Forum - BOKSER.ORG
Artur Szpilka - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html)
+--- Wątek: Artur Szpilka (/thread-43.html)



RE: Artur Szpilka - Wilczekstepowy - 08-08-2015 10:07 PM

Cytat:Yasmany Consuegra za tydzień zmierzy się z Arturem Szpilką. Kubańczyk przez wszystkich jest skazywany na pożarcie, ale on sam zapowiada, że sprawi niespodziankę. Styl boksowania "Szpili" zupełnie nie robi na nim wrażenia. - Widzę kogoś, kto lubi zadać cios z różnych płaszczyzn i... uciekać po ringu - mówi w rozmowie z Polsatem Sport.

14 sierpnia w hali Prudential Center w Newark zobaczymy kolejną walkę Szpilki na amerykańskich ringach. Dla 26-latka z Wieliczki ma to być przetarcie przed znacznie poważniejszymi rywalami. Consuegra przez wielu skazywany jest na porażkę.

31-letni Kubańczyk jeszcze niedawno nic nie wiedział o Szpilce. Jego walki obejrzał dopiero po zakontraktowaniu pojedynku. Gdy usłyszał, że jego rywal uważa się za ofensywnie usposobionego boksera kompletnie się z tym nie zgodził.

- Szpilka uważa się za ofensywnego, atakującego pięściarza? Poważnie? Ja widzę kogoś, kto lubi zadać cios z różnych płaszczyzn i... uciekać po ringu. Walcząc ze mną nauczy się co to jest ofensywny boks. Ja nigdy nie uciekam, nigdy się nie cofam. On nie ma nawet części mojego doświadczenia. Zobaczy, co znaczy kubańska szkoła boksu. Szpilka to przy mnie amator. To będzie lekcja.

Bukmacherzy, kibice oraz eksperci przewidują, że "Szpila" dopisze do swojego rekordu kolejne zwycięstwo. Consuegra jednak odgraża się, że 14 sierpnia wszystkich zszokuje.

- Nie ma zaskoczenia, bo Szpilka reprezentuje promotora walki, więc bukmacherzy zawsze w takim wypadkach stawiają na "domowego" pięściarza. Nie ma to znaczenia. Jak wyjdę na ring, to od razu będą wiedzieli, że się pomylili. Będzie szok. Nie mam nic więcej do powiedzenia - kończy. źródło

Consuegra się odgraża. Zobaczymy jak będzie w ringu. Mam nadzieję, że gość ostro trenuje i że da bardo dobrą walkę.


RE: Artur Szpilka - KrychuTMT - 08-08-2015 11:23 PM

Kubano spoko kariera amatorska, może być ciekawie w chuj.
ps kursy na niego są bardzo spoko, warto zaryzykować :v.


RE: Artur Szpilka - fext - 09-08-2015 09:21 PM

(08-08-2015 11:23 PM)KrychuTMT napisał(a):  Kubano spoko kariera amatorska, może być ciekawie w chuj.
ps kursy na niego są bardzo spoko, warto zaryzykować :v.
Nie chciałbym się wymądrzać ale moim zdaniem szkoda pieniędzy. I to nawet nie dlatego, że Szpilka taki dobry a jego przeciwnik taki słaby, ale raczej z powodu natury samego zawodowego boksu. Który jest biznesem brudnym i brutalnym. A tutaj mamy z jednej strony prospekta, którego pod swoje skrzydła wziął znany promotor, wydając kupę kasy na sztab szkoleniowy i całe zaplecze treningowe oraz płacąc gigantyczną kasę za walki z bumami świeżo oderwanymi od kufla z piwem w jakimś podmiejskim barze.

Z drugiej strony jest tu z kolei nikomu szerzej nieznany uciekinier z Kuby, w przeszłości zdolny amator, ale obecnie nie grzeszący formą i w poprzedniej walce rzucony intensywnie pompowanemu przeciętniakowi, z którym zresztą przegrał. Zawodnik praktycznie bez zaplecza i kretyńsko prowadzony, bo zamiast walki na odbudowanie z jakimś ogórkiem od razu nagrywają mu walkę z przeciwnikiem jeszcze silniejszym od swojego niedawnego pogromcy.

Podsumowując, moim całkiem prywatnym zdaniem w tym przypadku można spokojnie stawiać kasę na Szpilkę, o ile oczywiście kurs jest chociaż w miarę rozsądny i nie oscyluje w granicach, jakie występują podczas stawiania na Kliczkę czy Gołowkina.


