+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Joshua vs Takam (/thread-3248.html)
RE: Joshua vs Takam - Gogolius - 29-10-2017 12:14 PM
Przyznam że jestem rozczarowany. Poza sędzią to...Joshuą.
Ciągle nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ma fatalną kondycję. Walka trwała dziesięć rund - masa przestoi, spowolnienia, łapania oddechu. Jakby tak rozebrać walkę na czynniki pierwsze to można stwierdzić że po czwartej rundzie, jak Antek przeprowadzi 1-2 akcje z kilkoma ciosami to potem przez minutę jesteśmy względnie bezpieczni.
Nie rusza mnie on w ogóle, ale trzeba przyznać, że byłby faworytem z większością bokserów obecnej HW.
Takam? Szkoda że nie podjął ryzyka, ale z perspektywy walki jest wygranym bo walczył długo, pokazał charakter, zarobił i jeszcze jakieś walki dostanie (pewnie w kolejnym eliminatorze jakiegoś pasa).
Co do Whyte-Helenius - szczerze? To byłem pozytywnie zaskoczony postawą Roberta
Co świadczy o moich oczekiwań wobec niego 
RE: Joshua vs Takam - RSC-2 - 29-10-2017 01:09 PM
W swoich walkach Helenius występuje z flagą i hymnem Finlandii.
Nawet fanklub na trybunach jest w barwach Finlandii.
Nie rozumiem dlaczego on jest Szwedem?
Przeszukałem prawie cały internet i nigdzie nie spotkałem, że jest Szwedem.
Tylko że Fin.
RE: Joshua vs Takam - Wit - 29-10-2017 02:41 PM
Mój typowy fart do buka:
http://s5.ifotos.pl/img/IMG201710_qrawana.jpg
Spieszyłem się, bo zaczynał się mecz Monaco, więc postawiłem na szybko najniższy kurs na zespół, który znam. Postawiłem na Milan, który jest naszprycowany "najemnikami" z tego okienka transferowego. Wynik: 0-0. :| :| :|
Co do walki, to nie ma jej niestety na Internecie w całości (/dobrej jakości), więc jeszcze nie widziałem.
Śmieszyły mnie natomiast dość posty bodajże Wietnama, o tym jak to Joshua urwie głowę Takamowi niczym drugi Tyson.
RE: Joshua vs Takam - Wietnam - 29-10-2017 03:34 PM
@Wit
A mnie śmieszy twoje chwalenie bukiem.
Typowo kompleksowe.
Piłka nożna to inny dział....
RE: Joshua vs Takam - TomaszX - 29-10-2017 06:24 PM
@Hugo
Joshua walczył asekuracyjnie? No chyba jakiś żart,gość zklinczował ze dwa razy mając taką przewagę zasięgu i mogąc bez napinki wygrać wyłącznie lewym prostym,a on walił kombinacjami i wywierał presing.Porównywanie go do Kliczki który zawsze klinczował półdystans bzdurne .
Takam świetnie zbijał ciosy rękami,nie poszedł od razu na wojnę i dał sobie szanse na wysiadkę kondycyjną Anthonego lub jakąś kontrę,od dawna nie było walki o pas mś w wadze ciężkiej toczonej dość często z bliska bez klinczów i wreszcie się doczekałem.
RE: Joshua vs Takam - Hugo - 29-10-2017 06:53 PM
@Tomasz
Asekuracyjnie można walczyć na wiele sposobów, nie tylko klinczując (przy okazji Kliczko nie zawsze klinczował). W swoich poprzednich walkach Joshua szedł do ataku od 1 rundy i dążył do szybkiego nokautu. Nawet z Kliczką walczył bardzo ofensywnie. Tymczasem z Takamem boksował na wygrywanie rund i wygraną punktową. Gdyby mu sędzia nie pomógł, to tak właśnie by się skończyło.
RE: Joshua vs Takam - Wit - 29-10-2017 07:37 PM
Widzę, że Wietnam się uraziłeś, niepotrzebnie, gdyż żadnej złej relacji do Ciebie nie żywię.
No ja już tak mam, że jestem jakimś pechowcem w tej sferze. Albo mam nosa i nie zagram, "bo coś", albo zagram i kompletnie nie trafiam/mam takiego bubla jak tu.
A poruszając tamten temat, to po prostu uważam Takama właśnie za twardziela i nie wyobrażałem sobie jego szybkiej klęski jak np. z Powitamkinem.
RE: Joshua vs Takam - Wietnam - 29-10-2017 07:57 PM
(29-10-2017 07:37 PM)Wit napisał(a): Widzę, że Wietnam się uraziłeś, niepotrzebnie, gdyż żadnej złej relacji do Ciebie nie żywię.
No ja już tak mam, że jestem jakimś pechowcem w tej sferze. Albo mam nosa i nie zagram, "bo coś", albo zagram i kompletnie nie trafiam/mam takiego bubla jak tu.
A poruszając tamten temat, to po prostu uważam Takama właśnie za twardziela i nie wyobrażałem sobie jego szybkiej klęski jak np. z Powitamkinem.
Nie uraźiły ja babą nie jestem
Nie zauważyłem tej śmiesznej mordy po
twoim komentarzu. Sorry.
Wiesz mogłem sobie tak myśleć, w końcu
to Joshua, a Takama wiele razy w akcji
nie oglądałem
nie spodziewałemsię tego że może tyle wytrwać po
zaledwie 12 dniach na przygotowania.
Sorry, myślałem poprostu że ten śmiech
z moich opini na poważnie.
RE: Joshua vs Takam - Hugo - 29-10-2017 10:04 PM
@RSC
Obywatelstwo i narodowość to 2 różne pojęcia. Helenius pod względem obywatelstwa jest Finem, a pod względem narodowości jest Szwedem. Jedno nie stoi w sprzeczności z drugim. Zresztą obywatelstwo szwedzkie też ma, ale ponieważ mieszka w Finlandii, to ją reprezentuje. Według angielskiej Wikipedii podobno kilka razy reprezentował jednak Szwecję. Nie ma co dzielić włosa na czworo, bo kwestia odmiennych narodowości i obywatelstwa dotyczy tysięcy bokserów zawodowych.
A co do hymnu, to zwróć uwagę na ciekawy przypadek Duhaupasa w walce z Powietkinem w Moskwie. Jemu zagrano tam hymn Monako, zapewne żeby uchronić zarobione przez niego w Rosji miliony (za zastępstwo w ostatniej chwili bez żadnego przygotowania) przed francuskim fiskusem. Duhaupas pochodzi z północnej Francji, a na ślad Monako można natrafić jedynie w rosyjskiej Wikipedii, która wymienia je jako jego miejsce zamieszkania. Czy wobec tego nazwanie Duhaupasa Francuzem będzie błędem?
RE: Joshua vs Takam - kubala1122331 - 29-10-2017 11:18 PM
Dla mnie asekuracyjność Joshuy w tej walce świadczy o jego mądrości. Tuż przed rozpoczęciem pojedynku pisałem, że tak właśnie sobie wyobrażam ten pojedynek w wykonaniu AJ. Natarcie na silnego, mocno bijącego Takama mogłoby mu przynieść szybki nokaut, ale też jakąś niespodziewaną kontrę i porażkę przed czasem. Moim zdaniem, Joshua tak walcząc zupełnie zminimalizował ryzyko przypadkowej przegranej i jak dla mnie, czapki z głów za to dla niego.