Forum - BOKSER.ORG
Zimnoch vs Mollo II - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Zimnoch vs Mollo II (/thread-3090.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


RE: Zimnoch vs Mollo II - Martin - 25-02-2017 09:25 PM

Jakiś stream panowie...

Mam: http://tele-wizja.com/sport1.html


RE: Zimnoch vs Mollo II - redd - 25-02-2017 10:04 PM

"Pierwsza runda zdecydowanie dla Szeremety" - Kostyra w świetnej formie merytorycznej, jak zwykle.

Szeremeta trafia czysto 2x pod rząd, a Argentyńczyk nawet nie pływa.

Villalobos szybko spuchł w stosunku do pojedynku z Szymańskim.


RE: Zimnoch vs Mollo II - Wilczekstepowy - 25-02-2017 10:18 PM

Dopiero od 4 rundy oglądam i widzę, że z kondycją u Argentyńczyka cieniutko.


RE: Zimnoch vs Mollo II - Wilczekstepowy - 25-02-2017 11:49 PM

Widzę, że większość zaniemówiła. Big Grin Zimnoch w porządku gość, cieszę się, że wygrał z podstarzałym Mollo. Trzeba to zaznaczyć, że ten Mollo to już nie ten chłopak choćby z walk ze Szpilką.


RE: Zimnoch vs Mollo II - Hugo - 25-02-2017 11:58 PM

Zimnoch dzisiaj wypadł poprawnie, choć powinien skończyć walkę w 3 rundzie. Może jednak dobrze, że był ostrożny, bo mógłby zainkasować jakiś cios rozpaczy. Oczywiście Zimnoch to tylko materiał na solidnego średniaka i na jego większe sukcesy trudno liczyć. Mam jednak nadzieję, że trochę sobie jeszcze chłop na ringu zarobi i po drodze ubije pewnego cwaniakowatego i zarozumiałego gita rodem z Wieliczki.

Szeremeta z Villalobosem też poprawnie, ale nie zachwycająco. Trzeba pamiętać, że Argentyńczyk walczył w nie swojej wadze, przyjechał z kontuzją nogi i bez kondycji. Jednak na Blandamurę umiejętności Szeremety powinny z bieda wystarczyć. Przydałby się choćby ten pas EBU, bo w tej chwili Polacy nie mają zupełnie nic.


RE: Zimnoch vs Mollo II - redd - 26-02-2017 12:10 AM

@Hugo dobrze napisał - poprawnie, ale nie zachwycająco. Zimnoch wytrzymał ciśnienie i tak naprawdę pojedynek skończył się pod koniec II starcia, bo Mollo już nie doszedł do siebie po tym KD. Zresztą, akcja którą Polak załatwił rywala była bardzo ok, widać że ćwiczył taki wariant.

Możliwe, że w końcu uda mu się dojść do walki ze Szpilką i przytulić trochę gorsza. I kto wie, czy na bazie burackich hejtów Szpilki odzyskałby sympatię kibiców? Wink

Baldamura vs Szeremeta to walka z rodzaju tych, gdzie teren pojedynku może determinować ostateczny wynik. W PL 65:35 dla Szeremety, we Włoszech 55:45 dla Blandamury. Polak jest toporny i mało błyskotliwy, ale za to silny i solidny, a to powinno starczyć na podstarzałego Włocha (na neutralnym gruncie).


RE: Zimnoch vs Mollo II - Martin - 26-02-2017 01:43 AM

Zimnoch mimo zwycięstwa (w pełni zasłużonego) pokazał że wciąż nie ma jaj. Mieć tak naruszonego zawodnika i go nie skończyć to mógł tylko Krzysiu. Mollo był nadspodziewanie słaby i nie trudno było o wygraną a i tak męczył się z Mikiem jeszcze kilka rund.


RE: Zimnoch vs Mollo II - RSC-2 - 26-02-2017 08:35 AM

Ta walka to pic na wodę.

