Forum - BOKSER.ORG
DeGale vs Bute 28.11.2015 - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: DeGale vs Bute 28.11.2015 (/thread-2620.html)

Strony: 1 2


DeGale vs Bute 28.11.2015 - Gogolius - 04-10-2015 10:00 AM

Za główną "To już pewne - w pierwszej obronie tytułu IBF w wadze super średniej James DeGale (21-1, 14 KO) wybierze się do Kanady. Rywalem "Chunky'ego" podczas zaplanowanej na 28 listopada gali w Centre Videotron w Quebecu będzie Lucian Bute (32-2, 25 KO).

- Bute to pięściarz światowej klasy, był mistrzem przez pięć lat. Każdy, kto dokonał czegoś takiego, ma mój szacunek. Kiedyś już boksowałem w Kanadzie, poznałem wtedy wspaniałych ludzi. Nie mam żadnego problemu z walką za granicą. To dla mnie kolejne wyzwanie, z którym się uporam, a potem będę bronić pasa w Wielkiej Brytanii - powiedział obrońca tytułu.

- Bardzo się cieszę z tej szansy. Pas mistrza straciłem w Anglii, walcząc z Anglikiem, teraz zaś zmierzę się z Anglikiem o ten sam tytuł, który niegdyś dzierżyłem. Jestem bardzo zmotywowany, chcę odzyskać swoje trofeum. Będę walczyć u siebie, w Quebecu, gdzie nigdy nie przegrałem. To zrobi różnicę - stwierdził z kolei pretendent.

Bute posiadał pas w latach 2007-12. DeGale wywalczył tytuł w maju, zwyciężając na punkty Andre Dirrella."


RE: DeGale vs Bute 28.11.2015 - Hugo - 04-10-2015 05:29 PM

Bardzo ciekawe zestawienie dwóch bokserów o bardzo dobrej technice. DeGale to bardzo solidny pięściarz bez słabych punktów, ale dość monotonny w sposobie boksowania i niezbyt błyskotliwy. Bute w szczycie swojej formy na pewno był lepszy. Jednak od czasu porażki z Frochem to już nie jest ten sam Bute. Siadła mu psychika, odporność na ciosy, a i wiek chyba też już robi swoje. W dodatku zbijanie do super średniej przy jego gabarytach i wieku może zaowocować słabą kondycją. W tej sytuacji zdecydowanym faworytem jest dla mnie DeGale. Myślę, że wygra przed czasem lub wysoko na punkty.


RE: DeGale vs Bute 28.11.2015 - Gogolius - 28-11-2015 01:46 PM

Oprocz walki wieczoru na ringu w Kanadzie zobaczymy tez Isaaca Chillembe w eliminatorze WBC polciezkiej z Eiderem Alvarezem oraz Amira Imama z Adrianem Granadosem.

Imam jest oficjalnym pretendentem do pasa WBC super lekkiej ktory ma Postol wiec mysle ze warto zobaczyc w jakiej jest formie. Chillemba to moj cichy faworyt do zdetronizowania Stevensona wiec takze zamierzam obejrzec.

Dla mnie calosciowo to najlepsza gala w dniu dzisiejszym.


RE: DeGale vs Bute 28.11.2015 - Wietnam - 28-11-2015 02:24 PM

(04-10-2015 05:29 PM)Hugo napisał(a):  Bardzo ciekawe zestawienie dwóch bokserów o bardzo dobrej technice. DeGale to bardzo solidny pięściarz bez słabych punktów, ale dość monotonny w sposobie boksowania i niezbyt błyskotliwy. Bute w szczycie swojej formy na pewno był lepszy. Jednak od czasu porażki z Frochem to już nie jest ten sam Bute. Siadła mu psychika, odporność na ciosy, a i wiek chyba też już robi swoje. W dodatku zbijanie do super średniej przy jego gabarytach i wieku może zaowocować słabą kondycją. W tej sytuacji zdecydowanym faworytem jest dla mnie DeGale. Myślę, że wygra przed czasem lub wysoko na punkty.

Kurwasz Bute jest już tak wypalony jak stere buty noszone przez 7 lat non stop na spoconej
raćicy, spokojna walka dla De'Geala, spodziewane zwycięstwo przed czasem, .


RE: DeGale vs Bute 28.11.2015 - Gogolius - 29-11-2015 01:07 AM

Ktoś zarywa dziś ze mną nockę?


