Forum - BOKSER.ORG
Wilder vs Stiverne 4 listopad - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Wilder vs Stiverne 4 listopad (/thread-3245.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14


RE: Wilder vs Stiverne 4 listopad - Wietnam - 02-11-2017 06:17 PM

Na jakiej? podstawie bardzo prostej, i każdy
ją widzi, po jego doborze rywali, z nikim
poważnym nie walczy, Szpilki,Douhapasy,
Moliny. Z nikąd bumobijca powiedzenie
się nie wzięło.Wystarczy porównać rekordy
i resume oby dwóch panów.

Joahua nie bał się walczyć z Kliczką, chcę
mocnych rywali i ich ma.


RE: Wilder vs Stiverne 4 listopad - RSC-2 - 02-11-2017 06:34 PM

Nie wymieniłeś ani jednego argumentu, który udowadniałby tezę ,że Wilder ucieka przed AJ a nie odwrotnie.

To co wymieniłeś to jedynie przypuszczenia i domysły na podstawie wcześniejszych zachowań.

W taki sam sposób można było napisać że Polsat Sport pokaże na pewno walkę AJ - Takam bo wcześniej transmitował gale z UK.

A było inaczej.

Dlatego też to co napisałeś powyżej jest bez sensu.
Wymyśl coś mądrzejszego.

Bo boty piszą logiczniej niż Ty.


RE: Wilder vs Stiverne 4 listopad - Wietnam - 02-11-2017 06:45 PM

Dzięki moderatorowi za usunięcie dyrdymłów z offtopu.

Z tym idiotą nie da się inaczej.


RE: Wilder vs Stiverne 4 listopad - RSC-2 - 02-11-2017 07:03 PM

Chciałem Ci wyjaśnić ,że taką tezę lansuje jedynie tylko część kibiców i do tego przeważnie na polskich forach.
Ma ona swoją genezę o której nie chce mi się pisać, bo i tak nie zrozumiesz tak jak nie rozumiesz np. spraw imigracji.

Natomiast ta teza nie ma żadnego uzasadnienia .

Dobór przeciwników prowadzą przeważnie promotorzy a nie bokser.
Dobór przeciwników jest uzależniony od spraw finansowych czyli gaży dla zawodnika ,którą ustalają promotorzy.
W doborze przeciwników kluczowe znaczenie ma stacja telewizyjna i organizator gali.

Ponadto przy doborze przeciwnika bardzo ważne jest też zdanie drugiej strony.

No i jeszcze federacja i jej ranking.
Zawodnicy są gdzieś daleko na końcu.

Im lepszy zawodnik tym więcej ma do powiedzenia przy doborze przeciwnika.
Ale np. były mistrz świata Głowacki nie miał nic do powiedzenia przy doborze swego ostatniego przeciwnika zwanego kelnerem lub bumem jak kto woli.

Mógł jedynie odmówić walki przed podpisaniem kontraktu ,ale taki krok kompletnie mu się nie opłaci .
Podobnie sprawa miała się z Sulęckim.
[ A obu nikt bumobijcą jakoś nie nazywa.]

Z Wilderem jest bardzo podobnie choć jako czołowy bokser ma więcej do powiedzenia przy doborze przeciwnika.
Ale również brane są pod uwagę te czynniki o których powyżej.

Dlatego przestań pisać ,że Wilder może wszystko bo jest promotorem, telewizją , organizatorem gali, federacją i jednocześnie przeciwnikiem.


RE: Wilder vs Stiverne 4 listopad - Wietnam - 02-11-2017 07:37 PM

Dobrowolna obrona tytułu wiesz co to jest?
Można sobie wybrać gościa z 15 rankingu
federacji jakiej tytuł się posiada.

Popatrz sobie jakich gości wybiera Team
Wildera i sam Deontay, a Al Haymon
spokojnie to zatwierdza. Są to zawodnicy
drugiego sortu tej 15stki, czytając prosto
najłatwiejsi, popatrz sobie z kim po
wywalczeniu tytułu IBF walczył Joshua,
i porównaj na podstawie tego wychodzi który
z tych dwóch Championów ma większego jaja.

U którego nie ma problemów u przeciwników
z dopingiem, u Wildera trzech rywali odpadło
na krótko przed pojedynkami.

Eddie Hearn robi lepsze zestawiania w HW
aniżeli Al Haymon .

DI Bella i Wilder pragną jak najdłużej kiśić
pas WBC w Stanach walcząc z drugim sortem
rankingów, Ortiz był za groźny.

Problem jest też kasa, Di Bella i Team Wilder
chcą jakiejś Wielkiej Mańiany za walkę z Joshuą
to też jest argument, za tym że nie chcą tak
naprawdę tej walki, co byś myślał na miejscu
Wildera?? @RSC .. Unifikacja z Joshuą jest
szalenie niebezpieczna, groźba utraty tytułu
wielka, lepiej jak najdłużej obijać Stivernów,
tam nikt nie jest głupi, wiedzą że DEONTAY
miał duże problemy z Douhapasem, Molina
podłączył go do prądu ( Co z Moliną zrobił
Joshua?? .. ) .

Wilder nie jest głupi on też ogląda walki
Joshuy, A CO myśli sobie JOSHUA
oglądając walki WILDERA???....

Jego słabe ostatnie występy , i cepy
które przez większość walki omijał
nawet SZPILKA??

Chaotyczne ataki.. odpowiedz sobie
sam @RSC , kto kogo unika teraz
ja ci to wyżej wyjaśniłem.


RE: Wilder vs Stiverne 4 listopad - RSC-2 - 03-11-2017 06:52 AM

@Wietnam

Piszesz o wielkich walkach AJ, ale nie bierzesz pod uwagę ,że owe walki nie były uczciwe.

