Forum - BOKSER.ORG
Adamek czy Gołota? - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html)
+--- Wątek: Adamek czy Gołota? (/thread-648.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


Adamek czy Gołota? - PeterManfredo - 26-09-2012 03:46 PM

Dyskusja na temat tej dwójki ciągnie się na tym forum wiecznie. Który więcej znaczył,osiągnął? Który więcej zrobił dla polskiego boksu? Który zyskał większe uznanie za granicą i który wygrałby ich pojedynek w swoim oraz rywala prime?? Andrzej Gołota czy Tomasz Adamek-kto jest legendą boksu zawodowego w kraju nad Wisłą??


RE: Adamek czy Gołota? - Jerome - 26-09-2012 04:02 PM

@PeterManfredo
Słuszny ruch z tym wątkiem.

Podstawowa wypowiedź to prime Gołota v prime Adamek (HW). Mój typ to bezapelacyjnie Andrew. Są podzielone zdania odnośnie okresu jego prime. Jeśli byłby to Gołota z Bowe'a to stawiam na knockout na Adamku. Jeśli Gołota z Byrda i Ruiza to ewentualnie zwycięstwo punktowe, też Andrzeja.
Jeśli chodzi o osiągnięcia to Adamek góruje nad Gołotą. Dwa pasy Mistrza LHW i CW, jakkolwiek wywalczone, z jakimkolwiek rywalem i z kimkolwiek obronione są po prostu nie do przebicia.
Oczywiście Andrew w HW, w swoich czasach szansę na pas miał bardzo małe ale pamiętamy walki z Ruizem czy Byrdem, które dla wielu, w tym mnie były po prostu wygrane a więc.. można. Moim zdaniem Andrzeja ograbili zatem przyjmując, że Andrew to były Mistrz WBA i IBF to Adamek spada na drugie miejsce.
Ważne w tym porównaniu jest fakt, że Tomek to cruiser. W dzisiejszej wadze cięzkiej sobie radzi ale w czasach Gołoty byłby pachołkiem zatem takie porównanie mija się nieco z celem. Ale że są takie pytania i wątpliwości to fajnie o tym pogadać.

Podsumowując:
Adamek v Gołota = Gołota
Osiągnięcia= Adamek (nieoficjalnie Gołota)
Sława w Polsce i na Świecie= Gołota
Ogólnie "kto lepszy"= Gołota
Dziękuję ;-)


RE: Adamek czy Gołota? - PeterManfredo - 26-09-2012 04:06 PM

Gołota z Bowe'a to był potwór! Mnóstwo ciosów wyprowadzał,wielka siła no po prostu zniszczył by Adamka. Sukcesów nie ma bo walczył w bardzo silnie obsadzonych czasach. Wówczas do ścisłej czołówki można było zaliczyć z 10 bardzo dobrych ciężkich. A dziś? Bracia,Haye...Adamek?????
Nie to pokolenie-nie ten poziom


RE: Adamek czy Gołota? - Szakal - 26-09-2012 04:13 PM

Kto jest legendą boksu zawodowego w kraju nad Wisłą?

Obaj.

Dlaczego?
Adamek to były mistrz świata dwóch kategorii wagowych. Niestety, ale czy się to komuś podoba czy nie, takie są fakty. Pasa WBC w 175 funtach i IBF w 200 nie zdobywa się przypadkiem. Nawet całkowicie ignorując występy "Górala" w wadze ciężkiej Tomasz jest jednym z najlepszych zawodowców w historii polskiego pięściarstwa jako mistrz świata dwóch kategorii.
Gołota zaś dawał ludziom mnóstwo emocji, stoczył legendarne już walki Bowem (co prawda ze zdecydowanie past prime Bowem, ale liczy się fakt). Poza tym mierzył się z ówczesna czołówką (Byrd, Ruiz, Brewster, Lewis), i dawał z dwoma z wymienionych przeze mnie panów niezłe walki, jednak uczciwie przegrane. Tak, werdykty z Ruizem i Byrdem uważam za słuszne. Z Ruizem mogło iść w obie strony, z Byrdem też skandalu nie ma. Skąd się w ogóle wzięły te oskarżenia o rabunki czy skandale??

