Forum - BOKSER.ORG
Floyd Mayweather, Jr. - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html)
+--- Wątek: Floyd Mayweather, Jr. (/thread-70.html)



RE: Floyd Mayweather, Jr. - Tar-Ellendil - 20-11-2014 02:53 PM

Floyd to bokser kompletny, ale w wadze superpiórkowej !

Golovkin jeszcze nie zmienił kategorii wagowej to nie wiadomo czy będzie tak samo silny wyżej. Chociaż bardzo lubię GGG to nie nazwałbym go kompletnym bo można się doczepić szczegółów, ale to już nie potrzebna dyskusja.

Z innej beczki: syn Floyda oskarżył ojca o przemoc wobec jego matki.


RE: Floyd Mayweather, Jr. - BMH - 20-11-2014 03:09 PM

(20-11-2014 02:53 PM)Tar-Ellendil napisał(a):  Floyd to bokser kompletny, ale w wadze superpiórkowej !

W lekkiej juz nie był? Dla mnie, Floyd do dzis to jest bokser kompletny, choc nie ma pojedynczego nokautujacego ciosu ktory wraz z waga tracil na wartosci, i nie jest zdolny nawiazac do swojego prime.

(20-11-2014 02:53 PM)Tar-Ellendil napisał(a):  Golovkin jeszcze nie zmienił kategorii wagowej to nie wiadomo czy będzie tak samo silny wyżej. Chociaż bardzo lubię GGG to nie nazwałbym go kompletnym bo można się doczepić szczegółów, ale to już nie potrzebna dyskusja.

Golovkin, jest swietny i ogrywa niemal kazdego do zera. Tylko tle kogo on tak wypadl? Proksy, Rosado, Stevensa, Rubio?Zaden z nich nawet nie otrze sie HoF. Jak Kazach przez lata zrobi taki przeskok wagi i zmierzy sie z tyloma talentami i bokserami wybitnymi co Floyd, to dopiero bedzie mozna ocenic jego kariere i wartosc ringowa. Dzis jest byc moze jednym z najlepszych P4P, moze nawet najlepszy, ale do tego czy jest wybitny, to potrzeba weryfikacji, ktora Amerykanin przeszedl juz dekade temu. Wybitnej to "GGG" nie ma na bank obrony, i gdybym mial do tego podejcie jak niektore osoby, to moglbym uwazac, ze nie jest to gosc kompletny.


RE: Floyd Mayweather, Jr. - Gogolius - 20-11-2014 03:29 PM

Co do propagandy to mechanizm jest prosty.

Przyszedl Lewis a potem Kliczki i rzady Amerykanow w HW sie skonczyly. Ogloszono HW jako nudna kategorie w ktorej Ukraincy bija slabiakow.
Jako ze perspektyw nie bylo tez w sredniej - takze uwazanej za prestizowa, Amerykanie oglosili ze krolewska kategoria o najwiekszym prestizu jest kategoria polsrednia w ktorej wystepuje ich najlepszy bokser - Floyd.

Chyba kazdy sie zgodzi ze procz umiejetnosci Floydowi pomagal ogromny marketing i PR. Bo boksera tez trzeba wylansowac. Rozpoczal sie ogromny naplyw pieniedzy na walki Mayweathera, jego walki byly dobrze platne -> placic zaczeto takze jego ewentualnym kontrkandydatom. Do tego drugi supermedialny bokser -Pacquaio- zatrzymuje sie w swojej historycznej wedrowce w tej samej kategorii. Jak nie stwierdzic ze 147 jest najlepsza kategoria skoro boksuj w niej same asy?

I mamy samospelniajaca sie przepowiednie: jest hajs w 147 i zaczyna sie pompowanie zawodnikow, ktorzy migruja z niszych kategorii wagowych aby walczyc w dochodowej polsredniej (a wszyscy chca sie bic z Floydem, teraz z Mannym mniej). Jest Bradley, Marquez, Guerrero, Rios, Khan, Alexander - to przeciez sa wszystko bokserzy wyciagnieci ze 135/140. A szykuje sie Danny Garcia.

