Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham (2015-03-14) - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Punktacja Walk (/forum-32.html) +--- Wątek: Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham (2015-03-14) (/thread-2331.html) Strony: 1 2 |
Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham (2015-03-14) - Matys - 18-03-2015 11:30 AM Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham
Data: 2015-03-14 Miejsce walki: Bell Centre, Montreal, Quebec, Canada Stawka walki: USBA heavyweight title; eliminator IBF Sędzia ringowy: Marlon B. Wright Sędzia punktowy 1: Sylvain Leblanc 116-112 Sędzia punktowy 2: Alex Levin 115-113 Sędzia punktowy 3: Pasquale Procopio 116-112 Link do nagrania: --- O walce: Pojedynek o pozycję obowiązkowego pretendenta do tytułu wagi ciężkiej federacji IBF. Co tu więcej napisać, słaba walka, największe emocje wzbudza jej punktacja, stąd też zakładam niniejszy temat Glazkov-Cunningham 1.9 10 2.9 10 3.10 9 4.9 10 5.9 10 6.9 10 7.10 9 8.9 10 9.10 9 10.10 9 11.10 9 12.10 10 -------- 114-115 Cunningham RE: Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham (2015-03-14) - Sander - 18-03-2015 12:49 PM Cunningham vs Głazkow 1.10-10 2.10-9 3.9-10 4.10-9 5.10-9* 6.9-10* 7.9-10 8.9-10* 9.9-10 10.9-10 11.9-10* 12.10-9 - - - - - - - 113 - 116 Słaba walka, mało emocji, żadnych zwrotów akcji. Zabrakło ryzyka z jednej i drugiej strony. Przebieg walki zadawalał chyba jednego i drugiego. Takie przeciętne 12 rund. O wyniku na mojej karcie zdecydowała głównie druga połowa dystansu, którą w stosunku 5-1 zapisałem Ukraińcowi. Trafiał ciosami o większej wadze, Steve słabo w rundach 7-11, spodziewałem się nieco więcej w jego ofensywie. Rozumiem, że Steve jest zdenerwowany, bo walka była bliska, ale nie podzielam jednak opinii o wałku. Walkę widziałem raz, może za drugim razem będę miał inny odbiór tej potyczki, postaram się looknąć jakąś powtórkę na dniach. USS wspomina tutaj o walce z Adamkiem - jak dla mnie walka z Ukraińcem była zdecydowanie bliższa, bez porównania, mało było tutaj rund wygranych wyraźnie, zaś w walce z Góralem punktacja mogła iść tylko w jedną stronę. Tam był wał, ale tutaj ciężko mi mówić nawet o kontrowersji. RE: Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham (2015-03-14) - redd - 18-03-2015 01:00 PM Głazkow vs Cunningham 1.9-10 2.9-10 3.10-9 4.9-10 5.10-9 6.9-10 7.10-9 8.10-9 9.10-9 10.10-9 11.10-9 12.10-9 --- 116-112 Cunningham zawiódł w drugiej części pojedynku. Moim zdaniem Głazkow trafiał bardziej klarownymi ciosami i tym samym bardziej zasłużył na zwycięstwo. RE: Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham (2015-03-14) - Krzych - 18-03-2015 02:42 PM Obejrzę to jeszcze raz i wypunktuję, ale oglądając to na żywo odebrałem to tak, że była to niezbyt ładna, nijaka i niczyja walka, ale że faworyzowany jest tutaj Glazkov to on dostanie decyzję i tak się stało. Na teraz mogę powiedzieć tyle, że nic takiego złego w tym werdykcie nie ma, ale muszę jeszcze raz to obejrzeć. Raczej wątpię żeby Cunningham miał jakieś podstawy w tym co mówi, bo to on zawalczył słabo i przegrywał rundy nawet z bardzo zmęczonym Glazkovem w drugiej połowie walki. RE: Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham (2015-03-14) - Gogolius - 18-03-2015 03:06 PM Podpisalbym sie pod Krzychem,ale raz ze wrzuce punktacje a dwa to zmusze sie do obejrzenia bo ja widzialem rundy zupelnie inaczej niz Wy USS vs Car 1. 