Tydzień 10 - 16.09.2012 - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html) +--- Wątek: Tydzień 10 - 16.09.2012 (/thread-585.html) Strony: 1 2 |
Tydzień 10 - 16.09.2012 - Hugo - 09-09-2012 01:26 PM Kolejny bardzo ciekawy tydzień w boksie z kulminacją w sobotę 15.09. Dwie wspaniałe równocześnie rozgrywane gale w Las Vegas i jedna w NIemczech z udziałem Mateusza Masternaka. Czwartek, 13.09. Las Vegas, Nevada, USA waga półśrednia Jessie Vargas (USA) - Aaron Martinez (USA) 23-letni Vargas dołączył do licznego grona bokserów pochodzących z niższych wag a szturmujących "bogatą" kategorię półśrednią. Jest uważany za duży talent, w przeciwieństwie do rutynowanego, ale znacznie niżej notowanego Martineza Typ: Vargas na punkty waga junior półśrednia Luis Cruz (Puerto Rico) - Casey Ramos (USA) Kolejny przykład obserwowanego w niższych kategoriach exodusu w kierunku wagi półśredniej. Cruz do tej pory boksował w lekkiej, a Ramos w super piórkowej. Dotychczasowe osiągnięcia Cruza są znacznie większe (wygrana z Martinem Honorio, minimalna porażka z Juanem Carlosem Burgosem), niż Ramosa. Typ: Cruz przed czasem waga lekka Terence Crawford (USA) - Hardy Paredes (Chile) Crawford jest 5 lat młodszy, niepokonany i ma bardzo ładny bilans. Chilijczyk to bokser po przejściach, który ma za sobą już 10 porażek. Typ: Crawford na punkty waga ciężka Andy Ruiz Jr (Meksyk) - Maurenzo Smith (USA) Wielka nadzieja Meksyku w ciężkiej jak dotychczas unika starć z liczącymi się przeciwnikami. Smith to bokser bumopodobny, którego niezły bilans to efekt walk ze skrajnymi słabeuszami. Typ: Ruiz przed czasem Piątek, 14.09. Londyn, Wielka Brytania waga średnia o pas Commonwealth Billy Joe Saunders (Wielka Brytania) - Jarrod Fletcher (Australia) Spotkanie dwóch niepokonanych dotąd rywali. Silny mańkut Saunders jest uważany za jeden z największych brytyjskich talentów młodego pokolenia. Jego dotychczasowy dorobek jest nieco lepszy, niż Fletchera. Typ: Saunders na punkty. Sobota 15.09. Seinajoki, Finlandia waga cruiser o pas EBU-EU Juho Haapoja (Finlandia) - Francesco Versaci (Włochy) Rutynowany Haapoja to solidny bokser, który przez większość swojej kariery walczył w kategorii ciężkiej. Versaci jest młody i ma niezły bilans, który jednak jest efektem licznych zwycięstw nad megabumami. Typ: Haapoja przed czasem Bamberg, Niemcy waga średnia o pas EBU-EU Dominik Britsch (Niemcy) - Roberto Santos (Hiszpania) Rewanż za walkę sprzed pół roku, która zakończyła się remisem, chociaż ewidentnie lepszy był Hiszpan. Britsch jest młody i niepokonany, ale parę z jego zwycięstw to efekt pomocy sędziów. Typ: Santos na punkty waga cruiser o pas IBF Yoan Pablo Hernandez (Kuba) - Troy Ross (Kanada) Po dwóch zwycięstwach nad Cunninghamem Hernandez jest (obok Hucka) liderem kategorii cruiser. 37-letni Ross to chyba już bokser schyłkowy. W swojej ostatniej walce miał poważne problemy z Łukaszem Rusiewiczem. Typ: Hernandez przed czasem waga cruiser Mateusz Masternak (Polska) - David Quinonero (Hiszpania) Niezwykle ciekawy pojedynek Masternaka z hiszpańskim królem nokautu. Przewaga techniki i szybkości powinna zadecydować o zwycięstwie Polaka. Typ: Masternak przed czasem waga średnia Marcos Nader (Austria) - Damien Bertu (Francja) 22-letni Nader to duży talent, chociaż nie dysponuje silnym ciosem. Bertu prezentuje bardzo przeciętne umiejętności. Typ: Nader na punkty