Skutkiem ubocznym jest takze opoznienie lub zastopowanie karier prawdziwych polsrednich jak Porter, Brook czy Thurman o wielu Europejczykach nie wspominajac. Bo musza sie przepchac przez te wylansowane gwiazdki. Teraz mamy powolny etap powrotu do normalnosci: Pac i Floyd koncza kariery, a Thurman i reszta robia porzadek.

Mamy wiec sytuacje w ktorej w jednej kategorii roi sie od swietnych bokserow klasy top15 p4p. I oni walcza miedzy soba jeszcze bardziej podbijajac swoje resume i pompujac sie wzajemnie.

A ze Floyd to bokser swietny to wystarczy ze "tylko" wygrywa kolejne walki i bez problemu utrzymuje sie na czubku.

To nie jest tak ze Floyd nr 1 p4p to wytwor marketingowy ale gdyby nie owy marketing to moglby nie byc tak niepodwazalnym krolem (zreszta niepodwazalny stal sie nie w wyniku wlasnej walki ale w momencie nokautu PacMana od Dinamity).


Gdybym mial fundusze to od dzis moge placic rywalom Rigo po 20mln za walke, zaczna splywac do niego Mikeye Garcie, Donaire, Waltersy, Santa Cruzy, Gonzalezy, Lomaczenki itd. Nawet w tej piorkowej niewygodnej dla Kubano. Zacznie sie promowane tych walk a jak tylko Rigo bedzie wygrywal to spokojnie zostanie uznany nr1.


Klasa boksera to klasa pokonanych rywali. Floydowi nikt klasy nie ujmuje bo wygrywa walki z tymi ktorzy sie do niego zglaszaja, ale bez marketingu i calej tej otoczki Floyd mialby polowe ze swoich rywali.

Czemu teraz sie promuje Wildera i dostaje tittleshota od WBC?
Amerykanie rozpaczliwie szukaja czempiona. Z gry wypadl niedawno Hopkins i razem z "zapleczem HW" jaka est cruiser to Amerykanie traca kolejne wagi, zostajac tak naprawde w 3-4 kategoriach ok. 140-154 funtow bo przeciez ciezko powiedziec ze Ward rzadzi w 168 skoro go nie ma.


Ogolnie pisze to w swoim imieniu ale mase przykladow wzialem wlasnie od Hugo. Jak sie nie zgadzam z tezami ze Floyd na top1 jest przereklamowany i absolutnie doceniam jego kunszt, tak zdaje sobie sprawy z tego jak ta cala machina utworzyla z niego tego kim jest. Bez promocji i rywali ktorych ma dzieki nim bylby dzis tym kim teraz jest Rigo czy Lara.


I tez uwazam ze Thurman moze obecnego Floyda poskladac Wink


a co do kompletnosci, w s. piorkowej mysle ze mozna tak bylo o nim powiedziec tak jak teraz mozna tak powiedziec o GGG.


RE: Floyd Mayweather, Jr. - BMH - 20-11-2014 03:39 PM

(20-11-2014 03:29 PM)Gogolius napisał(a):  Co do propagandy to mechanizm jest prosty.
Przyszedl Lewis a potem Kliczki i rzady Amerykanow w HW sie skonczyly. Ogloszono HW jako nudna kategorie w ktorej Ukraincy bija slabiakow.
Jako ze perspektyw nie bylo tez w sredniej - takze uwazanej za prestizowa, Amerykanie oglosili ze krolewska kategoria o najwiekszym prestizu jest kategoria polsrednia w ktorej wystepuje ich najlepszy bokser - Floyd.

