Forum - BOKSER.ORG
Najlepsi bokserzy Irlandii - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html)
+--- Wątek: Najlepsi bokserzy Irlandii (/thread-451.html)



Najlepsi bokserzy Irlandii - Hugo - 19-06-2012 05:51 AM

W Irlandii walki na gołe pięści uprawiano chyba "od zawsze" i tradycja ta pozostaje żywa do dziś, obejmując nie tylko Irlandczyków zamieszkałych w rodzinnym kraju, ale także osoby pochodzenia irlandzkiego zamieszkałe w innych państwach ( w tym szczególnie wśród tzw. Irish Travellers, czyli irlandzkich włóczęgów wędrujących po Wielkiej Brytanii na podobieństwo Cyganów). Wielu spośród XIX wiecznych mistrzów świata w boksie na gołe pięści było Irlandczykami, podobnie jak większość pierwszych championów boksu w rękawicach uprawianego według zasad opracowanych przez markiza Queensberry. Ponieważ na przełomie XIX i XX wieku większość Irlandczyków wyemigrowała do USA, to właśnie w tym państwie mamy do czynienia z mnóstwem wybitnych bokserów irlandzkiego pochodzenia. Można powiedzieć, że do II Wojny Światowej amerykańscy Irlandczycy dominowali w światowym boksie zawodowym, a i w późniejszych latach (choć coraz rzadziej) także zaznaczali swą obecność. Wybierając tylko najlepszych z najlepszych otrzymujemy taką oto listę bokserskich znakomitości o całkowicie lub częściowo irlandzkim pochodzeniu: Joey Archer, James Braddock, Bobby Cassidy, Billy Conn, Gerry Cooney, James Corbett, Jack Dempsey, George Gardiner, Mike Gibbons, Tommy Gibbons, Johnny Kilbane, Tommy Loughran, Terry McGovern, Jerry Quarry, Tommy Ryan, Tom Sharkey, John Sullivan, Gene Tunney , Mickey Walker i Micky Ward. Również słynny Muhammad Ali miał sporą domieszkę krwi irlandzkiej i Irlandczycy chętnie się do niego przyznają.

Wśród zawodowych bokserów reprezentujących Irlandię gwiazd światowych ringów było nieporównywalnie mniej, niemniej jednak wypada wspomnieć przynajmniej o trzech bokserach z czasów najbliższych współczesności. Barry McGuigan boksował w latach 1981 -1989 w wadze piórkowej. w 1983 roku zdobył pas EBU, a dwa lata później w Londynie w obecności 26.000 widzów pokonał zdecydowanie Eusebio Pedrozę i sięgnął po pas WBA. Stracił go w trzeciej obronie na rzecz Steve'a Cruza w pojedynku, który został uznany przez magazyn The Ring za walkę roku 1986.

Steve Collins boksował w wagach średniej i super średniej. Jego dwa pierwsze podejścia do tytułu mistrz świata zakończyły się niepowodzeniami. W pojedynkach o pas WBA w wadze średniej uległ w 1990 Mike'owi McCallumowi, a w 1992 Reggie Johnsonowi. Jednak w 1994 zdobył w tej kategorii pas WBO, pokonując Chris Pyatta, a rok później pas WBO w super średniej po zwycięstwie nad Chrisem Eubankiem. Tego tytułu bronił skutecznie 7 razy, zwyciężając m.in. ponownie Eubanka, a także dwukrotnie Nigela Benna. W 1997 zakończył karierę jako niepokonany mistrz świata.

Bernard Dunne boksował w latach 2001 - 2009, początkowo w piórkowej, a następnie w super koguciej. W tej drugiej kategorii został mistrzem Europy w 2006 po zwycięstwie nad Eshamem Pickeringiem, a utracił ten tytuł w trzeciej obronie na rzecz Kiko Martineza. W 2009 zdobył mistrzostwo świata WBA, pokonując w Dublinie przed czasem Ricardo Cordobę. Porażka już w pierwszej obronie (przez ko w 3 rundzie) z Poonsawatem Kratingdaenggymem z Tajlandi była przyczyna zakończenia przez Dunne'a długiej i udanej kariery.

