Forum - BOKSER.ORG
Gołowkin vs Wade - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Gołowkin vs Wade (/thread-2925.html)

Strony: 1 2 3 4 5


RE: Gołowkin vs Wade - Martin - 20-04-2016 06:29 PM

(20-04-2016 03:35 PM)Mayo napisał(a):  No ale poki co walka z Wade, szczerze mowiac Wade nie znam za bardzo (jak wiekszesci rywali GGG)

Rolleyes
No skoro nie znasz za bardzo takich zawodników jak: David Lemieux, Martin Murray, Daniel Geale, Matthew Macklin, Curtis Stevens czy Marco Antonio Rubio to w sumie nie dziwie Ci sie że masz takie zdanie o Gołowkinie.


RE: Gołowkin vs Wade - Krzych - 20-04-2016 06:49 PM

Zależy jak na to spojrzeć. W wadze średniej na pewno nie jest przereklamowany bo nikt mu na razie nie zagroził i się na to nie zapowiada. Co nie zmienia faktu że tacy zawodnicy jak Lemieux czy Murray nigdy nawet nie podali wody nikomu z elity bokserskiej i zwycięstwa nad takimi zawodnikami nie uprawniają nikogo do pierwszego czy drugiego miejsca P4P, do tego potrzeba poważnych walk typu Lara czy Ward. A z tym będzie spory problem dla Golovkina, bo super średnia z mega obsadzonej wagi w krótkim czasie zdegradowała się do jednej z najsłabszych, a w wadze 154 lbs też poza Larą specjalnie nikogo na razie nie ma, tacy zawodnicy jak bracia Charlo czy Andrade to na razie zawodnicy wschodzący. Potem jest półśrednia i półciężka, obie mocno obsadzone, ale do nich jest za daleko. Średnia to fajne miejsce dla Golovkina do dominowania, ale do wielkich walk to fatalne położenie.

Niedługo będzie najwyższy czas na podjęcie jakieś decyzji przez Golovkina, będzie musiał albo zbić do 154 lbs i liczyć że jakieś duże nazwiska z półśredniej będą się przesuwać w górę, albo agresywnie iść z wagą w górę i szukać przeciwników z półciężkiej. Bo jak się będzie dalej tak kisił w średniej gdzie nie ma wielkich walk i wielkich wyzwań to się skończy na tym że nigdy nie zawalczy w żadnej wielkiej walce.


RE: Gołowkin vs Wade - Wietnam - 20-04-2016 06:49 PM

@Mayo
GGG ma Dynamit w łapach i to jest jego największy błysk,
powalał na sparingach w Big Bear pòłcieżkich w kaskach,
mówił o tym sam Fonfara, ale mniejsza z tym,.

Nie zgadzam się też z tym ze jest technicznie surowy,
fantastycznie skraca dystans, bije bardzo dobre
kombinacje, defensywa też ok,
może jest trochę mało lotny na nogach, nie tańczy
jak Cotto, ale on nadrabia to wszystko tym
co wyżej napisałem.

Przyjdzie czas na to, już niedługo, zrobi to samo
z Alvarezem, co zrobił z wymienionymi przez
ciebie przeciwnikami,
Kota,mocno doświadczonego i mocno bijącego
Rubio stłamśił jak dzieciaka, wzrok Stevensa
z drugiej rundy, śni się Alvarezowi i Jacobsowi
po nocach, dlatego nie będą szybko wyrażać
chęci na walkę z GGG.


RE: Gołowkin vs Wade - Hugo - 20-04-2016 07:55 PM

(20-04-2016 06:49 PM)Krzych napisał(a):  Zależy jak na to spojrzeć. W wadze średniej na pewno nie jest przereklamowany bo nikt mu na razie nie zagroził i się na to nie zapowiada. Co nie zmienia faktu że tacy zawodnicy jak Lemieux czy Murray nigdy nawet nie podali wody nikomu z elity bokserskiej i zwycięstwa nad takimi zawodnikami nie uprawniają nikogo do pierwszego czy drugiego miejsca P4P, do tego potrzeba poważnych walk typu Lara czy Ward. A z tym będzie spory problem dla Golovkina, bo super średnia z mega obsadzonej wagi w krótkim czasie zdegradowała się do jednej z najsłabszych, a w wadze 154 lbs też poza Larą specjalnie nikogo na razie nie ma, tacy zawodnicy jak bracia Charlo czy Andrade to na razie zawodnicy wschodzący. Potem jest półśrednia i półciężka, obie mocno obsadzone, ale do nich jest za daleko. Średnia to fajne miejsce dla Golovkina do dominowania, ale do wielkich walk to fatalne położenie.

