Forum - BOKSER.ORG
Deontay Wilder - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html)
+--- Wątek: Deontay Wilder (/thread-524.html)



RE: Deontay Wilder - Jerome - 02-08-2015 06:56 PM

Wilder chyba widział KO Izu i mu pozazdrościł.


RE: Deontay Wilder - KrychuTMT - 02-08-2015 07:37 PM

Swoją drogą nawet spory jest Cycu XD.


RE: Deontay Wilder - Wietnam - 02-08-2015 08:49 PM

wi wi wi wilder,

wyobraźnia:
Wawrzyk walczy z Wilderem, pierwsza runda dwa razy na deskach,jest cyc,
druga runda Cyc na granicy nokautu, zamroczony, wytstrzela cepem lucky punch,
I wilder znokutowany
Wawrzyk z pasem WBC Wink Wink
Big Grin


RE: Deontay Wilder - Tar-Ellendil - 02-08-2015 10:34 PM

Nie sądziłem, ze to powiem, ale teraz to chciałbym, żeby wrak Briggs dostał walkę o pas w zamian za Wawrzyka.


RE: Deontay Wilder - Wietnam - 02-08-2015 11:31 PM

to normalne ja tez


RE: Deontay Wilder - Krzych - 03-08-2015 04:15 AM

Też bym wolał Briggsa. Jak już jakiś mistrz ma walczyć jakąś pseudo obronę to niech to będzie Briggs, który może sportowo się prezentuje słabo ale chociaż zrobi szum i doda koloru promocji, a taki Wawrzyk czy inny Pianeta nie prezentuje nic ani sportowo ani medialnie. Briggs to bardzo dobry materiał na taką lżejszą walkę, bo można dzięki niemu zrobić tyle zainteresowania i zarobić tyle pieniędzy co na poważnej obronie.


RE: Deontay Wilder - Wietnam - 03-08-2015 10:15 AM

Wawrzyk Fame





RE: Deontay Wilder - redd - 03-08-2015 12:14 PM

Też uważam, że Briggs byłby lepszy - w każdej płaszczyźnie. Nawet sportowo - Shannon miałby przynajmniej 0.1% szans na lucky punch, Andrzej z kolei nie miałby żadnych szans. No i do tego aspekt medialny - Briggs robiłby za klauna na konferencjach i byłoby głośno o tym pojedynku.


RE: Deontay Wilder - Metzger - 03-08-2015 11:38 PM

Nie wierzę... Przeca Wawrzyk to kompletny anonim.


RE: Deontay Wilder - saliman1 - 04-08-2015 08:30 AM

Ten pojedynek jest prawdopodobny. Walka jest reklamowana tylko i wyłącznie jako występ Wildera w otwartej telewizji i z kim on zawalczy to drugorzędna sprawa. Jestem nawet przekonany, że Haymon szuka rywala gorszego od Moliny. Inna sprawa to oczywiście, że taki dobór rywali to kpina z kibiców. Pierwszą walkę Wilder miał luźną, bo musiał się POKAZAĆ w Alabamie, druga walkę dostanie luźną, bo musi się POKAZAĆ w otwartej telewizji.. Ciekawe jak długo ten cyrk będzie się kręcił.