Forum - BOKSER.ORG
Artur Szpilka - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html)
+--- Wątek: Artur Szpilka (/thread-43.html)



RE: Artur Szpilka - Jerome - 02-02-2013 08:47 PM

@RSC-2
Wszystko rozumiem i to szanuję.
Jednych interesuje życie prywatne pięściarza, drugich nie.
Każdy również według swoich upodobań komuś kibicuje lub nie.

A jeśli jest ktoś kogo nie lubisz i mu nie kibicujesz ale ten ktoś walczy w sposób który osobiście Ci się bardzo podoba to co stoi na przeszkodzie aby to przyznać?


RE: Artur Szpilka - Jerome - 02-02-2013 09:15 PM

Hehe ;]

Ja popieram, że gdyby Szpila po prostu zaczął się odchudzać to wyszłoby mu to na dobre. Nie przesadzajmy jednak z tym powrotem do cruiser. Szpilka ma warunki na wagę ciężką. Gdyby zrzucił chociażby 5 kg to by wystarczyło. Poprawiłby dynamikę i dodało mu "świeżości". Artur nie jest jednak gruby, żeby musiał się za siebie drastycznie zabierać. Nie widzę też sensu stricte biznesowego. Chociaż... skoro w HW jak na ten etap u Artura jest ciekawie to kto wie? Może za Mistrzów Szpila zabrałby się w miarę szybko. Do tego Polska Walka Stulecia (kolejna już Wink ) z Masternakiem. To by było coś. Ja jednak wolę aby Szpila walczył w HW. Cierpliwie też czekam na kroczki w przód z rywalami. Mamy na to co najmniej 7 lat więc spokojnie ;]


RE: Artur Szpilka - RSC-2 - 02-02-2013 09:16 PM

Jerome
Nie zauważam u Szpilki czegoś co mi się podoba, aby to przyznać.
Nie mogę być zachwycony tym ,że stłukł delikwenta tak mocno ,że aż mu "kredki z tornistra wyleciały"


---------------------------------------------------------------------------------------------

Szakal dobrze napisał że „kelnerzy” na początku kariery to niemal normalka.
Ale jest pewne „ale” i pewna różnica jeżeli chodzi o niektórych polskich bokserów.
Niektórzy nasi nabijają liczniki ,aby załapać jedną kasową walkę ,ustawić się finansowo i na tym kończy się ich sportowa kariera.
Wyjątkiem jest Adamek i Gołota , ale pozostali już pasują do tego kanonu.
Sosnowski- nabijał licznik potem jedna kasowa walka i dwie mniej kasowe , które wszystkie przegrał .
Najman mu dobrze powiedział ,że z Kliczką poszedł jedynie po wyplatę. Praktycznie z nim chyba koniec.
Wach- Także na rozkładzie sami kelnerzy. Aż w końcu zgarnął trochę kasy z Kliczką i stracił chęć na boks. Siedzi w Krynicy , zapuścił brodę i pije piwo. Zadowolony, bo ma trochę kasy na koncie a tak naprawdę to z nikim nie wygrał i chyba już nie wygra.
Włodarczyk – Taka sama sytuacja ,tylko jemu udało się jakimś zbiegiem okoliczności zdobyć MŚ.
Ale on z czołówki z nikim nie walczył [ może Cuningham .Green???]. Unika Hucka,Hernandeza,Lebiedewa, i jeszcze kilku innych]
Podobnie jest z Kosteckim,Jonakiem, Masternakiem,i jeszcze kilkoma innymi.
Ale ten ostatni jest młody i ma jeszcze czas .Podobnie może byś ze Szpilką. Najwyższy czas ,aby przynajmniej sprawdził się z jakimś średniakiem.


RE: Artur Szpilka - Jerome - 02-02-2013 09:21 PM

RSC-2
Ok. Rozumiem. Gdyby jednak tak było to zrobiłbyś to?

---

1. Cunningham - oczywiście, że tak. Wówczas był najlepszym cruiserem na świecie. Był to jednak tylko jeden taki rywal który do tego dwukrotnie Krzycha pokonał. Wypada jednak to powyjaśniać moim zdaniem.
2. Masternak tak jak mówisz jest młody i ma jeszcze czas. Moim zdaniem światowy rywal to kwestia jednej/dwóch walk.
3. Kogo widziałbyś teraz dla Szpilki?