Wśród zawodowych bokserów współcześnie reprezentujących Irlandię brak wielkich indywidualności, niemniej kilku obiecujących zawodników zasługuje na uwagę.

Andy Lee 28lat, bilans 28(20) - 2(2), waga średnia
Irish Traveller, kuzyn Tysona Fury'ego. Wysoki i silny fizycznie bokser lubiący boksować na dystans. Większość walk stoczył w USA. Pokonał m.in. Craiga McEwana, Alexa Bunemę, Briana Verę i Saula Durana. W pojedynku o pas WBC uległ przez tko w 7 rundzie Julio Cesarowi Chavezowi Juniorowi, prowadząc po sześciu rundach na punkty u wszystkich sędziów.

Patrick Hyland 28 lat, bilans 26(12) - 0, waga piórkowa
Niepokonany "mistrz świata" operetkowej federacji WBF. Boksuje bardzo ofensywnie, choć nieco chaotycznie, słabszy w obronie. Wśród pokonanych przeciwników brak wartościowych nazwisk.

Mark Heffron 20 lat, bilans 6(5) - 0, waga średnia
Silny chłopak uważany przez niektórych za następcę Andy'ego Lee. Swoich dotychczasowych rywali zmiótł z ringu potężnymi sierpami. Jedynym który wytrzymał pełen dystans (4 rundy) był Polak Arek Małek. Technika Heffrona pozostawia bardzo wiele do życzenia.

Willie Casey 30 lat, bilans 13(9) -2(1), waga piórkowa
Solidny, choć raczej mało efektowny bokser preferujący półdystans. W 2010 zdobył pas EBU w super koguciej, pokonując swojego rodaka Paula Hylanda (młodszy brat Patricka). W 2011 w pojedynku o pas interim WBA World w tej samej wadze przegrał z Guillermo Rigondeux już w 1 rundzie przez tko. Po przejściu do piórkowej w bieżącym roku w walce o pas WBA International uległ minimalnie Andreasowi Evensenowi.

Jamie Kavanagh 22 lata, bilans 10(5) - 0 -1, waga lekka
Boksujący w USA i Meksyku Kavanagh jest szybki, silny i dąży do wymiany ciosów w półdystansie. Na razie nie zweryfikowany przez jakiegokolwiek chociażby przeciętnego rywala.

Reprezentujący jako amator zarówno Irlandię, jak i Wielką Brytanię oraz posiadający dwa obywatelstwa Tyson Fury powszechnie uznawany jest za boksera brytyjskiego, a nie irlandzkiego.


RE: Najlepsi bokserzy Irlandii - Maynard - 19-06-2012 06:05 AM

Irlandczyków z Północy brałeś pod uwagę, czy zgodnie z podziałem politycznym uznajesz ich za Brytoli?

Przypomnę tylko jednego ze swoich ulubieńców z tej części Irlandii - Wayne McCullough a.k.a. "Pocket Rocket". Tam też mają wspaniałe tradycje, a w Belfaście raz po raz odbywają się niezłe gale. Ale podejrzewam, że to już uwzględnisz w zestawieniu brytyjskim.


RE: Najlepsi bokserzy Irlandii - Hugo - 19-06-2012 10:30 AM

@Maynard

Irlandczyków z Ulsteru ujmę łącznie z innymi Brytyjczykami. Nie wiem nawet, czy uda mi się ich jakoś wyodrębnić. Boks brytyjski to tak kobylasty temat, że chyba będę to musiał rozbić na 3-4 części (ale raczej podzielone według kategorii wagowych, a nie na Anglików, Szkotów itd.)


