Forum - BOKSER.ORG
Joshua vs Parker - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Joshua vs Parker (/thread-3403.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13


RE: Joshua vs Parker - Martin - 31-03-2018 11:53 PM

Wysokie zwycięstwo punktowe Joshuy, w pełni zasłużone, ja punktowałem 117-111 ale 118-110 też jak najbardziej ok.
Walka rozczarowała ale pod względem taktycznym na bardzo wysokim poziomie.


RE: Joshua vs Parker - Wietnam - 31-03-2018 11:58 PM

Taktyczna walka AJ'a, pięknie to rozegrał, pokazał że
nie jest tylko maszynką KO, bardzo dobrze kondycyjnie .
Parker ostrożnie bez ryzyka. Nie był dziś rywalem dla
Joshuy. Wstydu nie przyniósł i tyle.

Gogolius pisał że był spanikowany Joshua inną walkę
chyba oglądał.


RE: Joshua vs Parker - Gogolius - 01-04-2018 12:03 AM

No przecież była sytuacja jak Antek zrobił kilka metrów do tyłu z wyciągniętym dyszlem przed siebie przed szarżującym Josephem, no nie było tak? Big Grin


RE: Joshua vs Parker - Hugo - 01-04-2018 10:24 AM

Joshua - Parker
Punktowe zwycięstwo Joshuy okazało się wynikiem zadowalającym obydwu przeciwników i stąd wynikała obustronna niechęć do ryzyka. To już druga ostrożna walka Joshuy. Skończył się żywiołowy bokser szukający nokautu od 1 rundy, narodził się kunktatorski następca Kliczki. Trudno mieć o to pretensję, bo jest to wyraz dojrzałości. Zresztą podobna zmiana nastąpiła wcześniej u Wildera. Parker najlepszy od kilku walk. Pokazał zwłaszcza dobrą odporność, ale wobec rażącej różnicy w gabarytach niewiele mógł zrobić. Całościowo walka na dobrym poziomie, ale bez emocji.
Powietkin - Price
Bardzo dobra walka Powietkina i nie wiem, czemu się go wszyscy czepiają. Zasłużył na pojedynek z Joshuą i mam nadzieję, że do niego dojdzie. Price dał z siebie wszystko, ale szklanki nie mógł się pozbyć. Myślę, że źle wybrał dyscyplinę sportową, bo pewnie mógł zostać bardzo dobrym dyskobolem.
Burnett - Parejo
Mało emocji. Burnett kontrolował walkę, ale cudów nie pokazał. Tete raczej poza jego zasięgiem, a i z McDonnellem nie stawiałbym na niego.

Z innych bokserów najbardziej podobał mi się Joe Cordina.