waga ciężka Edmund Gerber (Niemcy) - Michael Sprott (Wielka Brytania) Przyszykujcie się na łomot! Obaj lubią iść do przodu i mocno bić. Gerber to niepokonany prospekt, chociaż jego ostatnie zwycięstwo z Maurice'em Harrisem było mało przekonujące. Typ: Gerber przed czasem Las Vegas, Nevada, USA (MGM Grand) waga junior średnia o pas WBC Saul Alvarez (Meksyk) - Josesito Lopez (USA) Pretensje do Alvareza o dobór przeciwników są coraz bardziej uzasadnione. Josesito Lopez jest wprawdzie opromieniony niespodziewanym zwycięstwem nad Victorem Ortizem, ale do niedawna walczył w junior półśredniej. Przewaga fizyczna Alvareza będzie miażdżąca. Tup: Alvarez przed czasem waga piórkowa o pas WBC Jhonny Gonzalez (Meksyk) - Daniel Ponce De Leon (Meksyk) W kategorii piórkowej Meksykanie są potęgą, a Gonzalez i Ponce De Leon zaliczają się do światowej czołówki. Obydwaj walczą ofensywnie i maja czym uderzyć, a więc pojedynek ma duże szanse zakończyć sie przed czasem. W ostatnich latach Gonzalez prezentował lepszą formę od swego przeciwnika. Typ: Gonzalez przed czasem waga kogucia o pas IBF Leo Santa Cruz (Meksyk) - Eric Morel (Puerto Rico) Pojedynek młodości z rutyną. 24-letni Santa Cruz to wielki talent, 36 -letni Morel to były mistrz świata w trzech kategoriach. Typ: Santa Cruz na punkty waga półśrednia Marcos Rene Maidana (Argentyna) - Jesus Soto Karass (Meksyk) Obydwaj będą chcieli podreperować nadszarpniętą reputację. Maidana bardzo kiepsko wypadł w pojedynku z Devonem Alexandrem, a Karass od 3 lat ma fatalną passę. Dla niego to już chyba walka ostatniej szansy. Typ: Maidana przed czasem waga piórkowa Salvador Sanchez (Meksyk) - Andres Gutierrez (Meksyk) Wewnątrzmeksykańska rywalizacja solidnego, ale niezbyt błyskotliwego rutyniarza z młodziutkim 19-letnim królem nokautu. Typ: Gutierrez przed czasem Las Vegas, Nevada, USA (Thomas & Mack Center) waga super piórkowa o pas WBO Roman Martinez (Puerto Rico) - Miguel Beltran Jr (Meksyk) Martinez spróbuje odzyskać wakujący pas, który niegdyś utracił na rzecz Ricky'ego Burnsa. Młody Meksykanin zapewne tanio skóry nie sprzeda, ale raczej nie będzie równorzędnym rywalem dla Portorykańczyka. Typ: Martinez na punkty waga średnia o pas WBC Sergio Gabriel Martinez (Argentyna) - Julio Cesar Chavez Jr (Meksyk) Ta walka wisiała w powietrzu od co najmniej 2 lat i zapewne przejdzie do legendy, przynajmniej w Ameryce Łacińskiej. Teoretycznie Martinez wydaje się znacznie lepszym bokserem, ale po stronie Chaveza będą trybuny i być może sędziowie. Z biznesowego punktu widzenia bardzo korzystnym rezultatem dla obydwu jest remis. Typ: Remis waga średnia Matthew Macklin (Wielka Brytania) - Joachim Alcine (Kanada) Po porażkach w dobrym stylu z Felixem Sturmem i Sergio Gabrielem Martinezem Macklin będzie próbował udowodnić swą przynależność do światowej czołówki. Solidny rutynowany Kanadyjczyk będzie dla niego trudnym i równorzędnym przeciwnikiem. Typ: Macklin na punkty waga junior średnia o pas NABF John Jackson (Amerykańskie Wyspy Dziewicze) - Willie Nelson (USA) Jackson to król nokautu i , obok swojego o 2 lata starszego brata Juliusa, najlepszy bokser Wysp Dziewiczych. Szczudłowaty (191 cm wzrostu) Nelson jest bokserem bardzo solidnym i ma szanse "rozdziewiczyć" bilans Jacksona. Typ: Nelson na punkty waga piórkowa Oscar Gonzalez (Meksyk) - Robert Marroquin (USA) Obydwaj legitymują się bardzo