Pierwszy akapit juz Cie mocno dyskredytuje w tej dyskuji, bo
-albo jestes cholernei nieobiektywny
-albo celowo przeczysz faktom

Powiem Ci tylko, ze przeinaczasz fakty, nie majac po swojej stronie zdanego argumentu, ktory by potwierdzil, to o czym napisales.Wink

ps.Szczerze, to po Tobie Gogolius nie spodziewalem sie takich opowiesci z kosmosu, jak ten zacytowany przeze mnie fragment. Bardziej powinienes skupiac sie na FAKTACH, a nie na propagandzie szerzonej w polskim boks necie. Prawda jest taka, ze to co napisales, nie ma zadnego, powtarzam ZADNEGO pokrycia w realiach. Nie wiem jakim cudem mozna tego nie dostrzec? Jak widac na Twoim przykladzie i nie tylko, mozna dac sie zmanipulowac bardzo latwo.


RE: Floyd Mayweather, Jr. - Joker - 20-11-2014 04:03 PM

Odpowiednikiem Polskiego Janusza jest Amerykański Jeff.Jak wiemy Janusz jest taki sam na całym globie więc nie ważne czy Polska czy Usa.Jak również pamiętamy dla Januszy najważniejsza kategoria jest hwd wiec kryzys amerykanskiej kategorii ciezkiej przeniosl oczy Jeffow na kategorie lzejsze.


RE: Floyd Mayweather, Jr. - BMH - 20-11-2014 04:09 PM

Niech mnie ktos oswieci z tych co maja zdanie jak Gogolius. Kiedy to jakis Amerykanin z HW byl ostatni raz na szczytach P4P? Slucham. Powiedzmy w ostatnich 20latach, a wiec zanim Floyd zaczal przygode z boksem zawodowym. Rolleyes I mam gotowa odp. na te zarzuty.
Odpowiedz na to pytanie z miejsca wyjasni, ze ta wszystkie wziete z kosmosu opowiesci o tym, ze jak w HW przestali rzadzic Amerykanie, to w rankingach zaistnieli na samym szczycie goscie z nizszych wag, to nic innego jak wlasnie propaganda, ktora wymyslaja ludzie ktorym bardzo duzo umknelo i chyba nie wiedza jak bylo naprawde. Nie tedy droga panowie. Rzucanie slow na wiatr i podawanie przykladow nie majac ku temu podstaw, jest z gory skazane na kleske.


RE: Floyd Mayweather, Jr. - Joker - 20-11-2014 04:22 PM

Mi chodzi o ppv bo w p4p to na szczycie bywa różnie.


RE: Floyd Mayweather, Jr. - BMH - 20-11-2014 04:31 PM

(20-11-2014 04:22 PM)Joker napisał(a):  Mi chodzi o ppv bo w p4p to na szczycie bywa różnie.

Ja nie do Ciebie Joker, i nie o PPV mi chodzilo. Gogolius, napisal o czyms, ale jednoczesnie calkiem przeczy faktom i dziwi mnie to, ze on tego nie dostrzega. Ciezko mi z pamieci, ale bardzo mozliwe, ze od blisko 2dekad zadnego ciezkiego nie bylo na sczycie P4P. I co teraz?Rolleyes Jak teraz maja sie do tego, te opowiesci, ze odkad w HW nie ma Amerykanskiego mistrza, to nagle wybil sie Floyd, czy bokserzy z nizszych wag, gdy Floyd byl jeszcze dzieckiem, a nie zawodowcem? Szach i mat koledzy.
Moge poszperac jezeli ktos dalej sie upiera i wymienic w ostatnich 20latach kazdego ze szczytu takiej listy i wydaje mi sie, ze na prozno tam szukac jakiego ciezkiego. Dlatego tez te wszystko sugestie, ze miejsce Floyda, czy bokserow z nizszych wag, to efekt slabej HW, jest czyms absolutnie nie do obrony. Troche obiektywizmu chlopaki, ewentulanie odlsylam do zapoznania sie z historia tego sportu.


RE: Floyd Mayweather, Jr. - Gogolius - 20-11-2014 04:54 PM

Ej, ej bez takich. Jak juz widzsz ze jestem w bledzie to podaj swoj punkt widzenia/argument. A nie "dziwne ze tego nie dostrzegasz", "przeczysz faktom" itd.