Poza tym i Adamek i Gołota dawali dobre walki: Tomasz wojny z Briggsem, a Gołota chociażby wojnę z Sandersem.
Co do "wpadek"/słabszych walk, to "Andrew" błyskawicznie przegrał z Brewsterem czy Lewisem, ale Adamek za to z Kliczką jedyne co robił, to przez 10 rund blokował ciosy twarzą.
Czyli co? Czyli w tej kwestii mamy remis.

O obu pięściarzach można dyskutować godzinami. Dla mnie obaj są legendami polskiego boksu, chociaż bardziej cenię Tomasza (nawet mimo faktu że go nie lubię) ze względu na osiągnięcia. Gołota to był czołowy bokser, ale bezpośredniego zaplecza, bo czołówki ZAWSZE mu czegoś brakowało i dla mnie jest legendą mimo wszystko trochę przecenianą.


RE: Adamek czy Gołota? - Jerome - 26-09-2012 04:14 PM

@PeterManfredo
Tylko Bracia i Haye. Umówmy się.
Adamek jest dobry ale z Heleniusem, Furym czy Price'em go nie widzę. Może i jest lepszy technicznie ale nie ma szans w konfrontacji fizycznej.
Tylko Bracia i Haye. Haye też nie jest zawsze pewniakiem. Może faworytem, ok ale z wymienionych już wcześniej Heleniusem, Furym czy Price'em miałby tylko trochę przewagę. Nie byłaby ona tak druzgocąca jaką mają Bracia.


RE: Adamek czy Gołota? - Metzger - 26-09-2012 04:44 PM

(26-09-2012 04:13 PM)Szakal napisał(a):  zdecydowanie past prime Bowem
Ten "past prime" Bowe kilka miesięcy wcześniej zafundował Holyfieldowi pierwszy nokaut w karierze.


RE: Adamek czy Gołota? - Jerome - 26-09-2012 04:57 PM

@Metzger
Ten Holyfield to musiała być jakaś ciota Tongue nie znam faceta, jakiś bum widocznie Big Grin

Bowe miał tendencje do lenistwa, obżarstwa i olewania treningów jednak nie umniejszam dominacji Andrew nad nim. To było coś!!!


RE: Adamek czy Gołota? - PeterManfredo - 26-09-2012 05:06 PM

Również uważam że to nie był past prime Bowe...Gołota go obijał jak dziecko...z drugiej strony patrząc na tę walkę zawsze myślałem: przyjął tyle ciosów,dwa razy leżał,bomba z byka do tego...I nawet śladu krwi na twarzy. Co najwyżej z nosa. Bowe wykazał w tej walce niezwykłą odporność na ciosy


RE: Adamek czy Gołota? - bartek - 26-09-2012 05:11 PM

(26-09-2012 04:02 PM)Jerome napisał(a):  Podsumowując:
Adamek v Gołota = Gołota
Osiągnięcia= Adamek (nieoficjalnie Gołota)
Sława w Polsce i na Świecie= Gołota
Ogólnie "kto lepszy"= Gołota

Adamek vs Gołota... tak walka już była, a wynik był inny Tongue A tak na serio to porównanie bez sensu. Ich prime przypadają na różne kategorie wagowe.
Osiągnięcia- oficjalnie i nieoficjalnie Adamek. Nieoficjalnie Andrew powinien być mistrzem w HW, a Tomek był mistrzem w dwóch kategoriach i jest w czołówce w trzeciej.
Sława w Polsce i na świecie- według mnie remis. W Polsce obaj są bardzo sławni. Z kolei na zagranicznych forach bardziej doceniany zdaje się być Adamek. Gołocie wypominane są kompromitacje z Lewisem czy Tysonem. Generalnie Tomek jest u nas mniej lubiany...
Ogólnie "kto lepszy"- raczej Adamek. Obaj bokserzy to ogromne talenty, ale na korzyść Adamka przemawia psychika. Adamek to mentalność mistrza, a Gołota to często paraliż w ringu.

edit: Uprzedzając to co może się stać w tym wątku, apeluję o zachowanie spokoju! Tongue


RE: Adamek czy Gołota? - PeterManfredo - 26-09-2012 06:24 PM

Gołota miał wszystko oprócz psychiki i instynktu zabójcy.