dobrymi bilansami i maja tylko po 1 porażce. Gonzalez walczył dotąd w super koguciej, ale zaliczył jedną walkę w super piórkowej. Ma na rozkładzie lepszych rywali, niż Marroquin. Typ: Gonzalez na punkty RE: Tydzień 10 - 16.09.2012 - kartofelek - 12-09-2012 12:12 AM Yoan Pablo Hernandez (Kuba) - Troy Ross (Kanada) całkiem ciekawie sie zapowiada, Ross to silny facet a szczęka Hernandeza nie z tytanu, może będzie niespodzianka Mateusz Masternak (Polska) - David Quinonero (Hiszpania) stawiam na Mastera, Hiszpan to mocna średnia europejska, Polak musi sobie radzić z takimi rywalami Edmund Gerber (Niemcy) - Michael Sprott (Wielka Brytania Gerber, Sprott spierdzielił życiową szansę w walce z Harrisonem i z tym tylko zasadniczo mi się kojarzy Saul Alvarez (Meksyk) - Josesito Lopez (USA) Lopez sobie na pewno zbudował morale na walce z Ortizem ale Canelo to chyba za dużo Jhonny Gonzalez (Meksyk) - Daniel Ponce De Leon (Meksyk) kroi się niezła ringowa rozpierducha Marcos Rene Maidana (Argentyna) - Jesus Soto Karass (Meksyk) Chino musi się w tej walce w koncu jakoś korzystniej zaporezentowac Sergio Gabriel Martinez (Argentyna) - Julio Cesar Chavez Jr (Meksyk) nie wiem jak to typować, wszystko wydaje mi sie możliwe poza KO na Martinezie stawiam na Argentynczyka ale bywa chimeryczny wiec mega pewnosci nie mam chyba trzeba bedzie zarwać noc z soboty na niedziele, dużo dobrego sie szykuje RE: Tydzień 10 - 16.09.2012 - redd - 12-09-2012 07:26 PM Dominik Britsch - Roberto Santos Widziałem sporo walk Britscha i żeby ten gość w ringu dobrze wypadł to musi naprzeciwko siebie mieć albo buma, albo bardzo niskiej klasy journeymana. Widziałem jak zaliczał deski z jakimś Węgrem, walkę na remis z klepaczem Lyelem, ostatnio z Santosem też wypadł nijako. Do tego pełno innych lipnych walk. Liczę, że w rewanżu Hiszpan przekłuje balonik. Typ: Santos na pkt Mateusz Masternak - David Quinonero Obejrzałem swego czasu dwie walki tego Hiszpana. Bitwa na śmierć i życie z journeymanem grubaskiem Jomardaszwilim (nawet z lekką przewagą Gruzina, ale ten w końcu przewrócił się… ze zmęczenia) jakiejś chluby mu nie przynosi.. Na pewno jest twardy, silny i potrafi przyłożyć. Do tego niepokonany i nie mający za wiele do stracenia. Wyjdzie po zwycięstwo i przez kilka rund na pewno będzie groźny. To dobry rywal na ten etap kariery dla Mateusza. Myślę jednak, że przewaga szybkości, ruchliwości, a także myślę że kondycji, sprawi że z rundy na rundę przewaga mastera będzie rosła. Liczę, że Mateusz wygra przez TKO pod koniec pojedynku. Yoan Pablo Hernandez - Troy Ross Hernandez mnie nie przekonuje i gdyby Ross był w formie z walki z Cunninghamem to postawiłbym na Kanadyjczyka. Jednak Ross jest dosyć wiekowy, ma za sobą długą nieaktywność spowodowaną między innymi kontuzjami. Jego forma to niewiadoma. Za to Hernandez jest na fali wznoszącej, to i tak mam do niego zastrzeżenia. Facet jest groźny na początku pojedynku, ma zresztą sporo KO w pierwszych rundach, ale później to już różnie bywa. Jak dobrze pójdzie mu kilka początkowych rund to zazwyczaj nagle Hernandez odpuszcza i oddaje inicjatywę. W walkach z Simmsem i Liciną wypadł przeciętnie, z Crenzem, Hereliusem, Cunninghamem x 2 po dobrym wstępie do walki nagle tracił impet. Wprawdzie potrafi wziąć się w garść, np. kiedy w ostatniej walce Cunningham powoli zaczynał się zbliżać na pkt to Hernandez przycisnął