Forum - BOKSER.ORG
Angelo Dundee (1921-2012) - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Aktualności (/forum-27.html)
+--- Wątek: Angelo Dundee (1921-2012) (/thread-225.html)



Angelo Dundee (1921-2012) - Adammobp - 02-02-2012 12:52 PM

W wieku 90 lat zmarł Angelo Dundee. Jeden z najsłynniejszych trenerów boksu w historii. Znany przede wszystkim z pracy z równie legendarnym Muhammadem Ali. Trenował także między innymi Foremana czy Leonarda.

Dundee mimo zaawansowanego wieku w ostatnich latach wciąż istniał w szeroko pojętym boksie. Był również na 70. urodzinach Muhammada Ali.

[Obrazek: alidundee.jpg]

Zmarł na atak serca...

Nie tak dawno Frazier, teraz Angelo Dundee. Nie chcę nic krakać, ale wiemy, że Ali także jest poważnie chory. Postacie złotej ery wagi ciężkiej odchodzą. Szczególnie doceniamy ich, gdy zauważamy stan dzisiejszej wagi ciężkiej, gdzie poza Kliczkami no i może Stewardem brakuje takich osobowości.


RE: Angelo Dundee (1921-2012) - Maynard - 02-02-2012 01:48 PM

Wspaniały trener i człowiek, oczywiście nie ma sensu ograniczać jego osiągnięć tylko do kategorii ciężkiej - dam tu przykład współpracy ze wspaniałym Leonardem...

Każdy kiedyś umrze, więc pozostaje tylko zazdrościć formy po osiemdziesiątce i udanego życia.

Najgorsze, że nie widać za bardzo następców. Owszem, są znakomici trenerzy, ale nie ma już takich osobowości.


RE: Angelo Dundee (1921-2012) - redd - 03-02-2012 04:27 PM

Jeden z najlepszych trenerów w historii, trenował naprawdę wspaniałych zawodników. Trener z powołania.

Zawsze lubiłem słuchać Angelo w cyklu "Ringside". Niesamowita wiedza dotycząca "tamtych" czasów, sypał anegdotami jak z rękawa. Przy tym, mimo wieku, był naprawdę w świetnej formie.

Został legendą za życia, chwała mu za to co osiągnął.


RE: Angelo Dundee (1921-2012) - sowka - 04-02-2012 01:10 PM

Zdziwiło mnie trochę informacja o jego śmierci, ponieważ z tego co wiem to się dobrze trzymał i jeszcze treningi prowadził. Kunszt trenerski jaki on miał miało chyba tylko dwóch trenerów: Eddie Futch i Alcides Sagarra. Pokazywał, że można zrobić ciężką pracą idealnych bokserów tj. Ali, Leonard, czy również odrdzewić zawodnika (Foreman). Został dobrze zapamiętany przez kibiców pięściarstwa. Bardzo mi przykro, gdy odchodzą takie postacie jak Frazier, Dundee. Niech spoczywa w pokoju.