RE: Najlepsi bokserzy Irlandii - Mastrangelo - 19-06-2012 12:45 PM

Patrick Hyland ostatnio zwrócił moją uwagę, w kategorii piórkowej jest naprawdę niesamowita ilość niepokonanych młodych zawodników o niezłych umiejętnościach. No ale cóż, Patrick nie jest na poziomie takich asów jak Gary Russella, Garcoa, Fortuna, czy Piryiapinyo . Chętnie za to zobaczyłbym go za to Gradovychem, lub Del Valle.


RE: Najlepsi bokserzy Irlandii - Hugo - 17-02-2013 09:39 PM

W ostatnim czasie w irlandzkim boksie nic istotnego się nie wydarzyło. Krajowy lider, czyli Andy Lee długo odpoczywał po porażce przed czasem z Julio Cesarem Chavezem Juniorem. W swojej pierwszej walce po przerwie, z Anthonym Fitzgeraldem nie wypadł zbyt dobrze.

Patrick Hyland poniósł pierwszą porażkę, ale nie z byle kim, tylko z Javierem Fortuną. Stawił mu przy tym twardy opór, co wskazuje, że stać go na powalczenie o prymat w kategorii piórkowej w Europie.

Mark Heffron od blisko roku nie stoczył żadnej walki, co jest niepokojące w przypadku tak młodego boksera.

Jamie Kavanagh zanotował dwa punktowe zwycięstwa nad słabeuszami, czego w żaden sposób nie można nazwać postępem.

Najsolidniejszy z licznych irlandzkich średniaków Willie Casey pokonał Jasona Bootha.

Warto odnotować też osiągnięcia Deana Byrne'a i Seana Monaghana. Byrne niespodziewanie zremisował z zaliczającym się do szerokiej czołówki wagi półśredniej Carsonem Jonesem. Natomiast walczący w półciężkiej Monaghan odniósł w 2012 aż 5 zwycięstw ( w tym nad Rayco Saundersem), a w styczniu 2013 kolejne, nad Rogerem Cantrellem.


RE: Najlepsi bokserzy Irlandii - CCConeser - 18-02-2013 07:13 AM

Jest jeszcze Gary O'Sullivan


RE: Najlepsi bokserzy Irlandii - Hugo - 18-02-2013 10:11 AM

Zastanawiałem się nad wzmianką o dokonaniach O'Sullivana, który jest 28-letnim niepokonanym bokserem wagi średniej z ładnym bilansem 15(9) - 0. Jednak właściwie cały jego dotychczasowy dorobek sprowadza się do zwycięstwa nad wypalonym ( 5 porażek w ostatnich 8 walkach) Matthew Hallem. Pozostali bokserzy pokonani przez O'Sullivana to ewidentne bumy.


RE: Najlepsi bokserzy Irlandii - Hugo - 21-03-2016 10:27 AM

Ostatnich kilka lat nie było zbyt dobrych dla irlandzkiego boksu zawodowego. Za wyjątkiem tych Irlandczyków, którzy boksują w barwach Wielkiej Brytanii.

IRLANDIA

Patrick Hyland (piórkowa)
Dziwnie prowadzony bokser, który seryjnie obija bumów i od czasu do czasu otrzymuje title shoty. W 2012 rywalizował z Javierem Fortuną o interim WBA i przegrał po dobrej walce. W kwietniu 2016 ma się zmierzyć z Garym Russelem Juniorem, a stawką walki będzie pas WBC.

Stephen Ormond (lekka)
Ormond to rutynowany bokser w typie solidnego średniaka. Boksował głównie w Wielkiej Brytanii, a jego największym sukcesem było pokonanie Derry'ego Mathewsa w 2013. W ubiegłym roku zanotował 2 zwycięstwa przed czasem w USA.

Jamie Kavanagh (lekka)
Kavanagh ma 25 lat, a już jako 19-latek zadebiutował na zawodowym ringu. Boksuje głównie w USA, skąd czasami robi wypady do UK, Irlandii i Meksyku. Własnie w Meksyku doznał swej jedynej porażki, przegrywając przez nokaut z Danielem Ruizem w 2013.