Albo Mollo nauczył się już polskiego , albo Zimnoch angielskiego.

Panowie uznali, że można jeszcze trochę zarobić na trzeciej walce.

I albo intuicyjnie albo słownie zwyczajnie się dogadali.

Ciekawi mnie jaka kasa wpłynęła na ich konto za tą walkę?


RE: Zimnoch vs Mollo II - kubala1122331 - 26-02-2017 10:55 AM

Macie swojego herosa Mollo... Ja się strasznie cieszę, mam nadzieję, że tego błązna już nigdy więcej nie będę musiał w Polsce oglądać.
Co do Zimnocha. Jak najbardziej na plus. Wytrzymał psychicznie walkę i od początku robił to, co powinien. Brawa dla sędziego Barabasza, który nie wygrał Amerykaninowi walki jak wcześniej sędzia Jankowiak. Zimnoch zeszmacil Mollo i zamiatał nim ring jak szmatą, ale nie ma co się dziwić. Umiejętności 3 ligi wyżej, co zresztą widać było już nawet w pierwszej walce, ale wtedy do gry włączył się pan Jankowiak, który chyba postawił gruby hajs na zwycięstwo Mollo. Bez historii. Samo zwycięstwo średnio cenię, bo Mollo to, myślę, poziom Letra, ale wreszcie kariera zatrzymana przez sędziego Jankowiaka (nie Mollo) wróci na właściwe tory.

Co do pozostałych Polaków. Szeremetę zawsze mi się ciężko ogląda. Bije, leje, napieprza tego Villalobosa i nic się nie dzieje. Widać, że chłopak jest silny fizycznie, ale totalnie nie ma ciosu. Mam nadzieję, że w końcu odblokuje się; podobnie jak Maciek Sulęcki, który z walki na walkę z waciaka stał się puncherem.

Syrowatkę mi się bardzo fajnie oglądało, ale z tą szczęką to chyba kariery nie zrobi. W życiu przyjął dwa ciosy, raz przegrał przed czasem, drugi raz był na skraju nokautu. Coś jak Wawrzyk. Fajnie wygląda w ringu, ale problem może być podobny.

Stępień zrobił swoje, natomiast cieszy mnie zwycięstwo Króla. Mroziński może tym razem zasłużył na ten remis, ale ja już nie mogę słuchać o tym prospekcie, którego trzy razy z rzędu ratowali sędziowie...


RE: Zimnoch vs Mollo II - Wit - 26-02-2017 11:42 AM

Ja Was już trochę nie rozumiem i trochę mi podchodzą wypowiedzi niektórych pod hipokryzję.
Zimnoch fajnie kontrolował walkę. Nie dobijał na siłę Mollo w 3. rundzie, ale przez cały czas miał go naruszonego. Krzysiek miał więcej do stracenia w tej walce. O ponad 10000x więcej niż Mollo, bo Mollo miał do stracenia nic, równe 0. Więc ja uważam, że fajnie to taktycznie rozegrał, a Ci, którzy twierdzą inaczej - odsyłam do walki Ugonoh - Breazeale. Wink Gdzie Mollo ma cios potężny, a Breazeale... no mocny, ale czy mocniejszy od Mike'a? Wink

Wydaję mi się też, że Zimnoch był bardziej dynamiczny niż w swoich ostatnich walkach, fajnie zmieniał tempo momentami.

A co do gadek Mollo przed walką... Może chciał uzyskać psychiczny handicup, ale też był chyba problem z promocją gali (jeśli dobrze pamiętam, to Mollo chciał większe pieniądze niż za I walkę, gdy mówiło się o rewanżu zaraz po niej), bokserzy musieli reklamować ją na jakimś meczu Ekstraklasy w przerwie czy przed jego rozpoczęciem. Niezła szopka. Widać, że najwięcej chyba na niej zyskał Zimnoch, bo promotorzy niekoniecznie. Wink