w końcówce. W każdym razie za sporo czynników przemawia z Hernandezem, a Ross raczej nie będzie w życiowej formie. Myślę, że Hernandez wygra na pkt, chociaż nie zdziwiłbym się gdyby Kanadyjczyk parę razy mu zagroził. Edmund Gerber - Michael Sprott Gerber ostatnio z Harrisem walki wcale wygrać nie musiał. Nawet bardziej podobał mi się boks Amerykanina. Sprott to solidna firma. Jeszcze rok temu momentami ganiał Dimitrenkę po ringu jak pastuch cielaka po pastwisku. Do Pulewa najprawdopodobniej wyszedł z kontuzją barku i dał przez to słabą walkę. 37 lat + kontuzja – nie wierzę w jakąś super formę Sprotta. Raczej będzie mu bliżej do dyspozycji z Pulewa niż z Dimitrenki. Obydwaj będą schowani za podwójną gardą i pojedynek raczej ciekawy nie będzie. Liczę, że parę razy Sprott solidnie trafi Gerbera. Gerber jest młody i solidny, ale nic więcej. Jednak powinien wygrać to na pkt, nawet bez pomocy sędziów. Saul Alvarez - Josesito Lopez Tu się nie ma za bardzo rozpisywać. Lopez wyjdzie walczyć i szybko nie padnie, to wojownik, ale też zawodnik z dwóch kategorii wagowych niżej. Alvarez sporo potrafi, a do tego jest silny fizycznie. Powinien fizycznie zdominować Lopeza, stopniowo go rozbijać i skończyć przed czasem w końcowy rundach. Jhonny Gonzalez - Daniel Ponce De Leon Bardzo lubię boks Gonzaleza, naprawdę sporo potrafi, a do tego ma moc. PDL też ma moc, ale potrafi mniej od rodaka. Jeżeli Gonzalez będzie bił się z głową i nie szukał za bardzo wojny powinien pewnie punktować De Leona, a jak pojawi się okazja to i skończyć przed czasem. Jednak jeżeli pójdzie na wojnę i przyjmie jakiś cios, który rzuci go na deski to znając przypadki z jego kariery prawdopodobnie zostanie znokautowany. Liczę jednak, że będący ostatnio w gazie Gonzalez pewnie da sobie radę z De Leonem. Typ: Gonzalez przed czasem. Leo Santa Cruz - Eric Morel Santa Cruza jeszcze nie widziałem w akcji, Morel to rutynairz, ale mający najlepsze lata za sobą. Powinna być ciekawa walka. Marcos Rene Maidana - Jesus Soto Karass Ta walka ma potencjał na niezłą jatkę. Karass to wojownik, który walczy do końca, do tego ma większe doświadczenie w kategorii półśredniej i chyba fizycznie bardziej tam pasuje. Maidana w ostatniej walce pokazał tragiczną formę i trochę otłuszczoną sylwetkę. Jeżeli sytuacja się powtórzy, a do tego Soto Karass okaże się silniejszy fizycznie od Argentyńczyka to możemy mieć niespodziankę. Liczę na ringową wojnę. Typ: Remis Matthew Macklin - Joachim Alcine Forma Macklina po ostatniej walce to niewiadoma. Alcie to rutyniarz i dobry bokser. Powinna być wyrównana walka. Martinem – Chavez Tak jak w innym temacie pisałem – Martinez przed czasem. RE: Tydzień 10 - 16.09.2012 - Mastrangelo - 12-09-2012 08:26 PM Z walk w których znam obydwu bokserów: Britsch - Santos - pierwsza walka była naprawdę dobra, ale Niemiec dostał prezent od sędziów. W rewanżu myślę, że Dominik ma większe szanse na poprawę i tym razem powinien wygrać po wyrównanej walce. Vargas - Martinez - Jessie powinien zwyciężyć pewnie, ale Martinez da mu niezłą walkę. Pablo Hernandez - Ross - Nie jestem fanem talentu Kubańczyka, ale Ross to chyba nie jest odpowiedni kandydat do zdetronizowania go. Pablo po dobrej, wyrównanej walce. Gerber - Sprott - Gerber to najgorszy (promowany)prospekt w całej wadze ciężkiej. Sprott co prawda został zdeklasowany przez Puleva, ale przed tym według