Pewnie brak krola p4p z HW wzial sie z tego ze krolowal wczesniej Roy z polciezkiej, Amerykanin Wink

Jak dla mnie to ze nagle w amerykanskich mediach zaczeto nazywac krolewska do tej pory kategorie nudna wraz ze zmiana warty i zmerzchem amerylanskich czempionow to nie jest przypadek.


No i na tym polega dyskusja, nie?

Jak sie z czyms nie zgadzasz - walisz kontrargumentem. Nie mozna zrobic tak " mylisz sie, bladzisz i przeczusz faktom, ale nie napisze nic o tych faktach".

Wiesz wiecej ode mnie, dluzej sie intresujesz boksem, chetnie zostane wyprowadzony z bledu - no ale do tego to musialbys napisac co to za fakty.

Jestem ciekaw kto procz PacMana w latach 94-2014 byl krolem rankingow nie bedac Amerykaninem.

Poza tym p4p to jedno, ja pisze tez o dyskredytowaniu kategorii wagowych w ktorej Amerykanie nie maja czolowki. Kiedys HW i srednia byly prestizowe, a teraz HW nudna a na krolowa kategorii kreuje sie 147. No nie jest tak?

A jaka jest sytuacja cruiserow w stanach?

Kolejny aspekt machiny medialnej, kto bil rekordy hajsu za walke? Tyson dostajacy 30mln za pojedynek. Holyfield ktory zarobil sporo ponad 200mln. ODLH nazywany zlotym chlopcem AMERYKI ktory wykrecal kapitalne ppv. Teraz Floyd. Roy Jones Junior - AMERYKANIE.

USA zrobilo ogrom zeby przekonac ludzi ze ich bokserzy sa najlepsi. Gdzie w tych rekordach wyplat jest np Calzaghe?


Tylko Meksowie jako tako moga konkurowac pod katem PRu choc oczywiscie Amerykanie walnie sie do tego przyczyniaja.


RE: Floyd Mayweather, Jr. - BMH - 20-11-2014 05:13 PM

(20-11-2014 04:54 PM)Gogolius napisał(a):  Ej, ej bez takich. Jak juz widzsz ze jestem w bledzie to podaj swoj punkt widzenia/argument. A nie "dziwne ze tego nie dostrzegasz", "przeczysz faktom" itd.

Prosze Cie bardzo.Cool Napisales:

(20-11-2014 04:54 PM)Gogolius napisał(a):  Przyszedl Lewis a potem Kliczki i rzady Amerykanow w HW sie skonczyly. Ogloszono HW jako nudna kategorie w ktorej Ukraincy bija slabiakow.
Jako ze perspektyw nie bylo tez w sredniej - takze uwazanej za prestizowa, Amerykanie oglosili ze krolewska kategoria o najwiekszym prestizu jest kategoria polsrednia w ktorej wystepuje ich najlepszy bokser - Floyd.

Wiec opierajac sie suchych faktach, a nie wlasnym przeczuciu zapewniam Cie, ze od 2 dekad ze swieca w reku jest szukac jakiegos ciezkiego na szczycie P4P, choc byl i Tyson mistrzem i Holyfield i to ich ogladano najchetniej i najwicej placono za walki czy to przy ringu, czy PPV. To chyba potwierdza dobitnie, ze sugerowanie iz dopiero "po upadku" HW, Amerykanie zaczeli kreowac na szczyty list bokserow z nizszych wag to mit, i cos czego nie da sie merytorycznie obronic. Wiecej chyba nie musze tego rozwijac, ale jak ktos ma watpliwosci, to poszperam troche i podam nazwiska z ostatnich lat 20tu ktore byly na samej gorze piramindy bez podzialu na ketegorie i zeby nie byli zaskoczeni Ci, co otworza oczy, jak sie okaze ze od lat w P4P rzadzili mali goscie jak Chavez, Floyd, Whitaker, De La Hoya, Pacquaio etc.