Sam Soliman - Jermain Taylor (2014-10-08) - Wersja do druku +- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org) +-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html) +--- Dział: Punktacja Walk (/forum-32.html) +--- Wątek: Sam Soliman - Jermain Taylor (2014-10-08) (/thread-2087.html) |
Sam Soliman - Jermain Taylor (2014-10-08) - kubala1122331 - 12-11-2014 02:45 AM Sam Soliman - Jermain Taylor (2014-10-08)
Data: 08.10.2014 Miejsce walki: Beau Rivage Resort & Casino, Biloxi, Mississippi, USA Stawka walki: IBF World Middleweight Title Sędzia ringowy: Bill Clancy Sędzia punktowy 1: Fred Steinwinder III 111-116 Sędzia punktowy 2: Alfredo Polanco 109-115 Sędzia punktowy 3: David Taranto 109-116 Link do nagrania: O walce: Walka o pas mistrzowski IBF w wadze średniej należący do Sama Solimana. Sam Soliman - Jermain Taylor 1. 10-10 2. 9-10 3. 10-9 4. 10-9 5. 10-9 6. 9-10 7. 8-10 8. 8-10 9. 8-10 10. 9-10 11. 8-10 12. 10-9 109-116 JERMAIN TAYLOR Gratulacje dla Taylora. I to w sumie wszystko co mógłbym napisać pozytywnego na temat tej walki. Dla mnie nieporozumienie. Przez pierwsze 6 rund dostajemy chaotyczny boks na marnym poziomie, pełen klinczy i brudu. A przez ostatnie 6 dostajemy walkę zawodnika sprawnego z niepełnosprawnym. Mnie osobiście trochę śmieszyły nokdauny na Australijczyku. Żaden z nich nie padł tak naprawdę po ciosie Taylora, tylko za sprawą tego, że nie wytrzymywała kontuzjowana noga. Dla mnie było to prawdę mówiąc nie do oglądania i odbieram tą walkę jako jedną z gorszych jakie kiedykolwiek oglądałem. Nie wiem czy jeśli Taylor nie potrafi pokonać kulawego rywala, będzie w stanie w obronie pasa dać dobrą walkę. Mam spore wątpliwości. RE: Sam Soliman - Jermain Taylor (2014-10-08) - Joker - 12-11-2014 07:43 AM Kubala Coś ze zdjęciem nie pykło RE: Sam Soliman - Jermain Taylor (2014-10-08) - Sander - 12-11-2014 10:23 AM Soliman vs Taylor 1.9-10* 2.10-9 3.10-9 4.10-9 5.10-9* 6.9-10 7.8-10 8.8-10* 9.8-10 10.9-10 11.8-10 12.9-10 - - - - - - 108 - 116 Taylor Nie ma co ukrywać, kontuzja wypaczyła wynik i przebieg tej potyczki. Taylor pokazał się pewnie lepiej, niż można się było spodziewać, ale serie lewy prosty-prawy prosty, bite z dystansu i próby lewego bezpośredniego, to trochę za mało jak na tytuł mistrza świata. Nie mam wątpliwości, że gdyby nie kontuzja, to Jermain by tego nie wygrał. Walka w końcówce przybrała mocno absurdalny przebieg. Soliman ryzykował rozwinięcie się urazu i dłuższą przerwę, a padał przecież raz za razem, raz zaliczano upadek jako KD, raz nie - po dziewiątej rundzie można było to przerwać. Zobaczymy z kim Taylor będzie tego pasa bronił, ale długo tym tytyułem szczycił się nie będzie. RE: Sam Soliman - Jermain Taylor (2014-10-08) - Melvin - 05-12-2014 08:36 PM Soliman-Taylor 1.9-10 2.10-9 3.10-9 4.10-9 5.10-9 6.9-10 7.8-10 8.8-10 9.8-10 10.10-9 11.8-10 12.9-10 109-115 Taylor |