Forum - BOKSER.ORG
Manny Pacquiao - Chris Algieri - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Manny Pacquiao - Chris Algieri (/thread-2007.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - redd - 18-11-2014 11:44 PM

Algieri może być niewygodny dla Pacquiao. Ma przewagę warunków, potrafi trzymać dystans, dobrze operuje prostymi i ma uciążliwy jab. Do tego ma mentalnego kopa po ostatnim pojedynku. Jednak wydaje mi się, że jest za słaby fizycznie i nie ma ciosu, aby skutecznie stopować Filipińczyka. Pacquiao to nie jest Prowodnikow, który czeka na złapanie jak najlepszej pozycji do zadania ciosu - on będzie napierdzielał swój młynek i będzie robił tym punkty u sędziów. Może i Pacquiao jest jednowymiarowy, ale przy tym posiada niesamowite argumenty ofensywne. Może i Algieri mu poucieka, nakładzie jabów, kilka razy wpuści w liny, ale widzę tutaj wygraną Mannyego na punkty 8:4, 9:3. No chyba, że Filipino się postarzał, będzie po swoich wiatrakach długo łapał oddech (coraz częściej mu się to zdarza), co wykorzysta Algieri i swoją aktywnością będzie ciułał punkty... Na taki scenariusz po cichu liczę.


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Wietnam - 19-11-2014 03:00 AM

im bliżej gali i tego pojedynku, twierdze ,i mam przekonanie że ta walka nie potrwa dłużej niż 5 rund,
Tak Algieri ma przewagę Wzrostu, , zasięgu ramion, swietny lewy prosty który wyprowadza przeciwnika z równowagi,jest inteligentny, analizuje sytuację w ringu, , można nawet powiedzieć że nie potrzebuję trenera,,
Ale nigdy nie mierzył się z takim przeciwnikeim Jakim jest Manny Pacquiao, nigdy nie zmierzył się z przeciwnikiem tak szybkim, i bijącym z różnych płaszczyzn fighterem,Pac obskoczy Chrisa z każdej strony, zmusi go do rozpaczliwej defensywy,
Widziałem fragmenty z ostatnich przygotowań Pacmana przed przylotem do Makao, Walkę z cieniem,powiem szczerze wrócił stary Manny,widać jak się stara, , wróci jego agresja,, wiem wiem zaraz @Krzych, Smile przypomni o ciągłym przypominaniu ze strony Rocha i Pacquiao jaki to on Zmotywowany i budzący w sobie Lwa, ja powiem tylko tyle Poczekajcie do soboty a poczujecie tą energie.,! Kto wie może doczekamy się szybkiej końcówki jak z Hattonem.


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Martin - 19-11-2014 07:29 AM

Jest to walka, która nie może zakończyć się inaczej niż zwycięstwo Pacmana. Chociaż to jest boks i teoretycznie zawsze wszystko jest możliwe... Mój typ: Pacquiao wysoko na punkty, Algieri to nie ten level.


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Krzych - 19-11-2014 10:05 AM

(19-11-2014 03:00 AM)WietnamskiePorno napisał(a):  wiem wiem zaraz @Krzych, Smile przypomni o ciągłym przypominaniu ze strony Rocha i Pacquiao jaki to on Zmotywowany i budzący w sobie Lwa, ja powiem tylko tyle Poczekajcie do soboty a poczujecie tą energie.,! Kto wie może doczekamy się szybkiej końcówki jak z Hattonem.

Tak, pamiętaj, lew i instynkt zabójcy, zawszeBig GrinBig GrinBig Grin


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Krzych - 19-11-2014 04:06 PM

Co się na tej głównej dziś wyprawia... Roach chyba już kompletnie odleciał.


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Michal_1990 - 19-11-2014 04:10 PM

Pomimo tego, co mówi Roach, myślę że walka potrwa pełen dystans, a Pac-Man nie będzie miał lekko. Wygra na punkty, coś w okolicach 116-112. Oczywiście nikt nie ma wątpliwości, że najlepszy Pac zdemolowałby Algieriego, ale ten ringowy tajfun i tsunami to już przeszłość. Dziś to tylko lekka bryza.


(19-11-2014 04:06 PM)Krzych napisał(a):  Co się na tej głównej dziś wyprawia... Roach chyba już kompletnie odleciał.

Twórczość Roacha to dobry materiał do badań, czy choroba Parkinsona nie wpływa na mózg. Może to trochę nieładnie z mojej strony, ale Freddie coraz częściej gada głupoty.


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Krzych - 19-11-2014 07:45 PM

Może i nie ładnie, ale fakty są faktami. Roach od dłuższego czasu kompletnie odleciał. Jego gadki są tak żałosne i tak niedorzeczne, że na prawdę można mieć wątpliwości co do jego zdrowia psychicznego.


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Joker - 19-11-2014 09:21 PM

Krzych
Może mówi tak by podnieść zainteresowanie?Jak Floyd gadał że znokautuje Maidane-cisza,wujkowie,senior gadają smuty-cisza.Freddie coś palnie tak chory psychicznie,zaburzenia w mózgu itd No ku*wa sami psycholodzy.Hejterstwo przysłania Ci oczy.

Jeszcze jedno gdy Ty piszesz-
*Gołota jest niedorozwinięty umysłowo(czy coś takiego)
*Rubio robi cyrk z boksu i nie powinno się go uznawać za boksującego(sic Floyd też zrobił cyrk w walce z Dinamita)
*Tylko wegetarianie są madrzy i dobrzy
#i mój ulubiony
*bardziej wierze w powrót do boksu Williamsa i Abduslamowa niż Wacha(!!!)
Nikt Ci nie zarzuca żadnej choroby...


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Krzych - 19-11-2014 09:33 PM

Uwielbiam te Twoje genialne uwagi i formułkiBig Grin Ale jeżeli to sprawi, że poczujesz się mądry, to z chęcią będę je czytałSmile


RE: Manny Pacquiao - Chris Algieri - Joker - 19-11-2014 09:47 PM

Tu nie chodzi czy ja poczuje się mądry czy nie tylko o twoje wywody z dupy wyjęte.Nie jestem tu by bawić się w eksperta czy chwalić wiedzą o boksie bo są tu userzy którzy mnie zjadają kilkukrotnie.Możesz mnie uznawać za forumowego głupka ale wole grać tą role niż wiejskiego filozofa.