wielu powinien wygrać z Dimitrenką i Fieldsem. Gerber przez kolejne Sauerland Decision. Masternak - Quinonero Mateusz myślę, że będzie boksował bardziej ostrożnie z obawy przed siłą przeciwnika, więc stawiam raczej na decyzję, co nie zmienia faktu, że wygra łatwo. Saul Alvarez - Josesito - Saul może oddać parę rund na początku walki, ale myślę, że będzie stopniowo rozbijał przeciwnika, aż sędzia przerwie walkę w końcowych rundach Gonzalez - De Leon - Moim zdaniem Jhonny wyboksuje przeciwnika przez 12 raczej niezbyt ekscytujących rund. Maidana - Karass - Maidana powinien porozbijać Karassa i skończyć to przed czase(chociaż raczej nie z klasycznym nokautem). Santa Cruz - Morel - Powtórka z Mares - Morel, choć pewnie przy szczelniejszej obronie Leo mniej ciekawa. MArtinez - Beltran Jr. Martinez jest bardzo solidny, Beltrana Jr. widziałem tylko przez 2 rundy z Salgado, również wygląda dobrze. Szykuje się wojna, z której zwycięsko powinien wyjść silniejszy Portorykańczyk. Sergio - Chavez Jr. Gdzieś ostatnio przeczytałem, że ta walka będzie wyglądała jak Roy Jones - John Ruiz... W sumie mniej więcej czegoś takiego się spodziewam. Myślę tylko, że Sergio będzie częściej podejmował ryzyko i sprawi Juniorowi solidniejsze lanie. Macklin - Alcine - Alcine miał dużo szczęścia dostając werdykt przeciwko Davidowi Lemieux... Teraz potrzebowałby jeszcze więcej szczęścia, by wygrać tą walkę. Macklin pewnie, po dobrej 12 rundowej walce. Willie Nelson - John Jackson - Młodych Jacksonów jeszcze nigdy nie widziałem, ale ta walka mnie fascynuje, Nelson jest dobry, ale zawsze mam wrażenie, że jego szczęka jest w górze czekając na porządny cios. Stawiam na Jacksona przez nokaut w drugiej połowie wyrównanej walki. RE: Tydzień 10 - 16.09.2012 - Maynard - 13-09-2012 09:59 AM Gonzalez - De Leon Stawiam na nokaut na tym drugim, co przy jego obronie i ciosie Jhonny'ego jest bardziej niż prawdopodobne. Santa Cruz-Morel Jednostronna walka, w której wyższy, szybszy i bardziej zdeterminowany Leo powinien znowu wyprowadzić z 1500 ciosów i przez 12 rund obijać rywala. Rocky Martinez - Miguel Beltran Może być niezła wojna. Mało kto obiecuje sobie cokolwiek po tym pojedynku, ale obaj pięściarze to typy ofensywne, więc może się dziać. Stawiam na to, że Martinez przełamie Beltrana w drugiej części walki, albo podda go sędzia. Alvarez - Josesito Sama ambicja Lopeza nie wystarczy. Alvarez spokojnie przetrwa początkowy napór rywala i przełamie go w kocowych rundach, albo spokojnie dowiezie punktową wygraną. Sergio Martinez - JCC Jr Nokautu raczej nie będzie. Myślę, że Chavez ma wystarczająco twardy łeb, żeby przetrwać ataki Martineza, ale Maravilla wygra pewnie na punkty (chyba, że Arum coś wykombinuje...). Hernandez - Ross Może być ciekawiej, niż się większość z nas spodziewa, zwłaszcza w pierwszych rundach. Później Kubańczyk powinien podstarzałego i zardrzewiałego rywala zamęczyć. Masternak - Quinonero Czy Wam też Quinonero przypomina nieco naszego Diablo? Zastanawiam sie, czy to nie rodzaj przygotowań pod niego. Hiszpan pewnie schowa się za podwójną gardą i spróbuje trafić cepem, Masternak będzie szybszy, aktywniejszy i na pewno będzie więcej trafiać. Pytanie, czy któryś z nich ulokuje jakąś czystą "bombę"? Jeśli nie, pewne zwycięstwo punktowe Mastera. Z mniej znanych zawodników bardzo mnie intryguje syn Juliana Jacksona. Podobno odziedziczył