Niedługo będzie najwyższy czas na podjęcie jakieś decyzji przez Golovkina, będzie musiał albo zbić do 154 lbs i liczyć że jakieś duże nazwiska z półśredniej będą się przesuwać w górę, albo agresywnie iść z wagą w górę i szukać przeciwników z półciężkiej. Bo jak się będzie dalej tak kisił w średniej gdzie nie ma wielkich walk i wielkich wyzwań to się skończy na tym że nigdy nie zawalczy w żadnej wielkiej walce.

Nie kupuję tej filozofii, że są kategorie wagowe lepsze i gorsze i jak ktoś jest superchampionem np. w koguciej to musi iść do półśredniej, żeby potwierdzić swą wartość, bo inaczej jest niesprawdzony i mało błyskotliwy. Inaczej to ujmując, ci co dużo kasują to elita, a pozostali to łajzy. Przyjmując takie założenie musielibyśmy uznać, że np. Głowacki to jest bum w stosunku do Algieriego, bo zainkasował przeszło 2 razy mniej za galę w Brooklynie i najlepiej żeby zaczął zbijać do półśredniej, bo inaczej go w USA nie docenią. Gaże za walki są z dupy wzięte, a ocenianie na ich podstawie klasy bokserów to nieporozumienie.


RE: Gołowkin vs Wade - TomaszX - 20-04-2016 09:00 PM

Czołówka wagi półśredniej,junior średniej jest znana i to były by duże walki dla GGG ale tylko marketingowo bo sportowo to mają szanse mniejsze od noname z średniej.
GGG powinien unifikować i iść do super średniej tam są: DeGale,Dirrell,Smith,Ramirez z żadnym z tych nazwisk GGG nie byłby murowanym faworytem z racji warunków fizycznych.Musiałby bardzo agresywnie ciąć ring,rzucać sierpami wreszcie by się działo.


RE: Gołowkin vs Wade - Wit - 20-04-2016 09:06 PM

(20-04-2016 06:29 PM)Martin napisał(a):  
(20-04-2016 03:35 PM)Mayo napisał(a):  No ale poki co walka z Wade, szczerze mowiac Wade nie znam za bardzo (jak wiekszesci rywali GGG)

Rolleyes
No skoro nie znasz za bardzo takich zawodników jak: David Lemieux, Martin Murray, Daniel Geale, Matthew Macklin, Curtis Stevens czy Marco Antonio Rubio to w sumie nie dziwie Ci sie że masz takie zdanie o Gołowkinie.

Lemieux - przed walką z Golovkin'em kojarzyłem go tylko z tego, że "był taki bokser i szybko znokautował jakiegoś Polaka" Wink
Murray - ten tenisista?
Geale - no on miał fajną walkę z starym Mundine'em
Macklin - nie znam
Stevens - to to rzeźnik faktycznie
Rubio - nie widziałem żadnej walki, przypuszczam: stary wyjadacz

Nie ma jakiejś wielkiej potyczki. Najlepiej tutaj się prezentowali Geale, Stevens i Proksa, ale chyba tylko walka ze Stevens'em mogła być uznana za poważne wyzwanie i walkę na bardzo wysokim poziomie (które brał chociażby Hopkins).

A może Golovkin nie zmieni kat. i zostanie takim Calzaghe'm? Big Grin


RE: Gołowkin vs Wade - Mayo - 20-04-2016 10:03 PM

Martin no offense ale widzac Twoj avatar i sygnaturke chyba Cie nie przekonam wiec pozwol ze nie bede probowal Smile

BOKS - zgadzam sie z Toba, te nazwiska GGG to sa sredniacy, nic wiecej.

Rubio? no blagam, najbardziej zapadl mi w pamiec tym jak zostal skasowany w 30 sekund przez Jantuaha na gali De La Hoya - Hopkins... byla w polskiej TV, starsi stazem kibice powinni pamietac... poza tym przegral z kazdym lepszym zawodnikiem jakiego w zyciu spotkal (no wygral z Lemioux, ale to niezbyt dobrze swiadczy o Lemieoux)

Stevens niby najlepszy z tej grupy - to gosc ktory przed Golovkinem przegral z Brinkleyem... gosciem wystepujacym w reality show Contender Big Grin Taki gosc go pokonal wiec jaki to sukces dla Golovkina? To ma windowac z czolowke p4p? serio?

Golovkina do czolowki p4p moze wywindowac walka z innym z czolowki p4p, tak to dziala - poki co nie walczyl chyba z nikim nawet z top50 p4p, wiec no sorry.

Brakuje mu wina z inna duza gwiazda swojej wagi , takim np. prime Kelly Pavlikiem, Jermainem Taylorem czy cos w tym stylu.

