Forum - BOKSER.ORG
Zasady boksu zawodowego - ignorancja komentatorów i ekspertów ? - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Historia boksu (/forum-16.html)
+--- Wątek: Zasady boksu zawodowego - ignorancja komentatorów i ekspertów ? (/thread-2548.html)



Zasady boksu zawodowego - ignorancja komentatorów i ekspertów ? - saliman1 - 31-07-2015 07:56 AM

Zainteresowała mnie dosyć kwestia tzw. ciosów poniżej pasa. Przez długi okres czasu byłem przekonany, że wyznacznikiem legalności ciosu jest pas na spodenkach, czyli cios zadany czysto w pas jest legalny, a poniżej nie. Zajrzałem jednak w zasady amerykańskiego stowarzyszenia komisji bokserskich i wyraźnie jest napisane o ciosach poniżej pępka. Postanowiłem spojrzeć jak wygląda sprawa bardziej "anatomicznie" na przykładzie bokserów i stwierdzam jasno, że pępek znajduje się na wysokości "najwyższej" części spodenek, tam właśnie sięga ochraniacz krocza i podbrzusza.

[Obrazek: Bernard_Hopkins_M.jpg]

Nie ma "bata", żeby pępek znajdował się na wysokości "dolnej" części pasa spodenek czyniąc z ciosów czysto w pas ciosy bezwzględnie legalne.

Poza tym niezliczoną ilość razy można zobaczyć, że sędzia tuż przed walką jasno określa, że wyznacznikiem legalności ciosów jest mniej więcej "najwyższa" część spodenek, czyli tam gdzie sięga ochraniacz. Tutaj podaję screena z walki Khan-Maidana i instrukcję Joe Corteza.

[Obrazek: low_punches.png]

Może mi więc ktoś wyjaśnić dlaczego komentatorzy zarówno nasi rodzimi, jak i ci zza oceanu uparcie krytykują sędziów za upominanie bokserów za ciosy trafiające "czysto" w pas, podczas gdy wg. reguł są one ewidentnie nielegalne? Na prawdę niezliczoną ilość razy spotykam się z "przesądem" o tym, że wyznacznikiem nielegalności ciosów jest dolna część pasa spodenek, co jak tutaj wyjaśniłem jest całkowitą nieprawdą.


RE: Zasady boksu zawodowego - ignorancja komentatorów i ekspertów ? - Wit - 31-07-2015 08:34 AM

Ciekawe, bo nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Może to jest umowna granica i sędziowie często powinni uznawać ciosy w pas jako margines błędu i aby nie przerywać widowiska... Sam nie wiem.

EDIT: Może być też tak: wiadomo, że w ferworze walki można trafić lekko poniżej wyznaczonego punktu (w tym przypadku w pas). Jako że cios poniżej pępka nie wywołuje większej krzywdy atakowanemu niż ten czysty, to sędzia go uznaje. Jednak gdyby ten punkt był wyznaczony jako pas (jego środek), to moglibyśmy być świadkami częstszych illegal blow'ów. Big Grin\
Ale to tylko takie moje rozmyślania.


RE: Zasady boksu zawodowego - ignorancja komentatorów i ekspertów ? - Wilczekstepowy - 31-07-2015 09:03 AM

Ciekawe spostrzeżenie Saliman. Wink Ale moim zdaniem powinni jednak zmienić ten przepis z pępkiem i ustanowić legalność ciosu na wysokości pasa od spodenek.


RE: Zasady boksu zawodowego - ignorancja komentatorów i ekspertów ? - Krzych - 02-08-2015 09:59 AM

No a jak ktoś ma zaciągnięte spodenki po pachy jak np. Wach to co wtedy? Można go uderzać tylko w klatę i nigdzie niżej?


RE: Zasady boksu zawodowego - ignorancja komentatorów i ekspertów ? - Joker - 02-08-2015 01:34 PM

Można też w głowe kolego Smile


RE: Zasady boksu zawodowego - ignorancja komentatorów i ekspertów ? - jussie - 08-08-2015 08:31 PM

Spodenki można zaciągnąć wyżej lub niżej, chyba oczywiste jest, że trzeba odwołać się do anatomii a nie stroju. A sama nazwa "cios poniżej pasa" to po prostu idiom.