RE: Artur Szpilka - RSC-2 - 02-02-2013 09:36 PM

Następna walka Szpilki z Zimnochem jest bez sensu.
Powinien zaniechać swoich prywatnych porachunków ,bo zniża się do poziomu Najmana,
Powinien zacząć walczyć z zawodnikami z pierwszej 20 rankingowej a następnie z pierwszej 10
Obojętnie z kim .


RE: Artur Szpilka - Metzger - 02-02-2013 09:45 PM

(02-02-2013 09:36 PM)RSC-2 napisał(a):  Powinien zacząć walczyć z zawodnikami z pierwszej 20 rankingowej a następnie z
Wysyłasz Szpilkę na Top20? Na dzień dzisiejszy to samobójstwo.


RE: Artur Szpilka - Jerome - 02-02-2013 10:06 PM

Mówicie, że Szpilka to nikt i nikogo nie pokonał a nagle ma zrobić taki skok w górę? Po Zimnochu będzie pewnie jeszcze ze dwóch takich Mollo i dopiero jakiś progres. Tak to widzę na chwilę obecną.


RE: Artur Szpilka - Crumb - 03-02-2013 02:14 AM

Mam kilka pytań.
Co rozumiecie poprzez "naturalny ciężki"
szpilka by nim nie był gdyby zrzucił tłuszcz powiadacie. Aha okej... a gdyby go już zrzucił i zbudował się na siłowni.samymi mięśniami do 140 kg.to.już wtedy naturalny ciężki czy jak? A Pudzian naturalny czy nie? Może gdyby nigdy nie zabral sie za silownie.to wazylby 70 kg to moze nienaturalny ciezki.to jest!?
A gdyby Kliczko glodowal sie teraz 3 tyg i schudlby do 90 kg to juz nienaturalny ciezki?
Dla mnie "naturalnie ciezki" lub "nienaturalnie" to kwestia.tego.jak bokser czuje się w danej wadze. Adamek ewidentnie na tym stracił... szpilka czuje.sie.swietnie i to jest jego waga. W nizszej kategorii by sie.już tak nie sprawdzał myslę. Więc z czym juz problemy macie kolejne znaffffcyy.
Aha... artur ma 13 walk wiec wysylacie go na walki z top 20 mowiąc ze to kelnerWink? No to zdecydujcie sie w koncu. Ktos kto walczy z top 20 to chyba nie kelner jednak? Sami się już gubicie w tym co gadacie i już każecie Arturowi schudnąć i walczyc z.najlepszymi.nazywajac go kelnerem... niezle.


RE: Artur Szpilka - Adammobp - 03-02-2013 08:53 AM

Nie no, te postulaty przejścia Szpilki co cruiser to mocno przesadzone. Może I jakie 98-100 kg mógłby on ważyć, ale nie mniej. Pobyt w więzieniu zrobił swoje. W końcu to facet, które kilkanaście miesięcy jednego z najlepszych okresów w życiu przesiedział w trudnych warunkach w więzieniu. Człowiek to nie jest maszyna, która sobie może od tak przybierać i tracić na wadze do dowolnej wartości bez wpływu na zdrowie.


RE: Artur Szpilka - Kikas - 03-02-2013 10:59 AM

@ Crumb

Popadasz w skrajności, wyzywasz nas od hejterow i zakompleksionych polaczków, a z Twojej wypowiedzi wnioskuje ze dla Ciebie Artur Szpilka to demon szybkości w HW.
Litości...
Nawet nie jestem pewien czy o tym samym Arturze mówimy, może jest ich dwóch? Ten którego ja znam, ma przeciętną szybkość, niska aktywność w ringu, na razie średnio się zapowiada, ale kto wie, może coś jeszcze pokaże, ale jak do tej pory dostaje same dziwadła do walki.

A co do tej ostatniej- co kto lubi, ja akurat wole bardziej 'wyrafinowany' boks, a nie nawalanie się głowami i łokciami w chaotycznej walce, bez ładu i składu. Chociaż to akurat była bardziej wina Mollo, no ale tak czy siak obraz walki tworzy dwóch zawodników.