9-10 2. 10-9 3. 9-10 4. 9-10 5. 10-9 6. 9-10 7. 9-10 8. 10-9 9. 10-9 10. 10-9 11. 9-10 12. 10-9 ---------- 113-115 Glazkov Na mnie wlasnie lepsze wrazenie na starcie zrobil Glazkov, a druga polowe minimalnie mialem dla Cunna. Amerykanin mnie rozczarowal, jak na walke zycia o prawo wyplaty za Kliczke to byl zbyt pasywny. Dosc powiedziec ze Glazkov byl schematyczny, sztampowy, nudny i bez kondycji, a wygral zasluzenie. RE: Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham (2015-03-14) - Wilczekstepowy - 18-03-2015 03:06 PM Glazkov-Cunningham 1. 9 - 10 2. 9 - 10 3. 10 - 9 4. 9 - 10 5. 9 - 10 6. 9 - 10 7. 10 - 9 8. 10 - 9 9. 10 - 9 10. 10 - 9 11. 9 - 10 12. 9 - 10 113 - 115 Cunningham Dla mnie był to nudny pojedynek i bardzo trudny do wypunktowania. Ale wyszło mi, że wygrał Cunningham. Co do walki mistrzowskiej z Kliczko to mistrz już dawno nie miał aż tak łatwego rywala, jak Głazkow. Myślę, że po tej walce młodszy z Ukraińców odpłynie w otchłań średniactwa, bo do pasa doczłapał się jedynie dzięki sprytowi promotorki. Zupełnie nie widzę gościa w walkach z Furym, Pulewem, Wilderem czy Powietkinem a tu dostaje taką szansę od życia na napełnienie sobie kiesy złotymi talarami. Fakt, faktem Cun mu to ułatwił. Moim zdaniem wygrał, ale żaden z nich nie pokazał w dniu walki nic specjalnego. RE: Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham (2015-03-14) - Sander - 18-03-2015 03:41 PM @Wilczek Dawno? Mormeck, Leapai, nie tak dawno. RE: Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham (2015-03-14) - TomaszX - 18-03-2015 04:23 PM Głazkow vs Cunningham 1.10-9 2.9-10 3.10-9 4.9-10 5.10-9 6.9-10 7.10-9 8.9-10 9.10-9 10.10-9 11.10-9 12.10-9 --- 117-111 Głazkow Dla mnie zdecydowane zwycięstwo Głazkowa ciosy Cunna nie miały żadnej wymowy i rzadko się przebijały przez gardę natomiast Ukrainiec często i z większą mocą trafiał pomiędzy rękawice USS'a RE: Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham (2015-03-14) - Matys - 18-03-2015 04:50 PM Nie no @Gogolius zamieniłeś się z panem Kostyrą na oczy czy jak? Prędzej zgodzę się z kartą TomaszX, który ma 9 rund dla Głazkowa, ale jego rundy przynajmniej potrafię zrozumieć, bo pierwsza czy piąta, którymi się de facto różnimy to rundy które miałem z gwiazdką. Natomiast Twoja druga połowa walki wygląda jakby przyszedł ktoś z obozu Cunninghama i powiedział - kolego nie wygłupiaj się, równamy tę kartę! Bez kitu - 9, 10 runda dla USS? PS Cunningham to ten bardziej opalony jakbyś może zapomniał/pomylił, bo tak to trochę wygląda z Twojej punktacji RE: Vyacheslav Glazkov - Steve Cunningham (2015-03-14) - Gogolius - 18-03-2015 04:52 PM Aaaa...to ten ciemny? Jak nic do niedzieli wrzucam druga karte, chyba mnie jakas pomrocznosc jasna napadla tamtej nocy |