Podobnie ostatnio wypowiedział się Miszkin jak to sędzia bronił zdrowia Takama.
Miszkin chyba zbyt długo uprawiał boks ,że nie zauważa pozaringowych działań na wynik walki.

Uzasadnienie: [na takich samych zasadach jakie stosujesz Ty]
Walka AJ –Kliczko.
Ciosy Kliczki po których AJ jest w ringowej „śpiączce”
Chodzi „zakręcony” po ringu i tylko jeden cios Kliczki mógłby zrobić z niego inwalidę.
Zdrowie AJ jest w niebezpieczeństwie graniczącym z pewnością ,bo AJ porusza się po ringu jak „zombie”
Ale sędzia walki nie przerywa. Nie martwi się o zdrowie AJ. [Kliczko jakoś dziwnie również nie kwapi się do wykończenia przeciwnika]

I analogiczna sytuacja w walce AJ – Takam
Ale w tym wypadku sędzia już bardzo dba o zdrowie Takama.
Przerywa walkę gdy ten jest przytomny i świadomy, nie pada na ring i chce dalej walczyć pokazując gotowość.
Czy takie zachowania nie budzą Twoich wątpliwości?
Natomiast co do jakości przeciwników AJ i Wildera to nie przesadzaj i nie naginaj faktów.
Przeanalizowałem 20 ostatnich przeciwników AJ i Wildera.
Przeciwnicy AJ mają o wiele gorszy bilans i zdecydowanie więcej walk przegranych przez nokaut niż przeciwnicy Wildera.
Przeciwnicy AJ także mniej walk wygrali przez nokaut niż przeciwnicy Wildera.

Więc na jakiej podstawie piszesz o „lepszej jakości” przeciwników AJ.
Dlatego że walczył z Kliczką czy Whyta’em?
Przeanalizuj sobie wszystkich przeciwników,
Wyciągaj wnioski za całość.
A nie wybiórczo na zasadzie ,że „jedna jaskółka już czyni wiosnę”
Liczą się fakty , a nie subiektywna Twoja ocena wynikająca z uprzedzeń i sympatii.
Zresztą w sprawie imigrantów również nie przyjmujesz argumentów.
Tematem walki Mayweather- McGregor już nie będę Cię dobijał podobnie jak Wirtuttiego
Czyli klapki na oczach we wszystkich sprawach.
[Na razie pominąłem sprawę nazwanie mnie idiotą. Ale lepiej dla Ciebie, abym o tym zapomniał.
Nie potrafisz odnosić się do tekstu tylko musisz atakować personalnie? Tak jak Ty obecnie robił kiedyś BMH]


RE: Wilder vs Stiverne 4 listopad - Wietnam - 03-11-2017 12:22 PM

Stiverne się zagotował, chłodził go Don King Wink




RSC

To z tobą nie da się dyskutować, obojętnie
jeśli ktoś napiszę z nas prawdę i tak jak
jest, ty po prostu nie potrafisz przyznać
komuś racji, bo twoje przebrzmiałe ego
nie potrafi tego wyznać, tak też jest jak
piszesz na głównej, gdzie sympatią raczej
nie jesteś otoczony. Wink

Wydaje ci się że jesteś zajebisty we wszystkich
dziedzinach, nie ty jesteś spamerem nie umiejącym
przyznać racji, bo kompleksy już się uruchomiają,
zmień podejście czy klawiature ale userzy może
zaczną cię lubić... Wink . Spędz trochę czasu z rodziną
a nie przed pc .


Sorry @Gogolius już nie robię offtopu. !


RE: Wilder vs Stiverne 4 listopad - Wietnam - 03-11-2017 02:14 PM

WILDER: KTOŚ ZGINIE W RINGU, CHCĘ MIEĆ TRUPA W REKORDZIE

Deontay Wilder (38-0, 37 KO) nie pozostaje dłużny
Bermane'owi Stiverne'owi (25-2-1, 21 KO), który zagroził, że
zabije w ringu mistrz świata WBC w wadze ciężkiej.

- Ktoś zginie 4 listopada w ringu, obiecuję. Niech lepiej w
pogotowiu będzie ambulans, niech sanitariusze będą w
pełnej gotowości, tak samo sędzia. Ta walka stała się
jeszcze bardziej osobista. Każdy cios będzie tutaj coś
znaczyć. Nadchodzi śmierć. Chcę mieć trupa w rekordzie. To
już nie jest zabawa. Odbiorę mu życie - zapowiada "Brązowy
Bombardier".

- Sami wybraliśmy ten zawód. Jak ktoś ma umrzeć, to niech
tak będzie. On już jest trupem. Wszyscy myślicie, że żartuję,
ale ja nie żartuję, nie bawię się w żadne takie gierki - dodaje.

Pojedynek Wilder-Stiverne, rewanż za walkę z 2015 roku,
którą na punkty wygrał ten pierwszy, odbędzie się w nocy z
soboty na niedzielę w hali Barclays Center na Brooklynie.


Słowa niczym z Rocky'go Wink kiedy to Drago po zabiciu w
ringu Apollo Creeda powiedział "Jak umrze to umrze " Wink


RE: Wilder vs Stiverne 4 listopad - kubala1122331 - 03-11-2017 02:34 PM

Dwóch idiotów. Najlepiej by było, jakby obaj po tej walce musieli zakończyć kariery.


RE: Wilder vs Stiverne 4 listopad - Wietnam - 03-11-2017 03:28 PM

(03-11-2017 02:34 PM)kubala1122331 napisał(a):  Dwóch idiotów. Najlepiej by było, jakby obaj po tej walce musieli zakończyć kariery.

Racja, tymi słowami się kompromitują tylko
a nie promują walkę.