RE: DeGale vs Bute 28.11.2015 - Gogolius - 29-11-2015 04:21 AM

Ajem alołn?

Kim jest ten Granados? 0_0

Imam boksuje katastrofalnie... po pięciu rundach 4:1 dla Granadosa, z czego w pierwszej leżał na deskach więc de facto 3:1


RE: DeGale vs Bute 28.11.2015 - Hugo - 29-11-2015 04:52 AM

Witaj Gogolius. Ja też zarywam. A Granados to solidny meksykański zabijaka.

Podręcznikowa walka swarmer vs boxer. Granados z fryzury i stylu walki wyglądał, jak nowe wcielenie Brandona Riosa. Czy mi się wydaje, czy Rios też wydawał jakies okrzyki w czasie zadawania ciosów? A Imamowi walka z Postołem o pas mistrzowski poszła się je...


RE: DeGale vs Bute 28.11.2015 - Gogolius - 29-11-2015 05:06 AM

No to nam się zaczęła gala z wysokiego C. Imam przegrywa przez TKO w ósmej rundzie prezentując żenujący boks.
Miał Granadosa na deskach w pierwszej rundzie i wydawało się, że wszystko przebiegnie zgodnie z planem, ale mając prawie dwie minuty nie skończył rywala. Granados z kolei okazał się wytrwałym sukinkotem który niczego sobie nie robiąc z silniejszych acz rzadszych uderzeń Imama parł do przodu jak czołg.

Imam zaboksował fatalnie. Jako tako prezentowała się praca nóg, ale zdecydowanie za rzadko się ona odbywała. Fatalna była obrona. We wcześniejszych walkach Imam pokazywał kapitalną skorupę filadelfijską, boczną pozycję i mocne pochylenia. Z tego wszystkiego zostały dziś tylko pochylenia, które były wodą na młyn sierpów i podbródkowych Granadosa, który wciskał serię 4-5 ciosów w głowę rywala. Imam odpowiadał ale stanowczo za rzadko, zupełnie nie potrafił trzymać dystansu, a w półdystansie na 20 ciosów Granadosa (celność pewnie z 60%, serio) odpowiadał 4-5 mocnymi, acz często przestrzelonymi ciosami.

Przewidywałem trzy wyniki:

- Imam przełamie rywala jakimś lucky punchem i skończy go przed czasem
- Imam przez wał wygra jakimś split decision
- Granados wygra wysoko, sprawiedliwie na punkty.

W ósmej rundzie jednak okazało się, że odporność Imama ma swoje granice, Granados przeprowadził nawałnicę numer dwadzieścia trzy w tej walce i sędzia zastopował pojedynek.

Dla mnie sensacja, bo widziałem Imama jako równorzędnego rywala dla Postola (Imam jest/był pretendentem do pasa w 140 lbs). W czasie walki stwierdziłem, że potrzebuje jeszcze 1-2 potyczek na naukę bo za dużo zbiera, a teraz zastanawiam się jak długo chłopak będzie się odbudowywał.



Granados wygląda mi na przeciętniaka, którego rolą jest odsiewać ziarna od plew. Czy Imam jest plewem? Wink


RE: DeGale vs Bute 28.11.2015 - Hugo - 29-11-2015 05:23 AM

Imam zapłacił frycowe za brak doświadczenia. Po nokdaunie szukał nokautu i "poszedł na wojnę" zamast spokojnie czekać na następną okazję. W efekcie stracił siły, których brakło w późniejszych rundach. Granados go zajechał.

Kapitalny poziom walki Alvarez - Chilemba. Super to się ogląda.


RE: DeGale vs Bute 28.11.2015 - Gogolius - 29-11-2015 06:04 AM

Rzeczywiście, bardzo fajna i żywa potyczka. Wyrównana co trochę mnie zdziwiło, myślałem że Alvarez jest bardziej surowym osiłkiem. Chilemba miał w moim mniemaniu go obskoczyć i łatwo wygrać, a tutaj (nie punktowałem runda po rundzie) minimalnie lepsze wrażenie zrobił na mnie Alvarez. Faktycznie Isaac trochę chimeryczny, ostatnia walka świetna, a tutaj zaledwie dobra.

Alvarez z kolei wygląda mi na...sluggera bez ciosu Tongue Takie robił te zamachy, bił te sierpy, sporo trafił, ale krzywdy nie zrobił.
Ciekawe jak to widzieli sędziowie.