Forum - BOKSER.ORG
Broner vs Allakhverdiev - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Broner vs Allakhverdiev (/thread-2573.html)

Strony: 1 2 3


RE: Broner vs Allakhverdiev - Wit - 03-10-2015 11:55 PM

To dzięki i dobranoc. Smile


RE: Broner vs Allakhverdiev - KrychuTMT - 04-10-2015 08:12 AM

Easy money, niech teraz ciapacz bierze 50 tysiączków i spierdala do swoich kóz.


RE: Broner vs Allakhverdiev - Hugo - 04-10-2015 09:14 AM

Walki nie widziałem, bo równolegle leciał pojedynek Postoła z Matthysse'em. Z tego, co piszą to Broner miał dużą przewagę, ale przerwanie walki w ostatniej rundzie nie miało poważnych podstaw. Tak, czy owak Broner pokazał, że w super lekkiej jest właściwym człowiekiem we właściwej kategorii. Podejrzewam, że wokół niego i Crawforda zostanie podjęta próba zbudowania nowej królewskiej kategorii w SLW, gdzie będą najlepsze pieniądze do zarobienia. Rzeczywiście jest to w tej chwili bardzo mocna waga, a będzie jeszcze mocniejsza, kiedy wrócą do niej ci wszyscy, którzy za kasą powędrowali do WW. W pierwszej kolejności Manny Pacquiao, który wobec absencji Floyda nie musi już dłużej udawać półśredniego i Danny Garcia, który za darmo oddał pas, a na walkę z Floydem nie zdążył się załapać.


RE: Broner vs Allakhverdiev - Wietnam - 04-10-2015 03:38 PM

Świetna walka Bronćia, ale dźiwne że tym razem nie muśiał zgolić tego zarostu,,


RE: Broner vs Allakhverdiev - RoyJonesJr - 04-10-2015 06:06 PM

Pogratulować. o pas w 4tej kategorii tamtych wag nie jest łatwo. Broner jak wiecie zawsze był moim ulubieńcem... ale jego Bambo-styl życia spaprał strasznie jego wizerunek. Jednak mimo wszystko to świetny bokser.


RE: Broner vs Allakhverdiev - Metzger - 04-10-2015 09:03 PM

(04-10-2015 06:06 PM)RoyJonesJr napisał(a):  jego Bambo-styl życia spaprał strasznie jego wizerunek.
Co z tego, że spaprał wizerunek, skoro zwiększył popularność, a co za tym idzie zarobki? Trzeba przyznać, że jest w tym dobry. Po odejściu Floyda pod tym względem tylko Fury może z nim konkurować.

Swoją drogą gdyby taki Rigondeux obrażał rywali, wszczynał burdy na ważeniu, pobił jakąś kobietę, odsiedział jakiś wyrok, opublikował sex-taśmę, bawiłby się z dziwkami, rozrzucał na imprezach pliki studolarówek, to zarabiałby tyle na ile zasługuje, czyli znacznie więcej niż teraz. I nikomu by wtedy nie przeszkadzał jego nudny styl.


RE: Broner vs Allakhverdiev - Hugo - 04-10-2015 09:39 PM

(04-10-2015 09:03 PM)Metzger napisał(a):  
(04-10-2015 06:06 PM)RoyJonesJr napisał(a):  jego Bambo-styl życia spaprał strasznie jego wizerunek.
Co z tego, że spaprał wizerunek, skoro zwiększył popularność, a co za tym idzie zarobki? Trzeba przyznać, że jest w tym dobry. Po odejściu Floyda pod tym względem tylko Fury może z nim konkurować.

Swoją drogą gdyby taki Rigondeux obrażał rywali, wszczynał burdy na ważeniu, pobił jakąś kobietę, odsiedział jakiś wyrok, opublikował sex-taśmę, bawiłby się z dziwkami, rozrzucał na imprezach pliki studolarówek, to zarabiałby tyle na ile zasługuje, czyli znacznie więcej niż teraz. I nikomu by wtedy nie przeszkadzał jego nudny styl.
Ja myślę, że to nie działa w ten sposób, że normalny człowiek robi z siebie kretyna i zyskuje popularność. To znaczy, może tak to działa w Europie, o czym świadczy przykład Tysona Fury'ego. W USA model jest inny. Tam kretyn jest odgórnie wyszukiwany i namaszczany na przyszłego króla P4P. Być może nawet pewne kretynizmy są mu podpowiadane z zewnątrz. Sądzę, że spontaniczny kretyn samozwaniec byłby ostro tępiony i traciłby finansowo (kary finansowe, zawieszenia, procesy sądowe) zamiast zyskiwać.


RE: Broner vs Allakhverdiev - RoyJonesJr - 04-10-2015 10:28 PM

Metzger
Mówilem tu o swoich prywatnych odczuciach piszac wczesniej ze byl moim ulubiencem. On nawet robiac z siebie bambusa to w ameryce i tak z walki na walke zarabial co raz wiecej - ale to wraz ze zmiana kategorii. Mysle ze co do Rigo to z glodu nie umrze a zachowa pewna klase a zdaniem ekspertow bedzie bardzo dobrym bokserem. Strugac blazna za wieksze pieniadze.. to swiadczy tylko o braku jakich kolwiek wartosci. Fury to juz nie struganie blazna tylko pewnie jakies tajne badanie z postepujacej choroby psychicznej. On mnie przyprawia o mdlosci. Choc to tez dobry bokser ktoremu na szczescie walka o mistrzostwo jednak sie trafi.. bo myslalem ze troche bedzie mial z tym pod gore bo najpierw Haye pozniej pasy. Jego odpaly na konferencjach typu rzucanie stolem,stroj batmana i ostatnie glebokie wyznanie przed kamerami (jestem idota. mialem 500kobiet) przypominja mi tego o to kolezke: