Forum - BOKSER.ORG
Władimir Kliczko - Bryant Jennings - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Władimir Kliczko - Bryant Jennings (/thread-2113.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24


RE: Kliczko - Jennings? - KrychuTMT - 16-12-2014 05:49 PM

Jennings może przetrwa i to jest na tyle.


RE: Kliczko - Jennings? - Krzych - 16-12-2014 05:57 PM

Oczywiście, że obrona jest najważniejsza i wychodzenie do ringu bez świetnie opanowanej sztuki bronienia się przed ciosami jest brakiem odpowiedzialności i zwykłą głupotą, ale to nie zmienia faktu, że Jennings nie wygra walki samą obroną. Może przetrwać cały dystans, ale to chyba nie jest jego cel.

Ja opisałem jak sytuacja wygląda z perspetywy Jenningsa. Zgadzam się, że dla Kliczki jest to na pewno jest świetnie zestawienie i mocny powrót na rynek amerykański, dla kibiców na papierze też ze względu na wysokie notowania Bryanta i jego wysoką pozycję na tle reszty wagi ciężkiej, ale czy to zmienia dysproporcję między nimi? Nie.

Gdyby Bryant był jednym z tych bumobijów czekających na cudowną szansę to na pewno powinien tą walkę brać, ale on jest oficjalnym pretendentem z ramienia WBC, kwestią miesiąca jest poznanie rywala, zwycięzcy walki Stiverne-Wilder, więc po co się rzucać z motyką na słońce. Jeżeli już to robić to w jakimś stylu, jako mistrz, w wielkiej unifikacji wszystkich pasów w wadze ciężkiej, a nie jako kolejny, który zabujał w obłokach albo zaświeciła mu przed oczami wielka wypłata.

To nie jest sytuacja typu jest oferta raz i nigdy już nie będzie, bo Kliczko zawsze będzie szukał walk na rynku amerykańskim. W Niemczech jest już niemal dyktatorem jak Hitler, wyprzeda stadion walcząc z jakimkolwiek przeciwnikiem. Może zawalczyć z drewnianym strachem na wróble a Niemcy i tak uwierzą, że to jest "młody, silny, bardzo niebezpieczny i głodny zwycięstw przeciwnik". Walk w USA będzie szukał zawsze najbardziej, bo jak sam mówił chce rewanżu za wszystko co tam mówiono po jego porażkach. A wielkiego zainteresowania jego walkami w Europie tam nie ma. Jennings dostanie ofertę przed każdą walką Kliczki. Do tego dochodzi ten mandatory z WBC. A ile razy więcej pieniędzy dostanie wychodząc do Kliczki z pasem niż bez pasa? To by był na prawdę niemądry ruch, gdyby Jennings teraz wyszedł do Kliczki.


RE: Kliczko - Jennings? - Sander - 16-12-2014 06:16 PM

Jennings chce 2 miliony baksów za ten pojedynek. Ile dostanie za walkę z Wilderem lub Stivernem? 100-150 tysięcy? I to powinno już zamknąć temat Smile. A krzywdę większą niż Kliczko to może mu nawet Wilder zrobić, bo jak rozpuści ręce w amoku to uderza czym popadnie, łokcie, ramiona, otwarta rękawica - aż podskakuje Smile.


RE: Kliczko - Jennings? - Krzych - 16-12-2014 06:20 PM

No dla kogoś kto przez te całe lata trenował tylko po to żeby wyjść po kasę od Kliczki to na pewno zamyka temat.


RE: Kliczko - Jennings? - Sander - 16-12-2014 06:27 PM

Może wyjść po kasę, pokonac dwóch przeciętniaków i znów być wysoko w WBC. Ofert od Wlada nikt nie odrzuca.
Chyba, że chęć zarobku jest mniejsza niż odczucie strachu.

Zresztą, Jennings nie wyjdzie po to, by się położyć w 2 rundzie. To nie jest byle kto, ja tam wierzę, że może dać przyzwoitą walkę.


RE: Kliczko - Jennings? - Krzych - 16-12-2014 06:39 PM

Ja pozostanę przy zdaniu, że wyjście najpierw po WBC to dużo lepszy pomysł. Oczywiście zakładając, że zdobędzie ten pas. Zapisze się w historii jako mistrz, zapisze się w historii poprzez unifikację wszystkich pasów w wadze ciężkiej, a nie jako kolejny pokonany pretendent. No i Kliczko jest w stanie zapłacić wielkie pieniądze za taką unifikacyjną walkę. Ten plan zakłada, że Jennings nie ma szans z Kliczką i na tym głównie się opiera.


RE: Kliczko - Jennings? - Gogolius - 17-12-2014 09:15 PM

Jeżeli do walki dojdzie to Jennings straci mandatory z WBC i o ten honor i chwałę będą się bić Povietkin z Perezem. Wink


RE: Kliczko - Jennings? - Sander - 17-12-2014 10:16 PM

Powietkin to chyba jedyny gość, który po Kliczce pokazuje jeszcze większe jaja niż przed Klczką. Kozackie walki z Charrem i Takamem, a teraz ten mały czołg Perez? Szacun.


RE: Kliczko - Jennings? - Gogolius - 18-12-2014 12:31 PM

Walka Kliczki w Barclay's Center na Brooklynie 25.04.2014.
Rywalem prawdopodobnie Jennings, strony dogadane, zadowolone, zostaje tylko/az podpisac kontrakty.


RE: Kliczko - Jennings? - Tar-Ellendil - 18-12-2014 07:11 PM

Oby ta walka doszła do skutku bo jeśli się nie uda to będzie kompromitacja z Briggsem.

Sam byłem fanem Briggsa, ale po walce z Witalijem nie chce go więcej widzieć w walce o pas. Co innego gdyby wygrał z kimś topowym, a nie z ogórami w garażach.