię ciosów. Nie jedno przypadkowe uderzenie, ale całą serię z premedytacją. Każdy inny bokser dostałby za to ostrzeżenie, a tutaj ringowy zareagował dopiero wtedy, kiedy Cloud po oberwaniu ze 4 petard prosto w mordę zaczął się odgryzać. A na obiektywnym zazwyczaj bokserze czytamy: "po trzeciej rundzie obydwaj wymienili ciosy po gongu" Obydwaj wymienili? Przecież taka półprawda to w gruncie rzeczy czyste kłamstwo.

Ja też potrafię docenić wielkość boksera, który w zaawansowanym wieku odnosi wielkie sukcesy. Takim był np. George Foreman. Kiedy jednak dostrzegł, że jest już za słaby na mistrza świata, to sam zrezygnował. Hopkinsa też doceniam, ale on ostatni raz uczciwie wygrał ze 3 lata temu. Jest za słaby na mistrza świata, więc posiłkuje się środkami, które są zwykłym oszustwem wobec rywali i kibiców.


RE: Cloud vs Hopkins - BESTIA - 10-03-2013 12:28 PM

Hugo
Zgadzam się z tobą, dla mnie pierwsza walka z Dawsonem to był szczyt możliwość hopkinsa w jego faulach ale Dawson głupi nie był i nie dawał sobie sił odbierać.Moim zdaniem słuszna była pierwsza decyzja sędziego. Nie wiem dlaczego sędziowie nie reagują na tak widoczne faule.


RE: Cloud vs Hopkins - Zioło-Pale-Niebywale - 10-03-2013 12:44 PM

Hugo
Ja myślę że kapeńkę przesadzasz,po pierwsze,Hopkins uczciwie pokonał Pascala 2 lata temu,nie 3,po drugie to wczoraj ja zbyt wielu faulów nie widziałem,owszem trochę poleciał w tej 3 rundzie,ale nawet odebranie mu punktu niczego by nie zmieniło,po prostu dał Cloudowi niezłą lekcję boksu.
Kat nigdy nie był najczyściej walczącym bokserem,ale też jego faule to w pewnym sensie wyrafinowana sztuka a nie bezmyślne walenie po jajach,więc porównania do fauli Gołoty nie są chyba na miejscu.Jest wiele osób którzy Floyda a nawet Kliczkę uważają za wielkich faularzy.Np. wczorajsza walka Hopka była dla mnie znacznie "czystsza" niż walka Guerrero z Berto.Hopkins to wyrafinowany taktyk naginający przepisy,ale czy ma szczęście do sędziów??? Polemizowałbym z tym,do punktowych nie za koniecznie,ja w jego karierze nie doszukałem się żadnego kontrowersyjnego zwycięstwa,za to porażki jak najbardziej czy też remis jak najbardziej.


RE: Cloud vs Hopkins - Hugo - 10-03-2013 01:17 PM

@Zioło
Polemizowałbym z tezą, że Hopkins uczciwie pokonał Pascala. Tam było znacznie więcej fauli Hopkinsa, niż z Cloudem. Obejrzyj dokładnie powtórkę, to je dostrzeżesz. Ja też ich kiedyś nie dostrzegałem. Zacząłem je dostrzegać, kiedy zadałem sobie pytanie, dlaczego wszystkie walki Hopkinsa są takie szarpane i brzydkie do oglądania. Po prostu dlatego, że ilość nieczystych zagrywek (przede wszystkim klinczów, ale nie tylko) jest naprawdę tak duża, że całkowicie wypacza przebieg walki. Inni też faulują, ale nie tak często i nie w każdej walce. To co robi Hopkins, to zabija boks. A on jeszcze krzyczy do Warda: "Ucz się młodziak ode mnie". Jak młodziak i inni wezmą to sobie do serca, to ja wtedy dam sobie spokój z oglądaniem boksu.


RE: Cloud vs Hopkins - RoyJonesJr - 10-03-2013 01:41 PM

(10-03-2013 01:17 PM)Hugo napisał(a):  @Zioło
Polemizowałbym z tezą, że Hopkins uczciwie pokonał Pascala.

Nie wierze chyba w to co czytam.
Moim zdaniem zrobił to dwa razy.Nie ma co sie doszukiwac kontrowersji ze strony B-Hopa w każdej z tych walk.

Zioło nazwyjąc sztuką faule Hopkins z ust mi to wyjął.
Faule powodują nie tylko że z rywala schodzi powietrze ale i potrafi go ostro wkurwić jeżeli ten ma gorącą głowe. Nie bez powodu na Hopkinsa mówi się "cwany lis" .

Kliczkowie którzy wieszają się na swoich rywalach to kim niby są ? - To dopiero faularze co ?Big Grin

Dla mnie kunsztem jest to że ktoś potrafi grać nie czysto a sędzia nie potrafi tego zauważyć.
Obejrzyj walke Holy - Tyson . Ten to dopiero faulował ! Faule Hopkinsa w przeciwieństwa do Evandera to jednak całkiem inna bajka.


RE: Cloud vs Hopkins - Adammobp - 10-03-2013 02:12 PM





Nie no, nie mogę jak słucham tego Kostyry. Ta intonacja mnie rozbraja Big Grin


RE: Cloud vs Hopkins - RoyJonesJr - 10-03-2013 02:22 PM

Nic nie przebije meksykańskiej AztecaTV. kojarzysz ?


RE: Cloud vs Hopkins - RSC-2 - 10-03-2013 02:54 PM

Kostyra jest dobry.

[Lepszy od Szpakowskiego]