Forum - BOKSER.ORG
Pacquiao - Horn (2.07.2017) - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Pacquiao - Horn (2.07.2017) (/thread-3096.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16


RE: Pacquiao - Horn (2.07.2017) - Wietnam - 01-07-2017 08:45 PM

Pacquiao vs Horn około 5:30 czasu Polskiego.


RE: Pacquiao - Horn (2.07.2017) - Qrex - 01-07-2017 10:33 PM

Jednak na walki Mannego to się całym sercem czeka Wink


RE: Pacquiao - Horn (2.07.2017) - Wietnam - 01-07-2017 10:53 PM

Bo to prawdziwy zawodnik, bez obwalania siebie złotem i zdjęciami na instagramie.


RE: Pacquiao - Horn (2.07.2017) - KrychuTMT - 01-07-2017 11:01 PM

Co jest złego w biżuterii oraz koncie na instagramie?


RE: Pacquiao - Horn (2.07.2017) - Wietnam - 01-07-2017 11:08 PM

Nic złego nie jest w instagramie, mowa tutaj o zawodnikach których na 50 zdjęć 49 jest chwalniem się nowym samochodem
czy kietą z imieniem. U Pacquiao tego nie zobaczysz bo to normalny człowiek. .


RE: Pacquiao - Horn (2.07.2017) - Wietnam - 02-07-2017 02:39 AM

http://www.online-match.tv/now/ Walczy Mosley jr.


RE: Pacquiao - Horn (2.07.2017) - Hugo - 02-07-2017 02:42 AM

Hooper wygrał niespodziewanie z Sałamowem, ale wynik (3 x po 96:94) pachnie mi wałem. Czy koś to oglądał?


RE: Pacquiao - Horn (2.07.2017) - Gogolius - 02-07-2017 04:30 AM

Ja niestety dopiero zacząłem od co-main eventu.


RE: Pacquiao - Horn (2.07.2017) - Wietnam - 02-07-2017 04:48 AM

Będzie KO na Hornie.

Ale przedłużają, w Brisbane dochodzi 14:00 w południe.

(02-07-2017 04:30 AM)Gogolius napisał(a):  Ja niestety dopiero zacząłem od co-main eventu.

Nie było wcześniej nic ciekawego, Mosley jr przegrał drugi raz w karierze
chyba Sugar nie będzie miał zastępcy.


RE: Pacquiao - Horn (2.07.2017) - Hugo - 02-07-2017 05:13 AM

1:0 dla Horna

Sorry, Wietnam. U mnie 2:0 Horn, chociaż druga rundę wygrał minimalnie.

3 dla Manny'ego. 2:1 Horn. Zaczęło mi ciąć obraz.

2:2. Manny chyba to wygra, ale w stylu Floyda. Unikając otwartej walki i kradnąc rundy.