Philip Sutcliffe Jr (super lekka)
Jego ojciec Philip Sutcliffe Sr był znanym amatorem i w 1977 wywalczył brązowy medal na mistrzostwach Europy. Sutcliffe Jr również uchodził za obiecującego amatora, ale prześladowały go kontuzje. W 2013 rozpoczął karierę zawodową i dotąd jest niepokonany, lecz najlepsze nazwisko wśród pokonanych rywali to znokautowany w 1 walce Zoltan Kovacs.

Andy Lee (średnia)
Andy Lee to kuzyn Tysona Fury'ego i od lat numer 1 w irlandzkim boksie zawodowym. Ma za sobą umiarkowanie udaną karierę amatorską (brązowy medal ME 2004). Jako zawodowiec co najmniej od 5 lat zalicza się do ścisłej czołówki wagi średniej. W 2014 zdobył pas WBO, nokautując Matwieja Korobowa, lecz stracił go po roku, przegrywając z Billym Joe Saundersem. Lee znany jest z mocnego ciosu, lecz również z nieco podejrzanej szczęki.

Gary O'Sullivan (średnia)
O'Sullivan to rutynowany, bojowy i silny fizycznie bokser znany z występów na ringach Irlandii, Wielkiej Brytanii i USA. Dorobił się ładnie wyglądającego bilansu z jedynie 2 porażkami z Billym Joe Saundersem i Chrisem Eubankiem Juniorem.


RE: Najlepsi bokserzy Irlandii - Hugo - 20-07-2017 02:05 PM

Zawodowy boks irlandzki nadal nie ma dobrej passy. Wielu Irlandczyków nakręca sobie piękne bilansy na bumach, po czym przychodzi bolesna weryfikacja z pierwszym wymagającym rywalem. Szansą zmiany na lepsze może być przejście na zawodowstwo odnoszących sukcesy zawodników z boksu olimpijskiego. Pierwszymi jaskółkami tego zjawiska są Jason Quigley i Michael Conlan.

Michael Conlan (super kogucia)
Conlan to amatorski mistrz świata z 2015 oraz mistrz i wicemistrz Europy. Ma dobre warunki fizyczne i jest bokserem wszechstronnym, dobrze wyszkolonym technicznie, a jednocześnie silnym fizycznie. Jego bilans na zawodowstwie to dotąd 3 wygrane przed czasem w 3 walkach. Niewątpliwie może namieszać w czołówkach zarówno super koguciej, jak i piórkowej.

Patrick Hyland po porażkach przed czasem z Garym Russellem Juniorem i Joshem Warringtonem przestał się liczyć jako prospekt.
Stephen Ormond został negatywnie zweryfikowany w przegranej wysoko na punkty walce z Craigiem Evansem.
Jamie Kavanagh nie pojawił się w ringu od listopada 2015.
Philip Sutcliffe Jr przegrał minimalnie z Anthonym Yigitem, co nie przyniosło mu na pewno ujmy. Gorzej, że w maju 2017 został znokautowany przez Josha Leathera.
Gary O'Sullivan skończył już 33 lata, ostatnie 3 walki stoczył ze słabeuszami i trudno liczyć na jakieś fajerwerki z jego strony.

Andy Lee (średnia)
Po porażce z Saundersem Lee długo pauzował, a potem pokonał KeAndrea Leatherwooda. Być może doczeka jeszcze jakiegoś title shota.

Jason Quigley (średnia)
Quigley to chyba największy, obok Conlana irlandzki talent młodego pokolenia. W boksie amatorskim był mistrzem Europy i wicemistrzem świata. Jest bardzo silny fizycznie i mocno bije. Ma też szybkie ręce. Pod względem stylu jest sluggerem. Na zawodowym ringu niepokonany. W 2016 wygrał z Jamesem De la Rosą. a w 2017 z Glenem Tapią.