RE: Artur Szpilka - Krzych - 10-08-2015 08:20 PM

Gaże Szpilki są wręcz niepoważne. Mistrzowie niższych kategorii rozbijają się za 10 tysięcy, a taki Szpilka, ani znany w USA, ani specjalnie perspektywiczny, przynajmniej nie w kontekście mistrzowskich tytułów, dostaje 100 tysięcy za walki z bumami. Fakt, że polscy kibice dopisują i to jest chyba główny argument, Wasyl nawet mówił że dlatego Szpilkę trzymają na koniec gali. Nawet na gali Garcia-Burgos, gdzie walczył Szpilka z Jenningsem, podobno Polacy stanowili połowę widowni i podwoili zysk z biletów.


RE: Artur Szpilka - Metzger - 10-08-2015 09:11 PM

(10-08-2015 08:20 PM)Krzych napisał(a):  Gaże Szpilki są wręcz niepoważne.
Cóż, usługi Shieldsa są chyba trochę droższe niż Łapina, poza tym Wasilewski już bardzo dużo w niego zainwestował i też bierze swoją dolę. Do tego jeszcze podatki i na czysto Szpilce zostaje pewnie sporo mniej niż połowa deklarowanej sumy. Choć patrząc na poziom jego ostatnich dwóch przeciwników, a nawet tego najbliższego, to i tak świetnie zarabia.


RE: Artur Szpilka - redd - 11-08-2015 03:34 PM

Jego zarobki są naprawdę świetne, jeśli spojrzy się na rywali z jakimi walczy. Pomijając już tak skrajne przypadki jak np. niektórzy mistrzowie z niższych kategorii wagowych z RPA, ale przecież ostatnio N'Dam walczył z Lemieux (z tego co pamiętam) za 102 000 USD. Wielka nadzieja USA w HW Wilder, na początku swojej kariery dorabiał jako kierowca ciężarówki, by dawać radę z wydatkami. Szpilka naprawdę jest uprzywilejowany, jeśli chodzi o zarobki, w tym miejscu kariery, w którym obecnie się znajduje.


RE: Artur Szpilka - Wilczekstepowy - 16-08-2015 07:00 PM

Nie podobała mi się ostatnia walka Szpilki z Consuegrą mimo iż to Artur był stroną bardziej aktywną i ofensywną. Był również szybszy i przejawiał zdecydowaną większą chęć do walki niż przeciwnik ale... zarazem znowu niebezpiecznie się odsłaniał, myślę, że w walce z kimś bardziej doświadczonym bądź w wyższej formie niż Kubańczyk mógłby zaliczyć deski w pierwszej rundzie i 1 minucie i około 47 sekundzie do końca.


RE: Artur Szpilka - Krzych - 16-08-2015 08:51 PM

Parę ciosów zebrał i to ciągle tych samych, bo Consuegra najwyraźniej nie miał chyba nic innego do zaoferowania poza prawym prostym. Wygląda na to, że Shields nie planuje zrobić ze Szpilki drugiego Charlo czy Lary, ale ofensywnego zawodnika prącego do przodu na balansie i zostającego długo w półdystansie, przynajmniej Szpilka mówił że taka była taktyka. Chyba średni pomysł jak dla kogoś kto nie jest zbyt odporny na ciosy i siły ciosu też jakiejś wielkiej nie ma żeby tam jakoś nie wiadomo jak straszyć w ofensywie. Taki bardzo ofensywny boks dla kogoś o charakterystyce Szpilki to chyba prosta droga do skończenia jak Kirkland czy Lopez...


RE: Artur Szpilka - redd - 16-08-2015 09:09 PM

Taka taktyka nie przejdzie z rywalami dużymi i silnymi. Nie wyobrażałbym sobie Szpilki bijącego się z Teperem, Martinem, czy kilkoma innymi. Myślę, że obrano taką taktykę, licząc że Kubańczyk zbyt wiele sobą nie reprezentuje.

Kogo byście zobaczyli teraz ze Szpilką? Tak myślę o Tarverze, albo USS...


RE: Artur Szpilka - Krzych - 16-08-2015 09:25 PM

To byłby naturalny ruch, tym bardziej że skoro Shields twierdzi, że jeszcze jedna walka i Szpilka jest gotowy na walkę o pas, to chyba ta następna walka nie będzie z kolejnym kulawym przeciwnikiem.