siłę ciosu po ojcu. Pytanie, na jakim poziomie są u niego umiejętności typowo pięściarskie, zwłaszcza technika i defensywa. Nelson z takim nazwiskiem może być gwiazdą na amerykańskim Południu, jeśli to wygra RE: Tydzień 10 - 16.09.2012 - Mastrangelo - 15-09-2012 07:38 PM Sprott szkolił Gerbera przez 3,5 rundy, złapał jeden dobry prawy prosty i sędzia od razu to przerwał chociaż wstał bez problemów. Żałosne... ciekawe ile będą ciągnąć tego Gerbera, i tak nic z niego nie będzie. RE: Tydzień 10 - 16.09.2012 - redd - 15-09-2012 07:50 PM Żenada. Domyślałem się, że Gerber to nic specjalnego, ale w ogóle nigdy nie spodziewałbym się, że będzie dostawał do jednej bramki od weterana Sprotta. 3,5 rundy Sprott solidnie jechał z Gerberem, aż ten złapał go lucky punchem (inaczej się chyba tego nazwać nie da). Sędzia pospieszył się, Brytyjczyk nie wyglądał na bardzo zranionego w chwili przerwania. W ogóle niezła szopka, sędzia przerwy walkę bo niby Sprott jest niezdolny do walki, a sekundę później ten sam Sprott podbiega do sędziego i chce się napier****. Dziwnie są prawidła Niemieckiego ringu A co do Gerbera - to chyba nasz Wawrzyk bez problemów by go wypunktował. RE: Tydzień 10 - 16.09.2012 - Mastrangelo - 15-09-2012 07:56 PM Spodziewałem się raczej wałka punktowego, ale i tak zaliczam Sobie mój typ Sauerland Decision. @redd Wawrzyk, Szpilka są klasę wyżej. Nie wiem, czy Gerber pokonałby nawet Hutkowskiego . Szkoda mi Sprotta strasznie, jeden z moich ulubionych ciężkich. RE: Tydzień 10 - 16.09.2012 - Szakal - 15-09-2012 08:32 PM Gerber-Sprott Kpina. Nie umiem tego przerwania inaczej nazwać. Nie dziwię się w sumie zachowaniu Sprotta, też bym się wkurzył gdybym przez 3,5 rundy uczył rywala boksu, a po jednym nokdaunie nadgorliwy ringowy przerwałby walkę. Co do Gerbera, to moim zdaniem z tej mąki chleba nie będzie. Masternak-Quinonero Ambitny typ z tego Quinonero: mimo że inkasował mocne ciosy to jednak nie chciał odpuścić. Dobry występ Masternaka, gładkie zwycięstwo. Brakowało trochę przyspieszeń, na co zwrócił uwagę Janusz Pindera, ale za to podobały mi się momenty, w których "Master" przepuszczał ciosy i kontrował mocnymi prawymi. Brawo Mateusz, czekamy na walkę z Aleksiejewem. RE: Tydzień 10 - 16.09.2012 - Jerome - 15-09-2012 08:52 PM Słaba walka Mastera. Może taki był zamysł aby poboksować dla zabicia czasu przed Alexijevem i to wyszło. Nie rozumiem tylko takiej "robotyki" zamiast przyspieszenia i odrobiny ryzyka. Ryzykiem nie jest opuszczenie rąk a szturm. Nawet waciany Adamek ostatnio się zdecydował na takie coś a Master jakoś się wystrzegał. Walka do jednej bramki, nie ulega wątpliwości. Wyszło jednak jak walka do rekordu bo ten "crusier Basile" nie zrobił nic. Wypowiem się szybko jeszcze na temat zbliżającej się walki Rossa z Hernandezem. Nie uważam Hernandeza za jakiegoś specjalnego zawodnika. Jego największym atutem jest moim zdaniem pozycja mańkuta. Gdyby boksował z normalnej pozycji byłby średniakiem. To jednak zaznaczam moja opinia. Troy Ross również nie jest wirtuozem. W pojedynku z Hernandezem jest lekkim underdogiem. Jego wygrana mnie nie ździwi gdyż uważam, że obaj pięściarze prezentują ten sam poziom. Humorystycznie podchodząc do tej walki wolę aby wygrał Ross gdyż ładnie się będzie prezentował obok naszego Pawła Kołodzieja, którego walki ze zwycięzcą dzisiejszego starcia już się nie mogę doczekać ;-) |