Czym jest iskra? hmm musisz miec cos bardzo mocno ponad przecietnego w swoim boksie, jak kontry JMM, jak szybkosc Paca, jak obrona Floyda (to takie jaskrawe przypadki, zeby pokazac o czym mysle). Cios sie nie wlicza w ta liste bo to pomaga ale nie jest to czysto bokserska umiejetnosc. Good boxer > Good Puncher 9 na 10 walk. Tito jak mocno bil i co mu to dalo jak Hopkins go bral go szkoly? jeszcze trzeba trafic... a David Tua... ulala Smile

Nie deprecjonuje tu GGG, ale jakos brakuje mi w nim czegos, widze dobrze wyszkolonego, silnego goscia ale... wolnego i malo lotnego na nogach, niezbyt szybkiego w rekach, majacego luki w defensywie i boksujacego tylko w jednym stylu do przodu. No taki typowy material na pekniecie balonu typu 120-108 z bokserem typu Ward.


RE: Gołowkin vs Wade - Terminator - 20-04-2016 10:36 PM

(20-04-2016 10:03 PM)Mayo napisał(a):  Golovkina do czolowki p4p moze wywindowac walka z innym z czolowki p4p, tak to dziala - poki co nie walczyl chyba z nikim nawet z top50 p4p, wiec no sorry.

Brakuje mu wina z inna duza gwiazda swojej wagi , takim np. prime Kelly Pavlikiem, Jermainem Taylorem czy cos w tym stylu.

No to kto według ciebie na dzień dzisiejszy jest tą czołówką p4p: Kovalev, Gonzalez? Zdaje się, że oni też zbytnio wielkimi nazwiskami nie grzeszą w rekordzie. Czekoladowy kiedyś tam pokonał, jak się później okazało świetnego Estrade a Krusher 50-letniego Hopka i tyle.

Golovkin przeważnie widnieje w top p4p nie dlatego, że ma takie świetne resume, ale dlatego że ceni się jego umiejętności bokserskie i styl w jakim wygrywa walki.

Piszesz o Szybkości - Paca, Kontrze - Marqueza, Defensywie - Moneya.
To ja ci napisze: Lewy hak na korpus Golovkina - to jest ten jego błysk


RE: Gołowkin vs Wade - Mayo - 20-04-2016 10:50 PM

Pascal jest lepszy od kazdego z rywali GGG, Hopkins wszystkich tych Panow typu Rubio, Stevens, Lemieux robi nawet dzis majac 50 lat obudzony w srodku nocy, to zupelnie inna liga. GGG nie ma nawet takiego nazwiska jak Cleverly - Kovaliow ma poki co duzo lepszy rekord. Jest przymierzany nie do Wade tylko do Andre Warda, do walki, ktora jesli wygra wywinduje go na nr.1 p4p i bedzie to trzeba uczciwie przyznac - naprawde nie widzisz roznicy?

Piszesz lewy hak na korpus Golovkina to blysk, ja pisze ze owszem jest dobry ale... czy nie widzialem lepszych? w pierwsze 5 sekund przelecial mi przed oczami MABarrera, Duran, Chavez, DLH, Toney... hmm jakos ich bardziej mi sie podobaly.

Trzeba poczekac, ja licze ze wkoncu GGG dostanie szanse na big fight - niech to bedzie nawet ten Canelo


RE: Gołowkin vs Wade - Krzych - 20-04-2016 11:14 PM

(20-04-2016 07:55 PM)Hugo napisał(a):  Nie kupuję tej filozofii, że są kategorie wagowe lepsze i gorsze i jak ktoś jest superchampionem np. w koguciej to musi iść do półśredniej, żeby potwierdzić swą wartość, bo inaczej jest niesprawdzony i mało błyskotliwy. Inaczej to ujmując, ci co dużo kasują to elita, a pozostali to łajzy. Przyjmując takie założenie musielibyśmy uznać, że np. Głowacki to jest bum w stosunku do Algieriego, bo zainkasował przeszło 2 razy mniej za galę w Brooklynie i najlepiej żeby zaczął zbijać do półśredniej, bo inaczej go w USA nie docenią. Gaże za walki są z dupy wzięte, a ocenianie na ich podstawie klasy bokserów to nieporozumienie.

Wszystko fajnie, tylko że nie wspomniałem ani słowem o gażach za walkę. Chodzi o poziom sportowy, a nie medialny. Dlatego nie wspomniałem Canelo, który jest medialną bańką i żadnym wyzwaniem dla Golovkina, tylko Larę, który medialny jest raczej średnio i nie generuje wielkiej kasy, ale od strony sportowej jest świetnym przeciwnikiem. Jako drugi przykład wymieniłem Warda, który też nie generuje dzisiątek milionów, ale pod względem sportowym to elita tego sportu. Warto jednak przeczytać post zanim się odpowie. A kategorie wagowe są lepiej i gorzej obsadzone i to jest niepodważalne, nie ma co się nawet nad tym rozpisywać, to jest zbyt oczywiste. Dominowanie w kategorii wypełnionej świetnymi zawodnikami jest dużo więcej warte niż dominowanie w kategorii gdzie nikogo nie ma, o czym tu mówić.